Diamond ,orange firma - gwarancja

Hej

Mam do was pytanie

Czy brał ktoś Diamonda na przedluzenie umowy w orange FIRMA?

Ja mam telefon własnie z takiej umowy , dostarczony kurierem (zamawiane przez telefon ,dzwonili i przyslali telefon ,platne przy odbiorze)

Zagladalem ostatnio do papierków , nie ma zadnej gwarancji wypisanej...Jest pusta gwarancja HTC oraz Fakturka za zakupiony pocket(wystawiona przez orange)
Gwarancja będzie ważna z sama faktura i niewypisanym papierkiem htc?

Pytam w tym dziale bo może ktoś tak diamonda zamawiał...
Wiecie cos na temat gwarancji?Jak to u was jest?

Pozdrawiam wesołych swiąt

Myślę, że nie powinieneś mieć problemów z realizacją gwarancji, poza tym zawsze może podejść do jakiejś placówki Orange, gdzie podbiją Ci gwarancję....

Ja też kupiłem przez sklep internetowy i też mam gwarancję nieostemplowaną. Myślę, jak trzeba będzie reklamować to wystarczy faktura zakupu i ta gwarancja.

wydaje mi sie ze w razie jakis problemow idziesz do orange a oni wysylaja to do serwisu HTC. Ty dostajesz zastepczy telefon od Orange (nic rewelacyjnego).  Tak przynajmniej bylo kiedy jeszcze mieszkalem w Polsce.

W Erze jest to w ten sposób rozwiązane iż na dole faktury jest adnotacja:
"W przypadku zakupu telefonu w Salonie lub Sklepie Firmowym sieci ERA, niewypełniona oryginalna karta gwarancyjna nie stanowi przeszkody do korzystania  z uprawnień gwarancyjnych. Warunkiem korzystania  z gwarancji jest przedstawienie faktury zakupu i oryginału karty gwarancyjnej"

To było przedłuzenie umowy na tej zasadzie że dzwonili z orange bo konczyła mi się umowa, zdecydowalem sie na diamonda i przyjechał kurier z telefonem

własnie myśle czy po świetach się nie przejść do salonu i dowiedzieć , może mi wypiszą gwarancje na "jak by co"

Dzieki za odpowiedzi;-)

Jak kiedys mialem spv c600 na firme to jak padl joy to wlasciciel idzie do salonu z faktura i gwarancje przyjmuja.  Ja wtedy nawet nie mialem do niej gwarancji, bo jak powiedzial przedstawiciel, gwarancji do nich nie ma, bo sie dowiadywal. Fakt, ze potem jak ojciec poszedl, bo telefon byl na jego firme to kobieta chciala gwarancje, a mowienie jej, ze nie ma w zestawie nie docieralo. Przelozony szybko i sprawnie zalatwil sprawe Jeszcze przeprosili za klopot A jesli nawet trzeba miec podbita itd to zawsze masz rekojme na dwa lata u sprzedawce poniewzz producent nie jest zoobowiazany do udzielenia gwarancji i wtedy odpowiada sprzedawca za ewentualne problemy.

a co jeśli pocket był brany przez kogoś innego?

Znaczy ja mam pocketa , a był brany na firme kogos?I sa tam dane tego kogoś?(faVat)

Gwarancja jest nadal ważna jak ja pójde do orange jeśli (odpukać) coś sie zepsuje?

Ja jak sprzedawalem dla kolegi e50 to powiedzialem mu, ze jak cos bedzie nie tak to niech przyjdzie do mnie i ja zalatwiam gwarancje. A jak bedziesz mial przez kogos branego to nie dostaniesz od niego faktury i tak, bo przeciez faktura zostaje w firmie. I jak cos sie stanie to idziesz do tego przez ktorego brales i on zalatwia, albo moze da sie zalatwic przez pelnomocnictwo zeby nie zawracac komus glowy, ale tego to juz nie wiem.

Ja jak sprzedawalem dla kolegi e50 to powiedzialem mu, ze jak cos bedzie nie tak to niech przyjdzie do mnie i ja zalatwiam gwarancje. A jak bedziesz mial przez kogos branego to nie dostaniesz od niego faktury i tak, bo przeciez faktura zostaje w firmie. I jak cos sie stanie to idziesz do tego przez ktorego brales i on zalatwia, albo moze da sie zalatwic przez pelnomocnictwo zeby nie zawracac komus glowy, ale tego to juz nie wiem.

Sluchaj ,ja mam fakture vat sprzedazy orange (centrala w wawie) koles był z kalisza ,i kurier mu przywiózł paczke.

Chyba to nie ważne kto kupował ?Ważne ze jest sprzet i jest gwarancja co? Jak myślicie?

W orange... Idziesz do salony dajesz pani FAKTURE (oryginal) i to jest Twoja gwara... Jezeli pani twierdzi ze musisz miec podbita gwarancje to dajesz jej numer do CRC w Jankach i prosisz zeby sama zadzwonila i dowiedziala sie czy wystarczy faktura. Nie ma znaczenia gdzie byl kupowany sprzet i do jakiego salonu niesiesz. Wazne zebys mial:
1 Gwarancja
2 Faktura
Oddawalem Kaisera na tej zasadzie zkupionego w Radomiu, sprzet odkupiony od firmy bez podbitej gwarancji, przywieziony kurierem - okazalem fakture Vat i pani wlasnie twierdzila ze musze miec gwarancje, ale wczesniej dzwonilem do janek z zapytaniem czy wystarczy F. Vat. poprosilem zeby sami zadzwonili i sie dowiedzieli, w ciagu tygodnia mialem sprzt z powrotem naprawiony.

Cytat: ..::przemek::.. w Grudzień 24, 2008, 14:20:47

Ja jak sprzedawalem dla kolegi e50 to powiedzialem mu, ze jak cos bedzie nie tak to niech przyjdzie do mnie i ja zalatwiam gwarancje. A jak bedziesz mial przez kogos branego to nie dostaniesz od niego faktury i tak, bo przeciez faktura zostaje w firmie. I jak cos sie stanie to idziesz do tego przez ktorego brales i on zalatwia, albo moze da sie zalatwic przez pelnomocnictwo zeby nie zawracac komus glowy, ale tego to juz nie wiem.

Sluchaj ,ja mam fakture vat sprzedazy orange (centrala w wawie) koles był z kalisza ,i kurier mu przywiózł paczke.

Chyba to nie ważne kto kupował ?Ważne ze jest sprzet i jest gwarancja co? Jak myślicie?

No jak tak masz to sie tylko cieszyc I zyczyc zeby sie nie zepsul i sluzyl dluuuugo