Z AutoMapą w Tatry i na Mazury!

Zbliżają się wakacje a co z tym związane chodzenie po górach, pływanie na mazurach... <marzenia>
Tak sobie pomyślałem, że fajną rzeczą by była  możliwość zabrania „AutoMapy” np. na wycieczkę w góry.  Wiem, że jest kilka programów umożliwiających takie wyprawy i zaraz będą głosy: przecież jest Garmin, GPS Tracker… czy inne programy (urządzenia), gdzie można sobie wrzucić mapki (często własnej roboty) i łazić po górach. Ale nie o to mi chodzi…
Przy tak rozwiniętym rynku nawigacji GPS i mając „AutoMapę”  która jest już tak potężnym i rozpowszechnionym narzędziem, mógłbym zaryzykować stwierdzenie, że wydanie czegoś w stylu turystycznej wersji „AutoMapy” np.:  „AutoMapa Tatry” albo „AutoMapa Mazury” byłyby strzałem w dziesiątkę…

Ziemniaq   


Poprawiłem tytuł wątku, bo mnie bolą oczy od tatr i mazur z małej litery.  nM 

takim strzałem w 10 jest korzystanie  z mapy cyfrowej bądź jakiegoś skanu w innych programach ktore są stworzone pod takie mapy masz w nich dowolnosć korzystana z map od skanow po  mapy cyfrowe kończąc na satelitarnych mapach googla.

Żadna AutoMapa czy inny program do nawigacji samochodowej, nie zastąpi szczegółowości skanów z np. map sztabowych załadowanych choćby do Ozi. Bardzo dużo pływam po Jeziorach Mazurskich i nie wyobrażam sobie orientacji na wodzie po kwadratowo-prostokątno-koślawych  liniach brzegowych w AM , nie wspomnę już o górach....

Daruj, ale to bez sensu - jak sama nazwa wskazuje, program AUTOmapa służy do nawigacji samochodowej. Do nawigacji turystycznej jest całe multum programów, z których polecam programy: do map rastrowych: Ozie explorer oraz Memory Map Pocket Navigator, do map wektorowych polecam program Russa, do którego dostępne są mapy topograficzne Polski, format garminowski, ale i natywny, ze sporą ilością tras turystycznych, które można używać nawet w wersji demonstracyjnej. Szczegóły na stronie GpsManiaka ( gpsmaniak.com ) gdzie można pobrać również mapy wektorowe zoptymalizowane dla przeglądarki RUSSA (Bieszczady, Tatry, Karkonosze, Warszawa, Białystok, obsługiwane przez wersję demo). Wersja zarejestrowana obsługuje wszystkie mapy z zestawu map turystyczno - topograficznych (Topo_PL_100), których sam używam w czasie moich całkowicie amatorskich wycieczek turystycznych.

Wiedziałem że będą właśnie takie odpowiedzi...
Mimo wszystko sądzę że przy odpowiednim opracowaniu map AM byłaby bardzo fajna w góry.

Wiedziałem że będą właśnie takie odpowiedzi...
Mimo wszystko sądzę że przy odpowiednim opracowaniu map AM byłaby bardzo fajna w góry.

Przy odpowiednim podrasowaniu silnika, byłoby super jeździć kosiarką do trawy po autostradzie. Sam widziałem 

Wiedziałem że będą właśnie takie odpowiedzi...
Mimo wszystko sądzę że przy odpowiednim opracowaniu map AM byłaby bardzo fajna w góry.

Twoje sądy, Twoją sprawą. Moim zdaniem jesteś w błędzie.
Żeby nie było - używam AM na co dzień od trzech lat. W teren preferuję jednak inne rozwiązania...

Dobrze, że pierwszy kwietnia już się skończył. Dziękuję Ziemniaq za super aprylisowy temat.
Pozdrawiam wszystkich uczestników dyskusji.

Ziemniaq

Dobrze, że pierwszy kwietnia już się skończył. Dziękuję Ziemniaq za super aprylisowy temat.
Pozdrawiam wszystkich uczestników dyskusji.

Czy to był akurat "super aprilisowy temat" ?  - nie powiedziałbym, znam lepsze...  A swoją drogą, temat ten, jak dobrze pamietam, był przynajmniej ze dwa razy poruszany na Forum i nie tylko tu. Ja i kilku moich znajomych, w tym dwóch kierowców zawodowych, korzystających z AM, też zastanawialiśmy się kiedyś (a nie był to 1 kwiecień), czy mapy mogłyby być trochę bardziej szczegółowe poza samymi drogami [?]. Oczywiście, doszliśmy do wniosku, że dokładność tego typu map, powinna koncentrować się przede wszystkim na drogach, reszta, to już mniej lub bardziej przydatne dane, ale chyba już niewielkim nakładem pracy programistycznej, byłoby dodanie na mapach, chociażby nazw rzek czy szczytów, no, ale jest to tylko moje i kilku moich znajomych zdanie.
Pozdrawiam.

