Destinator 6 wrażenia

dzisiaj miałem możliwość przejechania się z D6 /z Destinator-em jest to moje pierwsze spotkanie  
/ i oto moje świeże wrażenia,

- ładny interfejs graficzny
- bardzo miłe zapowiedzi głosowe /kobieta/, nie drażni tak jak to jest w przypadku TT
- przeliczanie trasy, po zjechaniu, jest wręcz natychmiastowe
- przekonwertowałem POI /widać na screenach/ i tu troche jestem zaskoczony, ponieważ POI trafiają do ulubionych jako dodatkowe kategorię
- ostrzeganie do własnych POI jest dość dziwnie rozwiązane, ponieważ albo ostrzega o wszystkich kategoriach, albo o żadnej, w TT ustawia się ostrzeganie dla każdej kategorii /może jest jakaś osobna aplikacja, cos typu CheckPOInt ??/
- po dojechaniu do punktu docelowego, automatycznie kasuje trase, czyli lepiej niż w TT
- jeżeli mamy odbiornik gps na BT, to D6 nie uruchamia automatycznie samego modułu gps, jak to jest np. w TT
- co do samych map, to z tego co przejechałem były dokładne, choć wydaje mi, żę w TT są bardziej dopracowne, np.łuk drogi jest łukiem, a w D6, zdarza się, że jest mały przeskok, po przejechaniu kilku kilomterów widać, że mapy róznią sie od TT, w końcu są od NAVTEQ-a
- co do interfejsu użytkownika, to jak się przesiada z TT, to trzeba się przyzwyczaić, w TT można naprawdę szybko całą aplikacjie obsługiwać palcem, kliknięcie w ekran powoduje, że szybko mamy całe menu i co dla mnie ważne przejdź do .., w D6 na ekranie mamy ikonę szybkiego wyboru przejechanie do punktu docelowego /zazwyczaj ustawiamy to jako dom/
- mozliwość wyboru adresu z ksiązki adresowej i to działa, w przeciwieństwie do TT

moim zdaniem Destinator 6 jest bardzo dopracowanym program, działa stabilnie, bezproblemowo, i za cenę jaką moża go nabyć, jest godny polecenia, trzeba tylko dokładnie sprawdzić mapę polski, ale pewno wkrótce wiele osób bedzie o tym pisało na forum  

czy mozesz mi udzielic informacji ile miejsca zajmuje nowy destinator oraz jakie sa w nim dostepne kraje??


z gory dzieki

KeriM

sam program zajmuje niecałe 10MB
a mapy można zobaczyć tu: http://www.pdaclub.pl/forum/viewtopic.php?t=41200&start=20
lub poniżej  

wykaz wielkości map:

Alps – 223,0 MB
Benelux – 85,5 MB
Denmark Norway Sweden Finland – 223,0 MB
Deutshland – 233,0 MB
EURoads_EW_AD – 136,0 MB
France – 205,0 MB
Grece – 7,5 MB
liberia – 179,0 MB
Italia – 179,0 MB
UK_Ireland – 178 MB
Estern Europe 83,9 MB w tym:
– Czechy 15 MB
- Polska 59,4 MB /AM w obecnej wersji okolo 70MB/
- Węgry – 5,5 MB
- Słowenia - 1,4 MB
- Estonia - 1,8
- Łotwa – 2,1 MB
- Litwa - 1,9 MB
- Słowacja – 3,1 MB
- Rumunia – 3,8 MB
- Bułgaria – 2,8 MB
- Chorwacja 3,3 MB

pozdono są różne wersje map, wiec trzeba uważać

Witam, czy będzie nadal potzreba posiadania automapy XL jak kupię Desti 6 ?

Witam, czy będzie nadal potzreba posiadania automapy XL jak kupię Desti 6 ?

Wszystko zależy jak dokładnych map Polski będziesz potrzebować. Jeśli jeżdżąc samochodem zwracasz uwagę na znaki, a potrzebujesz mieć plany wielu miast wraz z mapami Europy to odpowiedź jest prosta. Z zastrzeżeniem, że kupisz dobrego Destinatora 6

Są w nim pewne niedoróbki, które są lepiej opracowane w Automapie XL (kierunkowość ulic, zakazy skrętu). Ale jak już wspomniałem wystarczy jechać z głową i ślepo nie wierzyć (co zresztą zalecają producenci wszystkich programów nawigacyjnych, bo nawigatory mają pomagać kierowcy, a nie myśleć za nich) w wydawane komunikaty. Muszę też dodać, że wyznaczanie nowej trasy w Destinator 6 jest szybsze niż w Automapie więc nie ma problemu jeśli nie skręcimy w pierwszą wskazaną drogę.

