Moj MDA3 robi na nieorginalnych wtyczkach dziwny zielony osa

Kupilem sobie z allegro zwijane wtyczki do MDA3 dokladnie taki:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=65939784

Po pewnym czasie wtyczka przestala dzialac bylem przekonany ze gdzies ja nadlamalem wiec kupilem nastepna i dzialala znow przez okolo 2misiace tym razem sie przyjrzalem okazalo sie ze w tym samym rogu co w mojej 1 wtyczce mam na kilku blaszkach ktore przewodza prad zielony osad podobny do plasteliny.... Rozmawialem z kolega ktory tez ma ten kabel i ostatni stalo mu sie to samo tez zielony dziny osad. CO TO JEST ??

Ps Nie ma ktos sprzedac samej oryginalnej ladowarki z przejsciowka do MDA3 bez stacji dokujacej badz z ale za przystepna cene?

... CO TO JEST ??

Początkowo elementy miedziane podlegają zjawisku pasywacji czyli pokrywają się warstwą tlenku miedzi o zabarwieniu czerwonawym. Z czasem pod wpływem wilgoci i dwutlenku węgla miedź  pokrywa się patyną. Ma ona kolor zielony co widać na zabytkowych budynkach, których dachy pokryte są blachą miedzianą. Dobrej jakości styki elektryczne dla zabezpieczenia przed takim zjawiskiem są srebrzone, złocone albo platynowane. Nie mniej dziwi takie zachowanie styków w warunkach domowych chyba, że trzymasz je w wilgotnej gliniance
pozdr.
robo.

Proponuje użyć płynu do czyszczenia styków "Kontakt" płyn ten nie tylko czyści ale również konserwuje i zabezpiecza przed korozją.

Okej z tym kontaktem to dobry pomysl a wtyczke trzymalem duzo w aucie gdzie mogla byc wilgoc bo jezdzi ze mna jaka ladowarka samochodowa. Ale wracajac raz jeszcze do tego plynu Kontakt bo widze ze mi troche zostalo tego osadu na 2 stykach w gniezdzie MDA3 i jak podlaczam od kolegi oryginalna ladowarke to laduje bez problemu ale jak podlaczam ta nie oryginalna ktora uzywam w aucie to czasme nie laczy. Gniazdo jak wiecie w Mda jest przytwierdzone do plyty jak to teraz wyczyscic tym plynem Kontakt? Czy nie zrobie jakiegos zwarcia?