problem z akumulatorem X51V - krótko trzyma

Witam wszystkich,
to mój pierwszy tak długi post mimo, że na forum jestem już jakiś czas :-) Dlatego proszę o wyrozumiałość.
Jestem szczęśliwym użytkownikiem X51v (ROM A12) od listopada, czyli praktycznie 3 miesiące. Zauważyłem, że oryginalny akumulator 1100 mAh starcza mi na ok. 1,5 godziny pracy, szczególnie przy włączonym wi-fi.
Od razu wspomnę, że po zakupie 3 krotnie ładowałem i rozładowywałem akumulator, aby go uformować. Troche dziwne wydaje mi się, że 3 miesięczny akumulator stracił swoją pojemność. Poza tym sam palmtop troche dziwnie się zachowuje, tzn. czasami przy uruchamianiu podaje komunikat, że bateria główna jest rozładowana, a po chwili wyświetla, ze bateria jest pełna. Bywa i tak, że w takiej sytuacji nie chce się uruchomić. Pomaga wówczas wyjęcie baterii i jej ponowne włożenie.
Z palmtopa korzystam codziennie- w pracy jest podłączony przez usb i praktycznie cały czas włączony, więc tym samym jest ładowany. W domu, gdy np chce poprzeglądać informacje w internecie przy wi-fi po dłuższym czasie muszę go podpiąc do ładowarki. Zresztą codziennie go ładuję przez noc ładowarką. Zauważyłem też taki objaw, że czasami wkładając wtyczkę od zasilacza lampka ładowania tylko mignie. Nie jest to problem gniazda, bo znowu załatwia sprawę wyjęcie baterii i ponowne jej włożenie.
Zastanawiam się, czy nie oddać go do serwisu, bo czasami też nie chce się włączyć mimo wciskania power, a gdy zaskoczy to zdarzyło się już, że musiałem na nowo ustawiać datę i czas.
Czy ktoś też miał takie objawy? Mam na myśli błędne inf. o rozładowani baterii i problem z ładowaniem? Czy Wam również tak krótko działa akumulator?

Co do czasu działania to niestety ale potrafi być niesamowicie krótki. Zwłaszcza przy korzystaniu z WiFi oraz wymagających gier.
Co do innych spraw to nie są normalne. Axima też mam od listopada ale ani razu nie miałem do czynienia z błędami w wyświetlaniu stanu baterii, problemami z uruchomieniem itd.

Witam wszystkich,
to mój pierwszy tak długi post mimo, że na forum jestem już jakiś czas :-) Dlatego proszę o wyrozumiałość.
Jestem szczęśliwym użytkownikiem X51v (ROM A12) od listopada, czyli praktycznie 3 miesiące. Zauważyłem, że oryginalny akumulator 1100 mAh starcza mi na ok. 1,5 godziny pracy, szczególnie przy włączonym wi-fi.
Od razu wspomnę, że po zakupie 3 krotnie ładowałem i rozładowywałem akumulator, aby go uformować. Troche dziwne wydaje mi się, że 3 miesięczny akumulator stracił swoją pojemność. Poza tym sam palmtop troche dziwnie się zachowuje, tzn. czasami przy uruchamianiu podaje komunikat, że bateria główna jest rozładowana, a po chwili wyświetla, ze bateria jest pełna. Bywa i tak, że w takiej sytuacji nie chce się uruchomić. Pomaga wówczas wyjęcie baterii i jej ponowne włożenie.
Z palmtopa korzystam codziennie- w pracy jest podłączony przez usb i praktycznie cały czas włączony, więc tym samym jest ładowany. W domu, gdy np chce poprzeglądać informacje w internecie przy wi-fi po dłuższym czasie muszę go podpiąc do ładowarki. Zresztą codziennie go ładuję przez noc ładowarką. Zauważyłem też taki objaw, że czasami wkładając wtyczkę od zasilacza lampka ładowania tylko mignie. Nie jest to problem gniazda, bo znowu załatwia sprawę wyjęcie baterii i ponowne jej włożenie.
Zastanawiam się, czy nie oddać go do serwisu, bo czasami też nie chce się włączyć mimo wciskania power, a gdy zaskoczy to zdarzyło się już, że musiałem na nowo ustawiać datę i czas.
Czy ktoś też miał takie objawy? Mam na myśli błędne inf. o rozładowani baterii i problem z ładowaniem? Czy Wam również tak krótko działa akumulator?

u mnie własnie pojawił się taki problem, ładuje akumulkator kilka godzin, odłanczam, niby jest full ale po kilku godzinach bez użytkowania, wyskakuje zero i palm się wyłancza.... czasami ciezko jest go właczyc bo bateria na zero.. jak dojde do tego co to może być dam znać

mój problem już znikl. nie wiem jak to sie stalo ale uzywalem kilka godzin palma w aucie jako nawigacje wiec przeez te 4 godziny podrozy był caly czas podpiety pod zasilanie. dzisiaj mija tydzień od tego czasu i bateria ma jeszcze 37%. co prawda palm od tego czasu był nie uzywany ale wczesniej po pelnym naladowaniu i nie uzywaniu bateria siadala po około 8 godzinach doslownie do zera

Ja mam mojego della mniej wiecej tyle co ty (Pazdziernik), i nie mialem z nim takiego problemu jak Ty. Problemu nie masz bo buc moze nieswiadomie sformatowales baterie co sprowadza sie do jej maxymalnego wyladowania i ladowania kilka razy pod rzad.

Ja za to miewam taki problem ale to b.rzadko ze po intensywnym uzytkowaniu gdy klikne w WA2 na ikonke baterii to pokazuje 100%, jesli klikne jeszcze raz to jest juz normalnie.
Do tego jak ppc jest w kolysce to przez bardzo dlugi czas nie moze dojsc do 100% (ladowanie) ale na dlugo staje na 97%.

A tak na marginesie to nie masz palma tylko ppc, niby to samo ale jednak nie - nie to zebym sie Ciebie czepial czy cos.