Jeśli zamierzasz jeździć tylko po Polsce kup Automapę XL i będziesz bardzo zadowolony, natomiast planując wakacje za granicą lub weekendowe czy służbowe wyjazdy poza Polskę, i tu pewnie podpisze się więcej osób, wybierz Destinator 6.

Tylko uważaj gdzie i co kupujesz... bo jak widać kupić kota w worku jest bardzo prosto. Ciekawe jak rozwiąże się ta sprawa dwu wersji i kto jest za to odpowiedzialny. Może po weekendzie jak wszyscy wrócą do pracy i poczytają np te forum lub jak sprzedawcy zostaną zasypani pretensjami ktoś wreszcie oficjalnie się w tej sprawie wypowie.

Pozdrawiam

Tylko uważaj gdzie i co kupujesz... bo jak widać kupić kota w worku jest bardzo prosto. Ciekawe jak rozwiąże się ta sprawa dwu wersji i kto jest za to odpowiedzialny.

Możesz coś więcej o tych dwóch wersjach?
Bo jeśli chodzi o moje posty, to ja pisałem o tym co jest w Desti PN
a nie w Desti 6 ... i że jeśli nie będzie radykalnej poprawy, to upgrade
w tej cenie to nonsens.

Możesz coś więcej o tych dwóch wersjach?
Bo jeśli chodzi o moje posty, to ja pisałem o tym co jest w Desti PN
a nie w Desti 6 ... i że jeśli nie będzie radykalnej poprawy, to upgrade
w tej cenie to nonsens.

Ten temat chyba ty rozpoczołeś
http://www.pdaclub.pl/forum/viewtopic.php?t=41200

Poprostu poczytaj i stwierdzisz, że część osób kupiła jedną, a część drugą wersję Destinator 6.

Witam.
Jezdzilem wczesniej na AutoMapie na wersjach r, kupilem Destinatora 6, obecnie jestem w Bawariijechalo sie cala Polske i Niemcy bez problemu.

Mapa chodzi zawodowo, ladny interface, prosta obsluga (nawet palcem bez rysika), przeliczanie tras bardzo szybko (Mio P350), tylko mi delikatnie przeszkadza jedna sprawa - glosnosc komunikatow powinna byc wieksza, w automapie jest glosniej, przy szybkiej jezdzie i radiu zdarza sie czegos nie uslyszec, ale zawsze wtedy pozostaja bardzo wyrazne znaki na ekranie: jaki manewr, za ile km i w ktora strone.

Po Polsce tez jezdzilem, sprawdza sie.

W tej cenie (kupilem za 560zl) to bardzo dobry wybor (mnostwo krajow i dokladna Polska)

Pozdrawiam forumowiczow

A mnie drzaźni opoznienie w destinatorze w pokazywaniu aktualnej pozycji. Szacunkowo wynosi jakies 3-5 sekund - bywa bardzo upierdliwe.

AM jest w tej materii uwazam lepiej rozwiazana.
Czekam za AM4 z utesknieniem (destinator mnie troche rozczarował)

Witam.
Mam destinatora 6 i w tym wątku czytam o jakieiś Babce która mówi w tym programie. Ostatnio jechałem i za cholere nie umiałem ustawić programu zeby cokolwiek do mnie mówił. Jedyne co moglem ustawić to ostrzeżenia o prędkosci, o ponownym obliczaniu trasy, niestałym sygnale, że nie znalazł gps i zebym prowadził ostrożnie jak również o zbliżaniu sie do ulubionego miejsca. Natomiast nigdzie nie mogłem ustawić żeby mówiła żebym skrecił w prawo, albo w lewo, lub też o zbliżaniu sie do jakiś punktów z poi, np stacji benzynowych. Da sie to gdzieś zrobić? Bo jestem z tego troche niezadowolony że nie mówi że trzeba skręcic tylko pokazuje strzałke.
Pozdro

@arsen99: Dziwne to co mówisz... U mnie jeśli już gada, to gada wszystko o czym Ty piszesz a także, że będzie zakręt w lewo itd... Zdarzyło mi się, że z jakiegoś powodu zamilkła i D6 tylko popiskiwał zamiast gadania ale grzebnięcie w ustawienia i ponowne ich zapisanie oraz ponowne uruchomienie D6 rozwiązało problem.

