Witam
już ponad pół roku mam HTC BA, i do niedawna byłem z niego bardzo zadowolony

Ale niedawno zaczął wariować dotyk - najpierw momentami zaczynał "łapać" kliknięcia tak, jakbym klikał tuż przy prawej krawędzi, potem czasami nie łapał w ogóle. W tym momencie uznałem to na winę ROMu, Zmieniłem na WM6.5 PL od Ham3ra (swoją drogą ROM super

). Ale nie pomogło. Rozkręciłem BA (nie ruszając części z ekranem, nie mam Torxa5), poczyściłem od środka, ale w sumie to nie miało prawa pomóc. Złożyłem i zobaczyłem, że samodzielne grzebanie to był błąd

teraz Przy rozsuwaniu na ekranie pojawiają się białe paski, dotyk nie działa w ogóle dopóki nie rozsunę do końca. Przy rozsuniętym działa poprawnie w 30% przypadków. pozostałe 70 - objawy jak na początku - nie łapie dotyku lub łapie na prawej krawędzi. Jedynie zsunięty działa mniej więcej poprawnie. Tyle że powoli się rozkalibrowywuje (rozkalibrowuje? - jak to się w ogóle określa?), średnio co godzinkę używania muszę kalibrować :/
Widzicie może jakąś szansę uratowania świetnej maszynki? Podejrzewam winę taśmy łączącej część górną z dolną, ale rozkładając go widziałem że są dwie. Doczytałem, że jedna to od ekranu, druga od dotyku - więc czy możliwe że obie odmawiają posłuszeństwa?
Nie chciałbym ładować w niego teraz pieniędzy, więc wymiana tych taśm raczej nie wchodzi w grę
I ewentualnie ile można za tak uszkodzonego BA zawołać, gdybym chciał go sprzedać?