Witam,
Dziś przeprowadziłem serię testów i szlag mnie o mało co nie trafił. Zainstalowałem legalną AM v.3.8.2.2 w wersji Xl z najnowszymi mapami v3n oraz programy, które używam na codzień. Rano w aucie system odpalił się błyskawicznie, włączyło się śledzenie i wszystko było pięknie do momentu wyznaczenia punktu docelowego i wyznaczania trasy. Po wybraniu punktu docelowego (KONIEC, START=GPS) trasa (na niebiesko) została wyznaczona błyskawicznie, ale ja jako punkt na mapie zatrzymałem się, a AM zaczęła swoje mielenie. I tak do us... śmierci. Po kliknięciu klawiszami kursora (zoom +/-) mielenie ustało, a Jadzia notorycznie kazała skręcać w lewo, w lewo, a następnie lewo, za n metrów w lewo, i znów w lewo itd. Tak przez całą wyznaczoną trasę. Po przejechaniu wyznaczonej trasy z tą pitolącą na lewo Jadzią i osiągnięciu końca niebieskiej nitki AM komunikowała, że jestm u celu i wróciła do trybu śledzenia. I taką jazdę miałem przez cały dzień - nieźle jak na świeżo upieczonego użytkownika:/ Po powrocie do domu wyczyściłem palmtopa (iPAQ3870) do cna i zainstalowałem na dziewiczym systemie tylko sterownik do Rikaline 6010-X5 oraz AM w tej samej wersji. Myślałem, że może jakieś programy się nie lubią, czy coś w tym stylu. Wynik - bez zmian, czyli totalna porażka. Przed chwilą znów sformatowałem palmtopa, ściągnąłem ze strony producenta AM v3.8.1 i wszystko ruszyło bez większego problemu. Zatem problem tkwi w najnowszej wersji AM. Może to i dobrze, bo juz miałem zwracać odbiornik, a tak za klika minut przeleję kasę do Damkona. Teraz nie pozostaje nic innego, jak zgłosić usterkę do AM.
Pozdrawiam już z usmiechem, choć nadal jestem wściekły;)