Problem jest teoretycznie blachy.
Pomykalem sobie w EQ i jak to zwykle bywa "zagralem sie" zapominajac o calym swiecie - no i oczywiscie o baterii. Palmtopik usluznie przypomnial mi o tym ze nadchodzi jej koniec.... No i to bylo przyczyna tego ze szlag mnie trafil. 2H grania poszly w cholere bo po otrzymaniu porady w "dymku" okazalo sie ze gra nie reaguje juz praktycznie na nic - na pierwszym planie ekran gry ale tapniecia dotyczyly juz ekranu today.... nawt przyciski systemowe nie nalezaly juz do gry tylko do zdefiniowanych wczesniej wirelesow, notatnikow i innych takich. Na domiar zlego nie szlo sie dostac do startmenu ani odpalic nic co bylo by widoczne normalnie bo widoczny byl ekran gry a pacniecia juz od programu uruchomionego w tle.
Zakonczylo sie kilkoma przeklenstwami i resetem.
Pytanie brzmi: Jak wylaczyc notyfikacje o niskim poziomie baterii w dymkach - przeciez wystarczy jak mi pomaranczowy led mruga zebym byl zorientowany ze bakteria sie juz konczy. A tak przez taka %#@#$^@$ke mam teraz uraz do dluzszej zabawy na palmie.