PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Nawigacja GPS => AutoMapa => Wątek zaczęty przez: Moi (Adam Kubicki) w Marzec 22, 2008, 11:32:41
-
Brawa dla Moderatora za bardzo dobry zestaw pytań.
Nie zgadzam się fundamentalnie z wywiadowanym(i) w kilku sprawach.
Pierwsza - brandowany przez AM PNA/PND.
Uważam, że to kwestia bardzo ważna, bo rynek wyraźnie IMHO będzie się polaryzował na palmotopotelefony i PNA. Typowe PDA ulegną marginalizacji, bo kto zechce nosić i telefon, i PDA? A PNA zwykle zostawia się w samochodzie (TomTom sprzedaje miliony egzemplarzy).
Nie widzę, żeby w ofercie hipermarketów i innych Biedronek, czy Allegro i sklepów internetowych był wysyp PNA z preinstalowaną AutoMapą. Jest trochę Navroadów z AM, dużo mniej Nokii 330, Mio i innych marek, ale reszta to WMsmartfony z opcjonalną lub zainstalowaną AM. Mówienie o tym, że nie należy ryzykować utraty współpracy z wieloma producentami hardware, którzy gotowi są preinstalować AutoMapę, oznacza IMHO wyłącznie jakąś umowę (if any) z Navroadem/Jamiconem.
Tymczasem, brandowany PNA to nie tylko i nie przede wszystkim promocja własnej marki oraz dodatkowe źródło dochodów (choć to także). To w dużej mierze pewność dla nabywcy, że soft/system/firmware PNA będzie bez żadnego problemu współpracował w AutoMapą i z MIPLO (via PC).
Nie było takiej pewnośći w przypadku Navroada, o czym przekonaliśmy się tu na Forum wielokrotnie.
Faktycznie - istnieje multum brandów PNA/PND. Nie wszyscy są producentami, ale tych ostatnich jest nadal mnóstwo. Można wybrać spośród nich rzetelnego i (w miarę) taniego dostawcę. Bilet powrotny do Chin kosztuje/kosztował 1.800 PLN w promocji LOT-u. Jamicon uplasował Navroada na całym rynku. AM nie dała by rady? To trzeba wymienić plasowaczy.
Powinny być trzy kategorie PNA AM - top (pilot do sterowania, TMC, HF, FM transmitter, może EPT i voice recognition, etc.), medium i bottom. By nabywca miał możliwość wyboru.
Będę pierwszym klientem, który kupi takie urządzenie.
Sprawa druga - Symbian i inne systemy.
Kiedy Symbian był systemem plączącym sie po obrzeżach galaktyki urządzeń przenośnych, można było go ignorować, czy przemyśliwać bez końca sens dostosowania aplikacji. Jednak od czasu gdy silnie wspiera go Nokia, zdecydowanie największy na świecie producent telefonów, w dodatku ciążący do wyposażania swoich aparatów w chipsety GPS i aspirujący do pozycji nawigacyjnego mogula (zakup Navteqa), wydaje się że odcinanie się przez AM od możliwości wykorzystania dużej części rynku aparatów GSM jest niezbyt rozsądne.
Znam wiele osób, które wychodzą z jednego z dwóch założeń (bądź z obu): jeśli GSM, to tylko Nokia, lub, jeśli GSM, to cokolwiek byle nie na Windowsie. Oni nigdy nie będą mieli możliwości skorzystania z AM.
A sprawa przekalkulowania kosztów adaptacji AM pod Symbiana wydaje się prosta, zaś w zestawieniu z potencjałem rynku możliwego do zagospodarowania da wystarczającą ilość danych do podjęcia decyzji biznesowej. Tymczasem, trwa to już ładnych kilka lat.
Być może kwestia różnorodności Symbianowych wersji komplikuje tu sprawę, jak również odmienność Symbiana i Windowsa, która może determinować konieczność napisania całej aplikacji od nowa - nie znam się na tym. Ale może warto tę decyzję wreszcie podjąć?
Byłbym zaś kompletnie (i mile) zaskoczony, gdyby AM wypuściła takie info: ponieważ uznaliśmy, że projekt wejścia Apple'a w rynek urządzeń przenośnych wydaje się mieć duże szanse na sukces, postanowiliśmy udostępnić wersję AM Mac OS X. :mrgreen:
Sprawa trzecia - konsolidacja producentów CEE (i nie tylko) softu navi.
