PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => HTC => Pocket PC z telefonem - ogólnie (WM Professional/WP6.x) => Blackstone => Wątek zaczęty przez: bleyd1 w Luty 15, 2009, 21:55:42
-
Jaki program do czytania?
-
A w tym dziale nic nie znalazłeś i nic na HD nie działa ? :-|
http://pdaclub.pl/forum/index.php?board=4.0
A w szczególności w tym temacie (dziwny jakiś tytuł tego tematu: "co do czytania ebookow")
http://pdaclub.pl/forum/index.php?topic=54575.0
-
Ja używam tequilaCAt i jest rewelacyjny.
Obsługuje ekrany dotykowe jak i konwencjonalne, czyta polskie znaki, ma możliwości edycji i ustawień na każdym poziomie. Polecam go serdecznie.
Znam ten program od kilku lat jeszcze za czasów NEC'a i Motoroli A780. Ebooki są tworzone na platformie pliku JAVA i nie ma problemów z ich instalacją.
Poniżej linki do programu i z próbką ebooka
program:
http://rapidshare.com/files/198754518/tcbr-2.2.20-2.3.4.zip.html
Pozdrawiam
-
dla mnie najlepszym programem do czytania ebooków na HTC Touch HD jest Mobipocket Reader, którego za darmo można pobrać stąd: http://www.mobipocket.com/en/DownloadSoft/default.asp?Language=EN (http://www.mobipocket.com/en/DownloadSoft/default.asp?Language=EN)
konwertuje i wysyła na telefon pliki: doc, rtf, html, txt, pdf - czyli wszystkie najpopularniejsze formaty ebooków dostępne w sieci
-
Mobipocket Reader jest moim zdaniem zdecydowanie najlepszy.
1. Zarówno Reader jak i Creator (do robienia e-booków) są bezpłatne
2. Creator przerabia na e-booki większość plików tekstowych z pdfem włącznie.
3. Reader jest wieloplatformowy (Windows, Windows Mobile, Symbian, Blackberry) wiec te samą ksiązkę mogę czytać ja na Touch Hd i moja zona na Nokii.
4. Reader jest mało zasobożerny
5. Cała klasyka literatury polskiej i obcej dostepna jest BEZPŁATNIE I OFICJALNIE w formacie przygotowanym na Mobipocket Reader tutaj: http://www.ebook.pl/ a bezpośrednio na telefon http://www.ebook.pl/mobile
Używam Mobipocket Readrera od kilku lat. Próbowałem uReadera, Microsoft readera, Tequilli i moim zdaniem Mobipocket rulez.
Jeśli nie chcesz konwertować plików to Mobipocket czyta bez trudu pliki txt.
-
Ja Mobipocket Reader`a używam jako czytnik RSS. Dzięki jaro za info o http://www.ebook.pl/ :ok:
-
Dzięki,przetestuje sobie:)
-
Mobipocket ma jak dla mnie tylko jedną wadę - chcąc dokonac konwersji z plików .doc czy .rtf należy mieć zainstalowanego Worda od MS...
-
Takie drobne pytanko, po instalacji MobiPocket Readera nie ma polskich fontow w ebookach. Przy konwersji uzywalem UTF-8 (bylo jeszcze do wyboru windows-1252, ale jak na moje oko to odpada) mozna zmienic jeszcze gdzies w programie kodowanie by miec polskie znaki ?? pzdr
-
enigma2s może daj jakąś inną próbkę ebooka
jeśli to rzeczywiście Wiedźmin jak sygnalizują clubowicze to chyba niezbyt legalne jest zamieszczanie tego, więc na razie usuwam
-
dla mnie najlepszym programem do czytania ebooków na HTC Touch HD jest Mobipocket Reader, którego za darmo można pobrać stąd: http://www.mobipocket.com/en/DownloadSoft/default.asp?Language=EN (http://www.mobipocket.com/en/DownloadSoft/default.asp?Language=EN)
konwertuje i wysyła na telefon pliki: doc, rtf, html, txt, pdf - czyli wszystkie najpopularniejsze formaty ebooków dostępne w sieci
Owszem jest to bardzo dobry program, ale raczej nie na HD... Używałem go na poprzednim urządzeniu i też bardzo chwaliłem, ale teraz po 15 min odinstalowałem. Nie wiem jak u Was on wygląda, ale na moim HDq pasek narzędzi jest niewidoczny (owszem istnieje, ale pojawia się dokładnie pod paskiem z softkeys). Dodatkowo programem nie da się sterować na full screenie, bo to wymaga przycisków hardwarowych (których HD nie posiada za wiele)...
