Pęknięta obudowa

Witam,

mam następujący problem - upadł mi mój Diamondzik (MDA) na marmurową posadzkę i...
pękła obudowa - poza tym nic sie nie stało - wszystko działa, wyświetlacz itd w porządku, tylko mam pajęczynkę na ekranie - pęknięta szklana/plastikowa obudowa ekranu.

Po pierwszym kontakcie z firmą CRC/Regeneris stwierdziłem, że chyba coś nie tak, a po przeczytaniu wątku o tym serwisie potwierdziły sie moje obawy - lepiej tam niczego nie wysyłać.
Orientuje sie ktoś, czy można gdzieś kupić taką obudowę i samemu wymienić?

dzieki i pozdr
Marek

Najlepiej jakbys tu umiescil swoj watek:
http://pdaclub.pl/forum/index.php?board=70.0
Tam szybciej ktos doradzi.

Witam,
Nie pekla Ci szybka oslaniajaca ekran tylko Digitizer/ekran dotykowy ktory jest zaraz nad wyswietlaczem i jest to glowna czesc PDA bez niego telefon/palmtop jest nieczuly na dotyk. Koszt digitizera ok 180 zł + wysylki oczywiscie najmniejsza linia oporu czyli allegro bo gdzie indziej na pewno wyzszy. Wymiana hmm. jak jestes dobry w te klocki i znasz sie cos na elektronice, masz odpowiednie srubokrety itp to da sie to zrobic. Nie jest latwo oddzielic pekniety digitizer od wyswietlacza gdyz ten jest tez bardzo delikatny. W srodku bardzo nalezy uwazac na przewod wifi , oraz BT . Instrukcja serwisowa zaleca wrecz wymiane go po odpieciu-bylo juz kilka razy ze ludziom po powrocie z serwisu nie dzialalo WIFI- nawet tam partacze nei wiedza podstawowych rzeczy.Z tym trzeba byc BARDZO delikatnym zeby potem po zlozeniu do kupy to dzialalo.Jesli nie znasz sie na tego typu rozbierankach lepiej sie za to nie zabieraj bo nie wroze nic dobrego twojemu telefonikowi aby dostac sie do ekranu trzeba zdemontowac prawie wszystko. Proponuje zaopatrzyc sie w taki digitizer i udac sie do dobrego serwisu gsm tam goscie to zrobia.O oddaniu na gwarancje zapomnij nie uwzglednia pekniecia digitizera.pozdr

Po pierwszym kontakcie z firmą CRC/Regeneris stwierdziłem, że chyba coś nie tak, a po przeczytaniu wątku o tym serwisie potwierdziły sie moje obawy - lepiej tam niczego nie wysyłać.

coś jakieś lipne te informacje masz, ja do CRC w Warszawie (Janki) wysyłam wszystkie telefony na gwarancję, wszystkie wracają w przeciągu tygodnia i zawsze zrobione jeśli nie były po zalaniu, czasem nawet obudowę założą sami jeśli jest zniszczona.
I nie zwracają uwagi na simlocki