Chłopaki! Ale jesteście naiwni myśląc,że takie imprezki mają coś wspólnego z "merytoryką" i jakąkolwiek zdrową oceną rzeczywistości.
To po prostu kółko wzajemnej adoracji - rodzaj wyrafinowanej reklamy sponsorowanej przez koncerny, które same sobie takie nagrody wręczają a nam dając wrażenie,że sami oceniamy. To iluzja, socjotechnika i kolejna zakompleksiona,snobistyczna tęsknota za podobnymi wydarzeniami typu oskar-fryderyk opatrzona marnym show z tandetnymi lalami w tle udającymi śpiewanie. To niby ma odzwierciedlać męzczyzn? "Męska rzecz"? Jakieś pseudomucho gówno!