Witam wszystkich.
Urodził mi się taki problem: wyjechałem sobie na wakacje z moim HD (no i z żoną...) i szczęśliwie się byczyłem do momentu, kiedy chciałem strzelić fotkę. Niestety ta prozaiczna czynność zepsuła mi humor. Mówiąc krótko, niezależnie od wszelkich ustawień aparatu (a zmieniałem już co popadło), aparat poprawnie robi zdjęcie, pokazuje je na podglądzie, po czym wiesza się z obracającą się "klepsydrą" na ekranie. Po jakichś 2 minutach program kamery się całkowicie zamyka, a zdjęcia nigdzie nie ma.
Niby mam ze sobą jeszcze dużą lustrzankę, ale wiadomo jakie wnerwiające jest, jak coś w HD nie działa i nie można znaleźć przyczyny

. Kamerki w HDku dawno nie używałem i sporo softu zainstalowałem od tamtej pory, pewnie coś się pogryzło albo skopało rejestr.
Niestety ze względu na bandyckie opłaty za gprs nie bardzo mogę grzebać po forum w poszukiwaniu rozwiązania. Jeśli takowe już jest, to proszę o link.
Z góry dzięki i pozdrawiam z ciepłych krajów

.