Od jakiegoś tygodnia używam ROMu DI2M2.1 i po raz kolejny jestem pod wrażeniem nowego wypieku Krzyśka. Zawsze podobał mi się zdrowy minimalizm jeżeli chodzi o zamieszczane programy, oraz elegancki, skromny i funkcjonalny wygląd. Manila działa szybko, momentalnie reaguje na komendy użytkownika, aż miło się pracuje. Wyjątkiem jest aplikacja obsługująca SMSy. Ładowała mi się w żółwim tempie i w ogóle jakaś taka nieporęczna, więc ją wywaliłem z pomocą mUn ZoomExt.cab. Z żalem pozbyłem się również dodatku Kamila, ponieważ mimo fixów zegar i tak mi zamarzał (może z powodu panujących teraz temperatur), a jakoś nie mam zacięcia do wpisywania pinu ze stoperem w ręku. Klawiaturka, mimo, że trochę zamula (nieco mniej po wyłączeniu Korekty pisowni - i tak nie jestem pewien do czego to służy) jest fajna i daje prosty dostęp do polskich znaków diakrytycznych. A tak na marginesie skrypt SMS.mortrun zawiera błąd - zamienia, bowiem polskie znaki pisane wersalikami na ich "małe" odpowiedniki. Każdy, jednak, kto wyedytuje plik zauważy w czym rzecz i bez trudu pozbędzie się problemu.
Olbrzymią, jednak niedogodnością jest dla mnie blokowanie się powiadomień dźwiękowych o nadejściu SMSa. Czasem miga tylko kółko, a czasem nawet nie. Dźwięk słyszę dopiero, gdy wybudzam aparat ze stanu uśpienia. Koszmar! Trudno mi się zgodzić z tym, co napisał Krzysiek, że "jest to błąd samego windowsa". Korzystałem już z różnych ROMów na WM6.1, w tym z oryginalnego HTC i ślimaczego Orange, i w rzadnym nie doświadczyłem podobnych problemów. Wiązał bym to raczej z Manilą 2.x.
Testuję teraz ustawienie z wybudzeniem telefonu po przyjściu wiadomości, ale do tego potrzebuję jakiejś dobrej blokady ekranu (klawiszy sprzętowych niekoniecznie). Znacie coś darmowego do polecenia? Rozumiem, że w DI2S2.1 wyżej wymieniony problem też występuje - czy może się mylę?