MDA III i WM 6.1 - poważne problemy z działaniem PDA.

Witam.

Jakiś miesiąc temu wrzuciłem do siebie WM 6.1 i od tego czasu mam kłopoty. Po resecie czy wyłączeniu, tel mi się uruchamia, mam 3 kolorowe paski jak to w standardzie, na dole zawsze powinny się pokazać informacje o romie a u mnie pisze R-NONE... Czasem wystarczy reset, czasem trzeba kilka razy resetować i tel wraca na tory. Rom wgrywałem 3 razy i zawsze to samo.

Od jakiegoś czasu ekran mi szaleje i sam się rozkalibrowywuje, ale nie o 1 czy 2 mm ale odwraca się całkowicie (góra i dół) natomiast środek działa jak mu pasuje. Czasem wystarczy go uśpić i już muszę kalibrować na nowo, czasem gdy korzystam z GPS nagle siada...

Jakieś lekarstwo na to widzicie ?

zmien ROM, jeśli to nie software to tasma LCD sie konczy, jest to telement na stale powiazany z LCD wiec wymiana droga.

zmien ROM, jeśli to nie software to tasma LCD sie konczy, jest to telement na stale powiazany z LCD wiec wymiana droga.

Na 100% nie jest to wina taśmy. Na starym 2003 taśma działa prawidłowo, a tutaj nagle takie buty. O ile teraz używam tela do GPS to praktycznie go nie rozsuwam a jesli już to może raz na miesiąc.Bardziej mnie wkurza niewczytywanie romu przy uruchamianiu tela...

Może backup battery?? Wnioskuje to po R-NONE nawet gdy kilka razy wciskasz reset.

backup bat nie ma tu nic do rzeczy, można ja wyjac i sprzet będzie dzialal tak samo stabilnie. To ze jest NONe tzn ze BB jest wlasnie dobre. Mysle ze to ROM,te co znam powyzej 6.0 maja wlasnie takie bugi.

Ale zauważ że musi kilka razy wciskać przycisk reset aby nie było R-None.
Nie wiem, nie znam się, ale wydawało mi się że BB także podtrzymuje Radio i resztę.

EDIT: Fakt rozkalibrowanie się dotyku wskazuje bardziej na rom lub taśmę dotyku, więc myślę że Antej ma rację.