Wiem, ze watek SR=HR był juz poruszany, ale - załując, wczoraj wrócilem do niesmiertelnego FireROM 8.4.1. Po testowaniu wypieku z manila2 made by billyj80 telefon zaczał byc niestabilny. Jakakolwiek czynnośc powodowała zwieche, telefon zamierał na 1-2 minuty po czym ekran ciemniał i pojawiała sie kalibracja - restart systemu. Wrociłe do wersji .7 z manila1 - to samo. Potem wersja .2 - stabilna i szybka - efekt dokładnie ten sam. W koncu wieczorem wygrzebałem gdzies wypiek xcooma, wgrałem, podmieniłem radio na "staroć" 1.08.25.20 i telefon ruszył. Poniewaz jednak fix GPS był nieodpowiedni (po 20 minutach dałem sobie spokoj:)) a pobranie pogody dla Wrocławia niemozliwe (innych miast nie pobierałem:) - wgrałem 1.11.25.1. Poustawiałem, pobrałem pogode, odpaliłem GPS (fix po ok. 25 sekundach) i telefon już ok. 10 godzin działa. Testowo zrobilem pare SR, ale bez "dziwot", tzn. za kazdym razem SR=SR.
Konkluzja - mam wrazenie, ze w tej wersji manila2 bardziej szkodzi niz nawet nadaje sie do testowania. Z tego co czytałem, nie jest to tylko moje odosobnione zdanie. Czy zatem, może?, nie jest tak - że Diamond1 najlepiej chodzi z manila1 i wszystkie próby kucharzy i nas, "testerów' to tylko droga przez meke, która i tak kończy sie niepowodzeniem. Jak na razie, dwójka jest wolniejsza, bardziej zasobozerna, niestabilna. Owszem, np. obsługa kalendarza to dla mnie wartość dodana nie do przecenienia (by the way - ktos juz słyszał o DOBRZE działajacym tabie z kalendarzem, ale nie tym wynalazku wyswietlajacym podział miesiaca na dni, który i tak nie do końca działa, ale kalendarzu na wzór tego z manila2, zintegrowanego z zadaniami i pogoda, ale pod jedynke?), ale chyba nie warto.
Summa summarum - od teraz wstrzymuje sie z wynalazkami, czekam na stabilny wypiek billy'ego uzywajac ognistego windowsa:)