Jeszcze pozostaje kwestia hardwer-u  PocketPC nie najlepiej nadaje sie na gps-a w góry .Po drugie -czas pracy na bateriach   a po pierwsze odporność na warunki terenowe: na 90% gps w górach będzie najbardziej potrzebny w czasie śnieżycy lub deszczu .Nawet jak go jakoś osłonimy to właśnie wtedy skończą się elektrony (patrz po drugie) . Są co prawda pockety opancerzone ale za canę  normalnego pocketa + gps turystyczny i jeszcze na paliwo na dojazd w Alpy zostanie    

Jeszcze pozostaje kwestia hardwer-u  PocketPC nie najlepiej nadaje sie na gps-a w góry .Po drugie -czas pracy na bateriach   a po pierwsze odporność na warunki terenowe: na 90% gps w górach będzie najbardziej potrzebny w czasie śnieżycy lub deszczu .Nawet jak go jakoś osłonimy to właśnie wtedy skończą się elektrony (patrz po drugie) . Są co prawda pockety opancerzone ale za canę  normalnego pocketa + gps turystyczny i jeszcze na paliwo na dojazd w Alpy zostanie    

Jasne RUKAT ! W stu procentach zgadzam się z Tobą, a moje powyższe "trzy grosze", w żadnym przypadku nie były promocją Pocket'a jako nawigacji turystycznej, a konkretnie górskiej, choć ze swojego hx4700 z OziExpl., bardzo często korzystam na jeziorach i spisuje się całkiem fajnie, ale to łódź, a nie piechotka. Ale chyba zgodzisz się ze mną, że czasami przejeżdżając nad jakąś rzeczką, nic by nie zaszkodziło wiedzieć, jak się ona nazywa (nie zawsze są tablice), lub jadąc wśród gór zerknąć - jaki szczyt widzę....
Pozdrawiam.

W AM3.x były rzeki 

ps. Na wszelki wypadek nie pozbyłem się Mojego starego Garmina , on się deszczu nie boi a nawet umie pływać 

Przyznam Ci szczerze, że nie pamiętam . Pewnie te główne, a ja się zawsze doszukuję szczegółów. Wiem, wiem - marudzę . Skoro jednak były, to czemu nie ma ?

edit: Ja też mam Garmina, ale jakoś z niego ostatnio nie korzystam. Jestem starej daty i wolę na ekranie wygląd map atlasowy/sztabowy.

W AM3.x były rzeki 

No przecie też są, a Wisła i Odra są nawet podpisane i to conajmniej po 2 razy! 
Odra pod Opolem i w Szczecinie, a Wisła w Wawie i gdzieś przed Płockiem 

Opiszę moje przygody z Automapą w terenie. Wypad na spływ kajakowy Krutynią . Poprzedniego roku używałem w tym terenie odbiornika Quest firmy Garmin, teraz zabrałem ze sobą Asusa A636N z Automapą. Po pierwsze , już po wejściu do kajaka obwiązałem sprzęt torebką foliową nie chcąc aby się stał jednorazowym. Co chwila sprawdzałem jak wygląda trasa na mapie i o dziwo płynąłem srodkiem rzeki a nie po brzegach jak to czasami się zdaża. Czyli dokładność jest wzorowa. Mając na uwadze stan baterii wyłączyłem podświetlenie i starałem się jak najmniej używać przycisków. Wyprawa trwała 9 godzin . Sprzęt wysiadł po 6 godzinach , ale ostatnie godziny przepłynąłem na wyłączonym sprzęcie , aby na końcu trasy określić swoje położenie , co udało się dwa razy po 5 minut zanim padł. ( teraz zakupiłem specjalny pojemnik na akumulatory , który przedłuża czas działania baterii .) Ogólnie - Automapa nie umywa się do GPMapy Garmina jeśli chodzi o teren, ale jeśli ktoś już  ma Automapę to można od biedy ją wykorzystać do celów turystycznych.
Wady  - brak wodoodporności , konieczność używania przystawek przedłużających czas pracy baterii
Zalety - wiesz gdzie jesteś ,( pokazuje również zakręty rzeki),   prawidłowe oznaczenie i lokalizacja miejscowości , pokazuje szybkość z jaką się płynie.
Ogólnie - używając Questa Garmina wszystko robi się odruchowo , spokojnie , bez problemów.
Używając Asusa - stresy , strach przed wypuszczeniem z ręki , przed wywrotką , przed zużyciem prądu .
Decyzja należy do Ciebie.

Cytat: RUKAT

W AM3.x były rzeki 

No przecie też są, a Wisła i Odra są nawet podpisane i to conajmniej po 2 razy! 
Odra pod Opolem i w Szczecinie, a Wisła w Wawie i gdzieś przed Płockiem 

Ooo kurcze! Faktycznie, ale rozpusta! . I znowu marudzę....

Chciałbym zauważyć, że jeziora są pięknie opisane.

A ja chciałbym jeszcze jedna rzecz zauważyć:

Na stronie AutoMapy jest zestawienie cech i widnieje tam taki oto punkt:

"Nawigacja lotnicza i morska    - Planowana"

http://automapa.com.pl/?lng=PL&PEI=13252&lng=PL

Ziemniaq

Ten napis widnieje od czasów wersji 3....

Ale widnieje. Czyli ktoś o tym pomyślał i nie zapomniał o tym.

Ziemniaq

Ta! jasne.Fajnie że ludzie tak bardzo wierzą w słowo pisane.

Hmmm... wedle prawa takie obowiązuje i jest wiążące



Ziemniaq

"wedle prawa" chyba nie naszego, zresztą nawet gdyby wyrażenie "planowana" jest zbyt otwarte może być planowana na jutro, ale sie nie udało i nie bedzię i  nic nie możesz zrobić bo była planowana a nie gwarantowana, albo planowana na jesień 2014

Obawiam się że naszego. Bodajże jest to zapisane w "Kodeksie Postępowania Administracyjnego"




Ziemniaq

Hmmm... wedle prawa takie obowiązuje i jest wiążące



Ziemniaq

I co z tego    Napisali że "planowane"  tylko nie napisali na kiedy    i co im zarzucisz przecież planują

Nie mam zamiaru im nic zarzucać, ani nic od nich wymagać.
Zwróciłem tylko na ten zapis uwagę.

Ziemniaq