Mam pozyczonego  DN6.
Nie wiem jak Europa za tydzień jadę, ale śląsk tragedia.
AM bije go na głowę. Nie chodzi tu o adresy bo to kwestia czasu, ale o nawigację,

Np z Katowic do Mysłowic każe zjeżdżać z autostrady w miejscu gdzie jest ścieżka... itp. Jechałem z DN i AM - DN na tej trasie pomylił się 2 razy.

Natomist DN ma lepszy interfejs, ... i te opóźnienia w odczysie pozycji...

Właśnie wróciłem z Bułgarii. Oczywiście "prowadził" mnie Destinator.
Jako, że większość z nas wybiera ten program głównie dlatego, że ma najlepsze mapy dla Europy Wsch. postaowiłem napisać kilka słów dla niezdecydowanych.
Programowi należą się najwyższe wyrazy uznania; na trasie 4000 km, nie pomylił się ani razu nie licząc nie powiadomienia głosowego o dwóch, trzech zakrętach. Moja trasa przbiegała następująco kraje : Polska, Słowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Serbia, Węgry, Słowacja, Czechy, Polska. Tylko dzięki Destinatorowi nie pogubiliśmy się w Rumunii. Przeprowadził nas przez miasta idealnie. Kilka razy wydawało nam się, że program wprowadza nas w błąd, że trasa przelotowa przez miasto nie powinna biegnąć takimi uliczkami, ale on nie pomylił się ani razu. Dzięki nawigacji zaoszczędziliśmy mnóstwo czasu i nerw.
Poza Serbią której nie ma w Destinatorze z map standardowych musieliśmy korzystać tylko na Słowacji. Nasi południowi sąsiedzi zostali potraktowani trochę po macoszemu (tylko główne drogi).
Jeżeli ktoś ma zamiar podróżować po Europie Wsch. to wybór jest tylko jeden Destinator 6. Wszystko wskazuje na to że producenci programu potraktowali nasz region bardzo poważnie.
PS. Mapa Polski w Destinatorze jest miejscami dokładniejsza niż w AM.

Ta, akurat- jak za czasów propagandy sukcesu  

Poza Serbią której nie ma w Destinatorze

czy znasz jakąś mape w której Serbia jest ?

Cytat: "Darkom"

Poza Serbią której nie ma w Destinatorze

czy znasz jakąś mape w której Serbia jest ?

tak - iGo 2006

rzeczywiście wygląda na to że iGo ma serbie ;] czy testowałeś w rzeczywistości tą mape ? chodzi mi o to jakie ma pokrycie, na stronie producenta niestety nie moge nic znalezc... ?

własnie wykonałem test (bez gpsa) dla map tomtoma i iGO...niestety Piotrze, ale nie moge sie z tobą zgodzić. TomTom ma zdecydowanie kilkanascie razy lepsze pokrycie serbii w mapie Eastern Europe niż iGO 2006(po summer update) który ma tylko główne drogi.

marcus
Planuję zakup programu nawigacyjnegi i czytam większość wypowiedzi.
Wśród tych, które dotyczą Destinatora 6 nic nie ma o następujacych:
Czy jest opcja ostrzegania o fotoradarach?
Jeśli jest - to jak jest uaktualniana ich lokalizacja?

z góry dziękuję  

Podepnę sie pod ten temat i zapytam ...... chodzi o podawanie komunikatów .
Czy da sie jakoś 'dowrócic' te powiadomienia ? .... bo kobieta mowi ..."skret w prawo .... i za chwile .... za 200m  ....... a DUŻO lepiej byłoby tak jak w innych mapach ..." za 200m skręć w prawo"

Przecież jak mówi 'skręć w prawo' to dla mnie oznacze TERAZ skręć w prawo ... a ona dodaje  'za 200m '  

dziadku ja tez tak mam najpierw mówi skręć a potam za ile....-dziwne i denerwujące jak ktoś sie przyzwyczaił do AM ...a pozatym na zamieszczonych w tyym temacie screenach widze że destinator ma funkcje ostrzeganai o fotoradarach- u mnie tego niema:( taksam  ja tej fajnej okonki Achoun :/  dlaczego?