Nie znam się na technologii tworzenia map. Mam jakieś szczątkowe informacje o aplikacjach do ich kompilacji, nie wiem które systemy jacy producenci stosują. Mówię o tym w kontekście kompatybilności produktów mapowych poszczególnych producentów. Jeśli jednak i Imagis, i eMapa, i PPWK mogą udostępniać swoje dane mapowe różnym innym producentom, to wydaje się, że i Geosystem/Aqurat/AutoMapa jest w stanie zaoferować swój produkt.
Teraz jest już trochę za późno, by konsolidować cały rynek navi Europy Wschodniej, bo mocno zamieszał tu i Garmin, i Nav'n'Go, a teraz jeszcze Mitac/Mio/Navman podkupując gości od Mireo. Wciąż jest jednak sporo podmiotów, które mają przyzwoite mapy swoich macierzystych krajów, często dużo lepsze od Navteqa i TeleAtlasa, z którymi być może jest sens się poukładać i powymieniać mapami, by stworzyć unikalny produkt, mogący konkurować mapami właśnie z TomTomem, Garminem, czy Mio/Navmanem. Od lat szukam np. softu navi na Ukrainę i wciąż jestem skazany na tamtejszych producentów.
A może skonsolidowanie takiej grupy i podkupienie AND mogłoby stworzyć nową, grupową jakość? Szczególnie dla samego AND... :grin:
Sprawa czwarta - MIPLO.
Przejście mobilne.net pod egidę AutoMapy stworzyło zupełnie schizofreniczną sytuację. Przypomnijmy, że miał to być serwis wymiany POIs dla wszystkich liczących się na rynku aplikacji i systemów nawigacyjnych (AM, TTN, Garmin, Destinator, Navigon). Przejęcie przez AM finansowania serwerów i transferów mobilne.net spowodowało jakieś tajemnicze zobowiązanie się mobilne.net do udostępniania punktów tylko w formacie AutoMapy, zaś po przekształceniu w MIPLO, tylko dla posiadaczy aktualnej subskrypcji AM.
OK - decyzja, jak decyzja, business is business. Wylano tu kubły pomyj na głowy adminów mobilne.net, ale niemal wyłącznie w kontekście wspomnianych ograniczeń w formatach i w dostępie. MIPLO, jako spadkobierca mobilne.net, nadal jest jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym na świecie serwisem wymiany POIs.
Tyle tylko, że nikt nie ma pojęcia, jak to naprawdę działa. Czy MIPLO realizuje własną politykę, bazując tylko na produkcie o nazwie AutoMapa, czy też jest jedynie posłusznym wykonawcą zleceń AM/Aqurat? Czy użytkownicy na temat problemów z integracją AM i MIPLO powinni rozmawiać z AM, czy z MIPLO, czy koniecznie z oboma osobno? Czy pomysły rozwojowe MIPLO, czy dla MIPLO, to domena AM/Aquratu, czy ekipy MIPLO? Czy jeśli coś nie działa tak jak trzeba, to należy zmyć głowę adminom MIPLO, czy zgłaszać supportowi AM? Czy długo będziemy tolerować odsyłanie z problemami synchronizacyjnymi od Annasza do Kajfasza? Czy utrzymywanie statusu (pozornej?) rozłączności MIPLO od AutoMapy nie służy przypadkiem manipulacjom i rozmyciu odpowiedzialności za problemy integracji AM i MiploSynca?
Interlokutor nocnegoMarka powiada: "Na pytania o przyszłość Miplo najlepiej jednak odpowiedzą autorzy serwisu."
Czyżbyśmy mieli doczekać takiego wywiadu? :ok: :|
Sprawa piąta - AM PDA/PNA + pecetowy desktop companion.
Są tu dwie pod-sprawy. Pierwsza, to mapy. Niebawem (za rok-dwa-trzy) poziom map Polski wydawanych przez Navteqa, TeleAtlasa, Imagisa, Geosystem, czy inne eMapy i PPWK zrówna się co do pokrycia i szczegółowości. Pozostanie kwestia poprawiania błędów, dokonywania zmian, uaktualnień i drobnych uzupełnień. Konkurencja mapowa będzie zasadzała się na szybkości reakcji serwisu i łatwości oraz powszechności zgłoszeń. Desk companion, z funkcjami podobnymi do TT MapShare, zdecydowanie ułatwiłby współpracę użytkownikom.
