Założyłem temat bo potrzebowałem szybkiej pomocy
Nie wiem czy mój przypadek komuś pomoże bo to splot niepowodzeń jeden po drugim, ale w sumie błaha sprawa
Więc w czasie dłuższej rozmowy telefon skonał
Byłem w pracy więc nie miałem ładowarki - podłączyłem się do kompa
Ale w telefonie było wybrane połączenie przez USB nie ActiveSync, tak więc jak podłączacie się przez USB telefon nie widzi karty pamięci
No więc przy włączeniu pierwszy wyłożył sie Framework chyba trzy komunikaty, zaraz potem Gyrator
No i zupełny brak sieci
Następnie zero reakcji po naciśnięciu słuchawki - padł dialer Yoty który też jest na karcie i nigdzie się nie dodzwonisz (dramat rozmowa biznesowa)
Chciałem przejść na ActiveSync ale po rozłączeniu USB telefon znowu padł
Oczywiście w głowie sto myśli który to z kilku ostatnich programów robi takie szambo, czytałem też gdzieś ,że ktoś miał podobnie i kontakty w plecy czy karta uszkodzona itp, itd. - stąd ten post czy temat