-
U mnie wyglada normalnie pasek jest tam gdzie trzeba, a obsługę klawiszami hardwarowymi można wyłączyć na rzecz paska przecież.Zresztą osobiście wystarczy mi przewijanie tupnieciem nic więcej mi nie trzeba do czytania.
-
U mnie wyglada normalnie pasek jest tam gdzie trzeba, a obsługę klawiszami hardwarowymi można wyłączyć na rzecz paska przecież.Zresztą osobiście wystarczy mi przewijanie tupnieciem nic więcej mi nie trzeba do czytania.
dołączam się do opinii - działa bardzo dobrze na Touch HD
działa idealnie - czytam kniżki już od dwóch miesięcy i nie widzę problemów
-
Hm.. w takim razie muszę jeszcze raz to zainstalować (z innego cab'a). Znam ten program bardzo dobrze, ale jak go zobaczyłem na moim urządzeniu pomyślałem, że nie jest przystosowany do WVGA i odinstalowałem.
__________________________________
Zwracam honor :). Teraz wszystko działa jak dawniej. Musiałem jakiegoś lipnego cab'a wcześniej ściągnąć albo się źle zainstalował. Teraz pasek soft znika i widać pasek narzędzi, a jeden bo jeden, ale hardware key też działa.
-
Mobipocket ma jak dla mnie tylko jedną wadę - chcąc dokonac konwersji z plików .doc czy .rtf należy mieć zainstalowanego Worda od MS...
Nie koniecznie. Dowolny tekst zamiast na doc możesz sobie przekonwertować na txt albo html - i działa. Posiadanie MS Word nie jest obowiązkowe choć praktyczne (ale to już całkiem inna historia)
jaro
-
Sam szukałem dobrego programu do ebooków.
Z braku porządnego (niestety mobi mnie trochę wkurza) odpuściłem kupno HD.
Używałem mobireadera, ale albo nie umiałem ustawić, albo się nie da dwóch podstawowych rzeczy:
- zakresu pola, które będzie reagować jako "strona do przodu", niestety działanie było uciążliwe, nie mogłem utrafić palcem aby przeskakiwało do przodu
- muszę przytoczyć przykład: czytam ebooka, kończę zamykam, odpalam znowu i widzę stronę na której skończyłem, ale nie pamiętam dokładnie co było, chcę wrócić jedną stronę do tyłu i co? przeskakuje mi o wiele wiele stron do tyłu ! potem muszę szukać znowu miejsca gdzie skończyłem !
i jeszcze jedno: wkurza mnie, że muszę na kompie instalować dodatkowo program do konwersji plików i że muszę konwertować pliki do formatu mobireadera.
Wkurza nie również to, że pomimo że plik był skojarzony i skonwertowany to pda nie chciał mi go otwierać po kliknięciu na niego. Musiałem odpalić najpierw mobireadera i potem wskazać mu miejsce.
OK, a teraz puenta.
Używam ALLREADERA v.2.3
Jest wspaniały (również jego kolorystyka !). Nie mam już żadnych problemów z ebookami.
Nic praktycznie poza wielkością czcionki nie zmieniałem.
Działa jak należy, tapując na dole lecę dalej, tapując u góry - strona wstecz. Tapując po środku - pełny ekran.
Nie muszę nic konwertować ani instalować dodatkowych programów.
Czyta również format mobi creatora.
Ma również zakładki (bo to lubię).
Na dole pokazuje pięknie baterię (procentowo i słupek), godzinę !!! i ilość stron rzeczytanych/wszystkich.
