Witam! Mam htc touch hd . pod koniec maja padl mi jakis modul odpowiedzialny za zasieg jednak z braku kasu kasy oddalem do naprawy dopiero teraz tzn jakies 2 tyg temu. Telefon dosc dlugo u nich lezal od nowosci nic nie bylo zmieniany zaden rom i nic z tych rzeczy. Wgrali nowego roma aby sprawdzic czy to moze jest jego wina. Jednak musieli rozebrac telefon i znalezli jakim modul czy cos takiego wymienili i tel zasieg GSM mial pelny i ma do tej pory wszystko jest ok .. Odebralem tel i zauwazylem ze zrywa polaczenie wifi. Zainteresowany tym faktem patrze na sile sygnalu i jest tylko jedna kreska siedzac hmm 2 metry od rutera (d-link) cos jest nie tak ... Skonsultowalem to z kolega ktory tez ma takiego samego touch hd i wgral mi dzis rom od nowa myslac ze to moze cos pomoze... Jednak nie pomogla posprawdzal jakies radio i inne bajery podobno jest wszystko ok i teraz mam tel tak samo skonfigurowany jak jego ... bedac dzis u mnie patrzymy ja mam jedna kreske a on pelen zasieg... Wiec cos nie tak mowa o wifi.. chcial mi wyslac mp3 od siebie przez bluetooth ale nie dalo rady ani odebrac ani wyslac na moim tel ... Czy ktos wie co moglo sie stac? Niechcialbym oddawac do serwisu bo to minimum tydzien czekania a ja bede bez telefonu co rowna sie z zerowym kontaktem. Prosze o pomoc
PS. Moj HTC byl kupiony 2 stycznia 2009 roku w sklepie elektronicznym jesli to ma jakies znaczenie... a dzis rozszyfrowalem ze byl wyprodukowany w kwietniu 2008 tylko nie jestem tego pewien.