Hm ja tez potwierdze ze bardzo denerwuja mnie opoznienia jakie widzimy na ekranie a zarazem wyprzedzenia jak przy dojazdach do celu. Nie wiem czy ktos zauwazyl. Sprawdzalem to parokrotnie np. w jeden dzien zaznaczalem punkt bedac na nim a w nastepny dzien jechalem do niego i zawsze jeszcze na okolo 100 m przed mowi "jestes u celu" czy tam co on mowi. No to jest fajne jak sie za przeproszeniem jedzie po prowincji ale nie w zatloczonym miescie.

Kolejna sprawa to pokazywanie zdarzen. Jak zauwazylem kobita pierwszy raz sie odzywa na 500 metrow przed potem na 200 i w ostatecznosci przy manewrze. Moim zdaniem nieco pozno zwlaszcza jak sie jedzie zwawo to mamy ciag staly. Ale nawet nie do tego zmierzam. Ostatni 3 komunikat jest w momencie manewru i jest on glosowy ale tez pokazywany na ekranie duza strzalka. Nie musze mowic ze to rozwiazanie pokazanie tego manewru w jego trakcie jest chyba najbardziej porabane w calym destinatorze. Zaslania to prawie cala mape i nie rzadko nie wiadomo co mamy robic Mowe tu o sytuacjach jak np. skrzyzowanie i np. doslownie za albo przed pare metrow inna uliczka i nie masz szans trafic. Defaultowo pojedziesz po skrzyzowaniu

Kolejnym problemem D6 jest przyciaganie do mapy. Wszystko jest dobrze jak mapa jest naprawde dokladna ale nierzadko kierowcy wiekszych kolek jezdza po jakis starych bazach, po roznych placach gdzie na mapie tego nie ma. Wtedy destinator trzyma zawziecie pozycje ostatnia co ma na mapie. Jest to bardzo wielki minus. I tu przykladem i wzorem moze byc np. Igo2006 ktory owszem ma przyciaganie do mapy i strzalka zawsze chce byc na mapie ale ogolnie kropka pokazuje moja aktualna pozycje. Co nam to daje ano to ze jak ja jade po tym placu bazie to moge sobie potem zaznaczyc punkt tam gdzie ja chce a nie na koncu niedopracowanej mapy. I idac dalej tym tropem moge zmiennikowi zostawic urzadzenie i on bedzie mial szanse tam dotrzec nawet nie widzac drogi.

Ogolnie jest jeszcze sporo mocnych niedociagniec ale sa oczywiscie i mocne plusy.

Tak jak np. szokiem jest dla mnie lapanie fixa przed destinatora zarowno po dluzszym czasie jak np. dniu jak po parunastu minutach czy paru godzinach takiego czegos jeszcze nie widzialem natomiast w innych programach konkurencji jest znacznie znacznie gorzej.

Pewnymi plusami moze pochwalic sie wg mnie menu aczkolwiek czesc rzeczy jest mocno ukryta.

Podsumowywujac jak dla mnie destinator jest za slaby i wybralbym inne programy niestety walka nie konczy sie na samym programie tylko mapach - tu gdzie jestem nie mam wyboru jedynie tenze destinator ma jakie takie pokrycie

A ja mam taki problem Destinatorem 6, w moim qtek 9100 nie moze wykryc GPS-u, porty mam ustawione tak jak trzeba i nie moze go znalesc.
Auto Mapa i TomTom dzialaja bez problemu.
Wiecie moze o co chodzi. Pomozcie moze czegos nie ustawilem.

Skutki uboczne 'witaminki'?

A ja mam taki problem Destinatorem 6, w moim qtek 9100 nie moze wykryc GPS-u, porty mam ustawione tak jak trzeba i nie moze go znalesc.
Auto Mapa i TomTom dzialaja bez problemu.
Wiecie moze o co chodzi. Pomozcie moze czegos nie ustawilem.

Mi wykrył automatycznie, bez zadnego ustawiania, rowniez AM i TOMTOM bez problemu.

