Witam wszystkich.
Diamentowy 3.2 LITE
RADIO 08
Na początek dzisiejszego dnia jedno, zasadnicze pytanie (później napiszę o moich bolączkach po miesiącu korzystania z Diamonda). Wracam znowu do tej nieszczęsnej baterii. Od kilku dni robię testy wytrzymałości, i jestem przerażony. Zostawiam na noc włączone urządzenie z aktywnym wyłącznie modułem telefonu. 3G wyłączone. WiFi, BT, GPS wyłączone. Wszystkie aplikacje powyłączane. Wyłączyłem nawet Batti oraz TF3D. No tak na wszelki wypadek. Żadnych rozmów, żadnych SMS, żadnych przypomnień. Przeciętny spadek poziomu naładowania baterii to 1% na godzinę! Czyli wychodzi na 100 godzin czuwania (pominąwszy fakt że przy poziomie około 10% urządzenie i tak się wyłączy). Daje to nam 4 dni czuwania. Producent informuje, że przy wyłączonym 3G powinno być 16,5 dnia. No to coś mi się tu nie podoba! Nie upieram się przy 16 dniach. Niech by to było 10 dni. Ale 4!!!! Zastanawiam się, czy nie należy urządzenia reklamować. Tak bowiem dalej się nie da. Ciężko nawet 1 dzień w całości przepracować bez doładowywania. A ja nie bawię się w filmy i internet. Rozmowy telefoniczne, kalendarz, notatki. To wszystko.
Co o tym sądzicie? Czy macie podobne doświadczenia? Jeśli tak, to trzeba się Diamonda będzie pozbyć jak najszybciej. Kaiser mi działał 3 dni przy intensywnym użytkowaniu. A spadek przez noc był max 2-3%.
Dudus