A mi się przytrafił dziś dziwoląg po wgraniu v5

Przed kinem wykonałem rozmowę, wyciszyłem, wygasiłem ekran. Po filmie włączam, ekran czarny, nie włącza się. Myślałem że bateria padła, choć był max, ale raz juz zostawiłem coś w tle i wyżarło całą pomyślałem ze to samo się trafiło. W domu podłączam do ładowarki, miga, ładuje, nie włącza się. Wyjąłem rysik - podświetliły się wszystkie klawisze - wyświetlacz czarny. Oho - uwalony.
Volume down + back + rysik: zapaliło się. Wyszedłem z bootloadera - wszystko ok.
Ciekawostka. Wyświetlacz sie szykuje żeby paść? Ktoś się z tym spotkał? Bo odkąd mam Diamonda to sprzętowo działa bez zarzutu.