Szczerze wątpię żeby napięcie zasilania zasilacza miało wpływ na jego napięcie wyjściowe
To nie jest transformator (co było by trudne przy napięciu stałym
) to nie jest również rezystor wstawiony dla obniżenia napięcia
Zasilacze samochodowe samochodowe są obecnie robione jako zasilacze impulsowe (co w tańszych modelach doskonale słychać w CB
) i mają bardzo szeroki zakres napięć wejściowych (np: 8-32V) i w tym zakresie trzymają stałe napięcie wyjściowe
Nie chcę się, jak głupi upierać przy swoim i absolutnie zgadzam się z powyższym. Jednak kiedyś dawno skończyłem wydział elektryczny politechniki i mam ogólne pojęcie, o czym piszę. Zwracam tylko uwagę, że mówimy granicznym zakresie pracy ładowarek - ładowarka jest obciążona maksymalnym prądem wyjściowym (ograniczeniem nie jest już ładowane urządzenie, tylko sama ładowarka). Tak jest właśnie przy tych cholernych Samsungach - ciągną z ładowarki wszystko do ostatniego mA, który ona może dać. I jeśli w tym zakresie pracy obniżamy zasilanie, to gwarantuję, że prąd ładowania spada. Ładowarka impulsowa nie wyłączy się skokowo, tylko stopniowo będzie traciła parametry przy obniżaniu zasilania i maksymalnym obciążeniu. A ponieważ nasze ładowarki właśnie w tych warunkach zaczęły być nagle eksploatowane, to zwracam uwagę, że
może to być dodatkowa przyczyna niedoładowywania Samsungów. Aby mieć pewność trzeba by wziąć cały bajzel na stół laboratoryjny i przemierzyć, więc tylko sobie teoretycznie gdybam z pewną dozą prawdopodobieństwa. Ok?
Połączone: [time]Styczeń 29, 2012, 15:34:49[/time]
MapaMap i iGO nie mają tych problemów, działają na wszystkich wersjach Androida.
Aqurat będzie musiał podpatrzeć jak to jest zrobione u innych albo znowu się wygłupi.
Co będzie po 02-02-2012 nowa test beta czy dziękujemy za uwagi, pracujemy dalej.
Aqurat ma w ogóle bardzo dużo tematów do podpatrzenia u innych. W innych nawigacjach nie ma problemów z zasilaniem, nie ma problemów z sygnałem GPS itd. Krótko mówiąc produkt Aqurat iskrzy na połączeniu software-hardware. Dobrze jakby intensywnie się do tego przyłożyli, a nie do wodotrysków, których i tak mało kto potem używa.
Bardzo bym chciał wiedzieć, co będzie po 2 lutego, bo 30 stycznia wyjeżdżam i będę niemal pozbawiony internetu przez 2 tygodnie. Zapytałem o to w supporcie. Odpowiedzią było tradycyjnie milczenie.