Witam,
Wiem, że problemy związane z martwym palmem były już poruszane... przeczytałem wszystkie - jednak nadal u mnie one występują.
Zacznę od początku. Mam Axima X51V przywiezionego ze stanów (pudełko, folia... - jak nowy). Jednak po naładowaniu baterii i kiku minutach pracy zaczął się wieszać. Wyłączyłem go włączyłem i znowu zwis.
Zrobiłem więc reset (mięki, twardy, wyjąłęm baterię) - pomogło... ale po chwili znowu zwis.
Prubuję go włączyć ponownie palm nie reaguje na power...
Jednak czasem coś zaskoczy i się uda wejść do diagnostyki (wszystko pass), przy próbie updatu windowsa pojawił się komunikat "image update fail (102)".
Mieliście kiedyś taki przypadek. Może go rozkręcić i coś w środku posprawdzać, ale co?
Znacie jakiś serwis zajmujący się palmami Dell na terenie Krakowa lub inne magiczne sposoby wskrzeszenia palma ? Czy opisane wyżej zachowanie może mieć przyczynę w wadliwej baterii i czy palm powinien się uruchamiać bez baterii podłączony jedynie przez USB do kompa lub do ładowarki sieciowej ?
Dzięki za wszelaką pomoc.