Pozdrawiam,
Piotrek.
-
Sam szukałem dobrego programu do ebooków.
Z braku porządnego (niestety mobi mnie trochę wkurza) odpuściłem kupno HD.
Używałem mobireadera, ale albo nie umiałem ustawić, albo się nie da dwóch podstawowych rzeczy:
- zakresu pola, które będzie reagować jako "strona do przodu", niestety działanie było uciążliwe, nie mogłem utrafić palcem aby przeskakiwało do przodu
- muszę przytoczyć przykład: czytam ebooka, kończę zamykam, odpalam znowu i widzę stronę na której skończyłem, ale nie pamiętam dokładnie co było, chcę wrócić jedną stronę do tyłu i co? przeskakuje mi o wiele wiele stron do tyłu ! potem muszę szukać znowu miejsca gdzie skończyłem !
i jeszcze jedno: wkurza mnie, że muszę na kompie instalować dodatkowo program do konwersji plików i że muszę konwertować pliki do formatu mobireadera.
Wkurza nie również to, że pomimo że plik był skojarzony i skonwertowany to pda nie chciał mi go otwierać po kliknięciu na niego. Musiałem odpalić najpierw mobireadera i potem wskazać mu miejsce.
OK, a teraz puenta.
Używam ALLREADERA v.2.3
Jest wspaniały (również jego kolorystyka !). Nie mam już żadnych problemów z ebookami.
Nic praktycznie poza wielkością czcionki nie zmieniałem.
Działa jak należy, tapując na dole lecę dalej, tapując u góry - strona wstecz. Tapując po środku - pełny ekran.
Nie muszę nic konwertować ani instalować dodatkowych programów.
Czyta również format mobi creatora.
Ma również zakładki (bo to lubię).
Na dole pokazuje pięknie baterię (procentowo i słupek), godzinę !!! i ilość stron rzeczytanych/wszystkich.
Pozdrawiam,
Piotrek.
tak z ciekawości zainstalowałem wersję 2.5
potestowałem chwilkę i takie szybkie podsumowanie:
czyta pliki doc i rtf
nie czyta plików mobipocketreadera - znaczy czyta ale są krzaczki :)
nie czyta pdf-ów
innych formatów nie testowałem
co do obsługi tapnięciem - dla mnie tak samo jak w mobipoketreaderze - ja nie mam problemów z przeskakującymi stronami w mobi
ogólnie program ciekawy - warty uwagi
podstawowa wada - płatny :(
-
tak z ciekawości zainstalowałem wersję 2.5
potestowałem chwilkę i takie szybkie podsumowanie:
czyta pliki doc i rtf
nie czyta plików mobipocketreadera - znaczy czyta ale są krzaczki :)
nie czyta pdf-ów
innych formatów nie testowałem
co do obsługi tapnięciem - dla mnie tak samo jak w mobipoketreaderze - ja nie mam problemów z przeskakującymi stronami w mobi
ogólnie program ciekawy - warty uwagi
podstawowa wada - płatny :(
Tez przesiadlem sie na Alreadera tyle ze wersja 2.3 z Mobipocket Readera i teraz jestem zadowolony :)
a link do niego byl podany w tym poscie
...
A w szczególności w tym temacie (dziwny jakiś tytuł tego tematu: "co do czytania ebookow")
http://pdaclub.pl/forum/index.php?topic=54575.0
pzdr
-
czytam ebooka, kończę zamykam, odpalam znowu i widzę stronę na której skończyłem, ale nie pamiętam dokładnie co było, chcę wrócić jedną stronę do tyłu i co? przeskakuje mi o wiele wiele stron do tyłu ! potem muszę szukać znowu miejsca gdzie skończyłem !
Przecież wystarczy tapnąć w lewą stronę ekranu żeby wrócić o stronę. W prawa tapnąć żeby przejść n a kolejną. Wydaje się intuicyjne.
i jeszcze jedno: wkurza mnie, że muszę na kompie instalować dodatkowo program do konwersji plików i że muszę konwertować pliki do formatu mobireadera.