Co do Destinatora, to ma sporo niedociągnieć:

1.Wlaczenie czcionki clear type powoduje rozjezdzanie sie grafiki.
2.Przy wgraniu wielu POI zamykanie trwa 2-ie minuty.
3.Komunikaty typu " skrec w lewo...za 200m" powoduja rozdraznienie.
4.Zamiast dodawania punktów przelotowych/jak to ma miejsce w IGO/, czy planowanie planu podrozy/Tomtom/, to jest cos takiego jak planowanie wieloprzystankowe w opcjach dodatkowych.
Moze ze mnie tłuk, ale nijak nie udało mie sie zaplanowac trasy z wieloma punktami, tak zeby pokazal cala punkt po punkcie.
5.Ostrzeganie o POI w formie głosowej to jakies purkniecie, bez mozliwosci ustawienia dowolnej odległosci, tylko do wyboru 1km lub  500m.
6.Opoznienia w odczycie pozycji, te parenascie metrow robi czasem roznice.

Teraz troche miodu:
1. Najbardziej mi sie podobalo przedstawienie skretu w formie przezroczystej ikonki na srodku ekranu.
2.Szybko oblicza trase alternatywna.
3.Mozliwosc przelaczania na dole ekranu informacji o ulicy, szybkosci, czasie dojazdu, itp.
4.Obsluga paluchem podczas jazdy tez ma znaczenie:)

Jezeli usuna troche parchow wymienionych powyzej to program ma szanse powalczyc o rynek tym bardziej ze map sporo i jest dokladny.

Pare dni temu zdecydowalem sie na przejazdzke z Destinatorem po duzym miescie w Szwecji, gdzie znam dosc dobrze drogi. Na codzien jezdze uzywajac TomToma, ktory spisuje sie swietnie. Wyznaczylem wiec trase z domu do pracy po miescie, okolo 15 km. Zdziwienie moje nie mialo konca gdy destinator kazal mi skrecic w uliczke, ktora nigdy nie jechalem i ktora inne systemy jakie mialem okazje testowac omijaly. Pojechalem wiec ta droga. Na poczatku bylo ok, az do pierwszego skrzyzowania gdzie byl nakaz skretu w prawo, a destinator kazal jechac prosto, w innym juz miejscu gdy pojechalem inaczej niz mi wskazywal trase, kazal mi zawrocic w miejscu,  gdzie byl znak zakaz skretu w lewo. Niestety po tej przejazdzce z destinator usunalem go i obecnie uzywam jedynie slusznego tomtoma   . Nawiasem mowiac myslelem, ze nie ma juz takich programow, ktore nie tyle moze pokazuja zle trasy w Europie zachodniej, co nie uwzgledniaja przepisow.

A mnie ostatnio spotkała nie miła niespodzianka,
Wracałem sobie do domciu (trasa ktora znam)   dosć mi sie spieszyło, wiec pomyslalem ze niech mi Desti wyznaczy trase krótka

Wszystko na początku ok asfalcik ładny to jade,a nagle desti podaje skrec w prawo. A tam co , nawet sciezki dla roweru nie przypomina, może kiedys to była trasa gdzies w okolicach 1939r  ale od tamtej pory to nikt raczej nie jezdził nia, chaszcze po pas a trawa po czubek nosa

I musialem zawracac do dobrze znanej mi trasy

Nigdy juz nie zaufam mu zamiat zaoszczedzic kilka km, to w plecy bylem z dobre 50km

I wierzcie mi nawet BRDM by nie przejechał ta jego krótką trasą

A mnie ostatnio spotkała nie miła niespodzianka,
Wracałem sobie do domciu (trasa ktora znam)   dosć mi sie spieszyło, wiec pomyslalem ze niech mi Desti wyznaczy trase krótka

Wszystko na początku ok asfalcik ładny to jade,a nagle desti podaje skrec w prawo. A tam co , nawet sciezki dla roweru nie przypomina, może kiedys to była trasa gdzies w okolicach 1939r  ale od tamtej pory to nikt raczej nie jezdził nia, chaszcze po pas a trawa po czubek nosa

I musialem zawracac do dobrze znanej mi trasy

Nigdy juz nie zaufam mu zamiat zaoszczedzic kilka km, to w plecy bylem z dobre 50km

I wierzcie mi nawet BRDM by nie przejechał ta jego krótką trasą

Dokladnie jest tak jak piszesz, bo Desti ma wrzucone do jednego wora wszystkie drogi, po prostu brak kategoryzacji.