Witam
Spotkała mnie ta sama przykrość, tylko w modelu x3i (prawdopodobnie to samo gniazdo).
W sieci znalazłem info że jest to b.częsta przypadłość tych modeli.
Mieszkam też w Łodzi i niestety nie znalazłem żadnej sensownej (cenowo) alternatywy dla wymiany tego elementu, więc trzeba radzić sobie samemu.
Niestety nie zauważyłem momentu w którym ten plastikowy kawałek sie wyłamał, wiec dodatkowo przy próbie podłączenia pda do ładowania pogięły się (częściowo wcisnęły do środka pda) piny.
Być może opis który przedstawię poniżej coniektórym wyda się mocno extremalny ale byłem mocno zdesperowany i stwierdziłem że gniazdo jest i tak do wymiany ... (nie odpowiadam za efekt, w przypadku spowodowania zwarcia w pinach istnieje niezerowe prawdopodobieństwo uszkodzenia pda - i jesli podejmujesz się tej naprawy to robisz to na własna odpowiedzialność)
1. zakładam że masz odłamaną plastikową część
2. jesli masz pogiete/wciśnięte piny to naprawa wymaga rozkręcenia pda i grzebania w środku
jesli chcesz zrobic to co opisze poniżej to wymaga to cierpliwości, nie trzęsących sie rąk, śrubokręta krzyżakowego (do rozkręcenia pda), cienkiej pęsety, kleju cjanopan (typu kropelka) i szczęścia

0. robisz backup (jesli jeszcze masz power) i wyjmujesz akumulator
1. rozkrecasz pda (śrubki są pod gumowymi nóżkami)
2. zdejmujesz obudowę (spodnią część)
3. wtyczka jest na wierzchu a piny które wystają na zewnątrz, w środku są przylutowane bezpośrednio do płytki
4. jesli udało Ci się któryś wepchnąc do srodka to nalezy przeprowadzić operację odwrotna (ja to robiłem cieniutkim śrubokrętem zegarmistrzowskim)
5. po wypchnięciu pinów sa one trochę pogięte we wtyczce i trzeba je wyprostować (za pomocą cienkiej pęsety - delikatnie ciągniesz za nie i wyginasz w odpowiednim kierunku)
6. jak już wszystkie piny sa prosto i wyglądają OK to od srodka pda (tam gdzie piny wchodza we wtyczke) wpuściłem kropelke lub dwie kleju po to by następnym razem ciężej było je wepchnąć do środka
7. teraz kawałek plastiku który odpadł z wtyczki należy umieścic na miejscu (pod pinami tak jak był wcześniej) ale wczesnie delikatnie posmarować go klejem zeby przykleił się do dna wtyczki (tam się mi urwał) i do pinów (uwaga z ilościa kleju żeby nie zasmarować całuch pinów
8. pomiedzy plasticzek i obudowę wtyczki wkładasz kilka paseczków papieru tak żeby docisnac plastik do pinów
9. zostawiasz w spokoju na godzinę lub dwie do wyschnięcia (i sie modlisz)
10. wyjmujesz papierki (prawdopodobnie jeden Ci się przyklei, to go delikatnie odrywasz, ale bez plastiku

11. małym metalowym śrubokretem (może byc igła) zeskrobujesz resztki kleju z pinów
12. skrecasz pda
13. podłaczasz i jesli wszystko sie udało to bedzie działac
początkowo u mnie wystepował problem ze złym spasowaniem wtyczki do kołyski ale po kilkudziesieciu razach wszystko działa jak kiedyś
powodzenia
Piotr
PS; jesli uda Ci się znaleść jakis serwis w okolicach Łodzi to daj znać