Niema nazw ulic na mapie Europu , ale w AP wyrażnie pisze, że to jest Mapa przejazdowa Europy. Czy ona się do czegoś przyda , niektórym z pewnością ( jeżeli nie mają inego prog. ) Przecież AM urywa się na granicach Polski a AP jedziemy dalej .
Jedziemy dalej - to stanowczo za dużo powiedziane.
Miałem w końcu okazję sprawdzić osobiście tę 'przejazdowość' mapy Europy.
To jest co najwyżej poglądowa mapa Europy, w skali 1 do miliona,
do jakości map typu MROE (główne drogi Europy) nie ma jej co porównywać.
Nazwa 'przejazdowa' wzięła się chyba stąd, że wskaźnik pozycji non-stop przejeżdża
z jednej strony drogi na drugą i spowrotem. Na odcinku ok. 500 km (tyle wytrzymałem

)
najdłuższa chwila gdzie wskaźnik pozycji utrzymywał się na prostej trasie (a nie orał pola i łąki obok)
nie przekroczyła chyba nawet jednej minuty.
Dokładność mapy jest tragicznie żałosna, odskoki w bok od autostrady rzędu 100-200m to standard,
gdyby siatka dróg nie była tak rzadka, AP musiałby nieustająco rekalkulować trasę.
Nie ma rozrysowanych żadnych bezkolizyjnych skrzyżowań, nawet między autostradami, ani zjazdów z autostrad,
praktycznie nie da się na tym normalnie nawigować.
(bo jak tu słuchać programu, który prowadzi 'za kilometr w lewo', podczas gdy właśnie trzeba było zjechać w prawo
na jedyny zjazd prowadzący na drugą autostradę, a następny zjazd jest za 40 km ...)