Nie trzeba. Mobipocketczyta sporo oryginalnych formatów. Nie tylko własne prc. Pliki warto konwertować jesli chce się mieć okładkę, metatagi, i co najważniesze w tej konwersji - aktywny spos treści i aktywne odnośniki (przypisy etc)
Poza tym program do konwersji jest darmowy i nie pożera zasobów. Wiec dlaczego ma wkurzać?
Mnie w Mobipocket Readerze najbardziej brakuje opcji przewracania kartek przez potrząsanie urządzeniem. Ale, wszystko w swoim czasie ;)
jaro
-
czytam ebooka, kończę zamykam, odpalam znowu i widzę stronę na której skończyłem, ale nie pamiętam dokładnie co było, chcę wrócić jedną stronę do tyłu i co? przeskakuje mi o wiele wiele stron do tyłu ! potem muszę szukać znowu miejsca gdzie skończyłem !
Przecież wystarczy tapnąć w lewą stronę ekranu żeby wrócić o stronę. W prawa tapnąć żeby przejść n a kolejną. Wydaje się intuicyjne.
U mnie też występuje ten błąd. Gdy chce cofnąć stronę to, dla przykładu: zmienia się numer strony z 17 na 16, ale tylko numer jest ok, bo na screenie widnieje mi strona tytułowa ebooka... Więc nie chodzi o to, że się nie da cofać, tylko to przejście o jedną stronę w tył, aż za bardzo "działa"...
-
Teraz trochę z innej beczki.. Jak wygląda u was sprawa baterii podczas czytania ebooków? Używam Mobipocket Readera i bateria niemiłosiernie szybko siada.. Dla porównania podam, że 30min czytania zużywa tyle baterii co 1h oglądania filmu czyli około 20% (przy tych samych ustawieniach podświetlenia) o_O.
-
Dziwne. Na moim HTC czytam ksiązki po kilka godzin bez przerwy i bateria rozładowuje się normalnie tj powoli
-
sorry że odkopuję, ale może ktoś mi podpowie gdzie ustawić by ekran stale świecił bez przerwy w MobiPocket Reader. o ustawieniach w WM nie mówię bo wiem że mogę ustawić np. na 30 minut. chodzi o to czy można gdzieś wyjątek dodać
-
czytam ebooka, kończę zamykam, odpalam znowu i widzę stronę na której skończyłem, ale nie pamiętam dokładnie co było, chcę wrócić jedną stronę do tyłu i co? przeskakuje mi o wiele wiele stron do tyłu ! potem muszę szukać znowu miejsca gdzie skończyłem !
Przecież wystarczy tapnąć w lewą stronę ekranu żeby wrócić o stronę. W prawa tapnąć żeby przejść n a kolejną. Wydaje się intuicyjne.
i jeszcze jedno: wkurza mnie, że muszę na kompie instalować dodatkowo program do konwersji plików i że muszę konwertować pliki do formatu mobireadera.
Nie trzeba. Mobipocketczyta sporo oryginalnych formatów. Nie tylko własne prc. Pliki warto konwertować jesli chce się mieć okładkę, metatagi, i co najważniesze w tej konwersji - aktywny spos treści i aktywne odnośniki (przypisy etc)
Poza tym program do konwersji jest darmowy i nie pożera zasobów. Wiec dlaczego ma wkurzać?
Mnie w Mobipocket Readerze najbardziej brakuje opcji przewracania kartek przez potrząsanie urządzeniem. Ale, wszystko w swoim czasie ;)
jaro
Ten sam plik - w allreaderze działa bez problemu, w mobi muszę konwertować.
Nie piszę że się nie da, tylko że wraca nie o jedną stronę a w dziwne miejsce wcześniej. Jeśli przeczytam kilka stron, to cofnięcie o jedną (tapnięcie w lewo) cofa prawidłowo - o jedną, natomiast po odpaleniu mobi i chęci kontynuowania czytania a jednak powrotu o jedną stronę dzieją się kretyńskie cuda. Chyba opisuję intuicyjnie.
Wkurza, bo muszę dodatkowo coś instalować, to chyba proste nie ?