coś nie tak z wyświetlaczem

Witam
mam pytanko czy wiecie czemu tak się dzieje. już opisuje dokładnie mój problem. Otóż wkładam baterie do mojego ba włączam go normalnie wszystko działa bez najmniejszego problemu ale jak już go wyłączę i chwile dłuższą będę go miał wyłączonego to już nie chce potem ekran wyświetlać chociaż wiem że sam ba normalnie funkcjonuje bo mogę z niego dzwonić i normalnie reaguje na przyciski wszystkie, ale znowu jeżeli jest on zapalony i wyłączę go na chwilę to włącza się normalnie. wie ktoś może dlaczego tak się dzieje od czego to jest spowodowane? a właśnie nie wiem czy to jest ważne ale to się zaczęło tak dziać po wymianie wyświetlacza bo w starym przełamała się już taśma. i w moim ba znajduje sie wm  2003 se jeszcze nie wgrywałem w nim innego bo nie wiem czy mi wyswietlacz nagle nie przestanie wyswietlać ;/

Masz źle założoną taśmę. Nie styka. Dlatego tak sie dzieje. Musisz go rozebrać i podłączyc taśmę ponownie. Trzeba dokładnie ułożyć ją na miejscu i zacisnąć zatrzask.

kurcze sprawdzałem to już ze trzy razy i za każdym razem to samo :/ ale jeszcze raz rozłożę i sprawdzę dokładnie czy to jest to jak by co to napisze czy pomogło czy nie 

Kurcze no niby taśma jest włożona do samego końca docisnąłem ją na maksa ale teraz jak go poskładałem i poskręcałem to teraz się wogole nie da wyłączyć przyciskiem i np. jak mam coś łączonego np. sms i rozkładam ba do pisania to mi wychodzi ze wszystkiego ;/ czemu tak sie dzieje? taśma chyba nie jest walnięta w nowym wyświetlaczu? ja bardzo delikatnie się z nią obchodzę bo wiem jak łatwo można naderwać taką taśmę ;/

witam
tak to może być źle założona taśma przed montażem taśmy radził bym oczyścić styki i przemyc spirytusem bądź benzyna ekstrakcyjna
i na pewno będzie ok chyba ze uszkodziłeś taśmę bądź styki po tej opcji co piszesz to na pewno jest wina taśmy bądź złego założenia lub uszkodzenia jej
pozdrawiam

hm przeczyściłem benzyną ekstrakcyjną poskładałem i dalej identyczne objawy :/ zauważyłem ze ten wyświetlacz tak dziwnie się wygasza tzn. jak jest zapalony ba i wyłącze go przyciskiem to wyświetlacz wyłącza się tak jak by nagle baterie wyjął z urządzenia tak stopniowo zanika ekran w starym wyświetlaczu tego nie mialem a to chyba nie jest od taśmy?

A powiedz jeszcze skąd wziąłeś wyświetlacz? Czy sam wymieniałeś, czy w jakimś punkcie? Wszystko co opisujesz ewidentnie wskazuje na niepewne styki, tak zwane "zimne luty", może wyświetlacz był "okazyjny" i tasiemka w miejscu łączenia z LCD ma kłopot a nie przy łączeniu z płytą główną?

Wyświetlacz brałem z tej aukcji http://allegro.pl/item587988503_lcd_mda_iii_qtek_9090_spv_m2000_nowy_fv_gw.html to myślę że chyba nie był aż tak felerny :/ wyświetlacz sam wymieniałem bo już nie pierwszy raz to robię dlatego sie i tym razem tego podjąłem

W takim razie, skoro masz doświadczenie, to szacuję, że wiesz co robisz i co robiłeś. W takim razie długo bym się nie zastanawiał, tylko go zareklamował i wziął od sprzedawcy następny, tymbardziej, iż sprzedawca daje gwarancje... Bo to ewidentnie kwestja kontaktowa jest...

no wiem na 100% tak samo zauwazyłem coś takiego że włącze go ekran normalnie sie odpali (nie rozsuwajac go by tasma była cały czas w jednym miejscu)  odpali się ładnie wyłącze go poczekam ekran już sie odpala wyjmę baterie (tak samo starając się nie przesuwać taśmą) chwile odczekam z wyjęta baterią potem ją włożę odpalę i ekran normalnie jak by nigdy nic sie odpala nie wiem dziwne to jest jak dla mnie ale napisze do tego gościa bo co innego mi pozostaje zrobic inengo wyświetlacza na sprawdzenie nie mam ;/

Myślę, że włączanie / wyłączanie, bateryjka itd... nie mają nic do rzeczy. Spróbuj włączyć i poprzyciskać w różnych miejscach wyświetlacz, jak i krawędź obudowy obok wyświetlacza i patrz czy są jakieś reakcje, mrugnie, obraz się zmieni, powróci do stanu z przed dotknięcia itp... Istnieje też szansa, e jak rozłożysz urządzonko, rozprostujesz taśmę, tak by LCD był "obok" płyty głównej, podłączysz, włączysz, poprzyciskasz, podociskasz, poprzesuwasz palcem, to znajdziesz "trefne" miejsce i może wystarczy taśmą podkleić, ale to już oczywiście jest partyzantka i nigdy nie będzie wiadomo, czy gdy telefon będzie najbardziej potrzebny, to nie zdechnie... Dlatego lepiej korzystać z gwarancji...

juz tak robiłem ale nic nie działa ;/ a oddam na gwarancje lcd i myślę ze będzie spoko ale i tak dzięki za pomoc jak bym miał nowy lcd i działo by sie to samo to napisze

To wtedy zastanów się nad płytą główną