Witam witam, jakoś od wczoraj jestem szczesliwym posiadaczem diamonda. Wczesniej uzywalem NOKII E71, ale zastanawiam sie powaznie nad tym czy przypadkiem przy niej nie zostac

Diamonda wzialem w sieci Orange, przywczajony do tego ze Orange na sile probuje forsowac swoje orangowskie menu (brzydkie i malo praktyczne) przygotowalem sie na instalacje nowego romu.
Dzieki forum pdaclub oczywiscie wiedzialem co zrobic

Zainstalowalem HardSPL, potem jeden z nowszych z tego co zauwazylem ROMow XCOOMA 8.3.2, wszystko sie zainstalowalo poprawnie, bez przeszkod, powital mnie, juz nie brzydki, pomaranczowy bialy interfejsc, ale ladniutki, czarny, podpalany - super.
Porobilem kilka fotek znajomych, przypasowalem ich zdjecia do odopwiednich numerow,
"ale sie slicznie przewija" - pomyslalem

.
Jako, że jestem szczesliwym posiadaczem łącza wifi w mieszkaniu i wielokrotnie korzystalem z niego za pomoca swojej nokii e71 pomyslalem ze warto sprawdzic jak sobie poradzi moj nowy nabytek.
Pierwsza rzecza jaka sciagnalem byla aktualizacja pogody, ah te kropelki, niemal zywe, splywajace po wyswietlaczu, az mi serce mocniej zabilo
Otwieram Operę, laduje strone, super, skaluje sie, wyswietlacz extra, troche przyblize i bedzie fajnie... ale dlaczego tak wolno, masakra, łacze ok bo to samo robie na nokii i dziala o niebo szybciej, malo o "siedem nieb" szybciej, no nic, strona stanela, ani w jedna ani w druga strone, przycisk "home" wejscie do managera dzialajacych aplikacji, wylaczenie jej i ok, kolejna proba i kolejna i kolejna, rozne strony, rozne adresy ciagle to samo, masakrycznie wolno dziala i jeszcze do tego zwiechy. No coz, pomslalem, wiedzialem ze jako aparat telefoniczny diamond roznie sie sprawdza ale wlasnie do takich zastasowan myslalem ze bedzie smigal rewalacyjnie, a tu lipa. Mialem pewnosc ze korzystam z WIFI a nie z GPRS gdyz nawet karty sim dla pewnosc nie wlozylem.
No jedyna rzecz która smigala to wskaznik baterii, niestety w zupelnie innym kierunku nizbym sobie tego zyczyl, ale nic, wiedzialem przeciez ze bateria nie jest najmocniejsza strona tego modelu.
Przetestowałem ładowarke, fajnie, dziala, jak czlowieka po kolei spotykaja same porazki jednak potrafi sie cieszyc z najdrobniejszych rzeczy - nawet z dzialajacej ladowarki

.
Kolejne proby... co jakis czas przechodze zeby poprzewijac sobie zdjecia znajomych - ech tak plynnie chodza i tak slicznie wygladaja na czarnym tle, oraz zeby sciagnac sobie pogode dla Rio de Janerio zeby zobaczyc jak wyglada sloneczko na wyswietlaczu VGA - bajka - jakos przeciez musze sobe polepszyc humor

.
Dobra, z Operą dalem sobie spokoj - pewnie cos zle robie, zapytam sie chlopakow jutro na pdaclub to mi powiedza - pomyslalem.
Obadam co z Youtube... kicha, jedna wielka. Raz sie zaladowala lista najpopularniejszych w tym dniu klipow i to wszystko, przy dalszych probach konczylo sie na zwieszce na ekranie ladowania, znowu przycisk "home" i zamykania Youtube od tylu i tak w kólko az do nastepnego ladowania. Do ogladania Youtube uzywam programu defaultowo zamieszczonego przez Xcooma w swoim najnowszym romie, a chlop chyba wie co robi.
Diamonda jako telefonu na razie nie uzywalem, szczerze to boje sie. Skoro zachowuje sie w ten sposob przy rzeczach w ktorym powinien byc "mocny" jak bedzie zachowywal sie podczas pracy która jak wiadomo nie jest jego najmocniejsza strona. W ogole na razie boje sie go ruszac

Czekam na uwagi, pomoc itp, pozdrawiam
Doryjanek