Druga, to MIPLO. Rozszerzenie funkcjonalności AutoMapy o serwis MIPLO, to kolejna (poza unikalnymi danymi mapowymi) podwalina sukcesu AM. Przez długi czas byłem samotnym liderem w ilości zgłoszonych punktów do serwisu. Nigdy nie osiągnąłbym tego bez aplikacji umożliwiającej wpisywanie POI z poziomu PC (PocketController Pro). Dzióbanie rysikiem w ekran PDA jest zajęciem wystarczająco nużącym, by odstręczyć od "aktywności zgłoszeniowej". Więc wiem co mówię, że operowanie na pełnowymiarowym ekranie i takiejż klawiaturze zdecydowanie poprawia komfort współpracy (czy wręcz ją umożliwia).
Od dwóch lat korzystam też dodatkowo z AM w wersji TPC/PC. Obie wersje - PDA vs. PC - to niebo i ziemia. I nie jest niebem wersja PDA.
Ponieważ MIPLO ma zostać rozszerzone o kilka istotnych funkcjonalności, dobrze byłoby umożliwić userom lepszy komfort wsparcia serwisu.
Zatem, udostępnienie desktop companiona, to nie tylko ukłon marketingowy w stronę użytkowników. To także działanie we własnym interesie AM.
-
W pełni popieram poprzedni wpis,
Od dłuższego czasu czytam dyskusję na temat AM i (wstyd przyznać) co przyjdzie mi do głowy dobry wątek to już jestem spóźniony. Ale nie tracę nadziei, bo w tym całym biznesie chodzi o informację a nie o zabłyśnięcie na forum ( a z niektórymi postami mam takie wrażenie,że są tylko w tym celu). Do pytań NM dołożyłbym także to dla mnie istotne - co z prowadzeniem do najbliższych punktów w sytuacjach alarmowych ?
pozdrawiam Nocnego Marka i innych "maniaków" AM
-
To może jeszcze dorzucę linka, wywiad jest teraz dostępny ze strony głównej PDAclubu, ale za kilka dni spadnie do archiwum:
http://pdaclub.pl/view.php?news_id=13839
-
Odnośnie pierwszego punktu wywiadu - ciekaw jestem jak producenci AM oceniają obecną sytuację związaną z zalaniem hipermarketów i supermarketów nawigacjami z konkurencyjnym produktem (MapaMap). W zależności od sklepu cena waha sie od 279 d0 299 zł. Myślę że ta kwota przełamała wreszcie pewna barierę, i sam widziałem jak Akiry i Manty sprzedają się jak świeże bułki. Przed wakacjami mają pojawić się te zestawy w jeszcze niższych cenach (199-259 zł).
Pomijam znaną pewnie wielu forumowiczom dużą różnice w jakości samych aplikacji, bo nie o to w tym momencie chodzi - ale obawiam się, że właśnie producenci AM "przesypiają" ważny moment lawinowego wzrostu sprzedaży nawigacji gps w Polsce. Niestety u nas jest tak, że nie zawsze lepsze wygrywa.
-
Uzupełniłem, zgodnie z obietnicą.
-
Racji Masz 100 % Smacznego jaja - jutro :ok:
-
Cyt.Typowe PDA ulegną marginalizacji, bo kto zechce nosić i telefon, i PDA? A PNA zwykle zostawia się w samochodzie (TomTom sprzedaje miliony egzemplarzy).
odp. Raczej nie ulegną marginalizacji są dość uniwersalne więc raczej takie wyroki odłożył bym w czasie i pokaż mi kogoś kto zostawia PNA w samochodzie.
A reszta to wróżenie z fusów. Po za tym, że TT i Navigon mają mocną pozycję w europie a AM na 99% z mapami EU jest skazana tylko na nasz rynek. Na rynku europejskim nie ma szans z w/w.
-
Cyt.Typowe PDA ulegną marginalizacji, bo kto zechce nosić i telefon, i PDA? A PNA zwykle zostawia się w samochodzie (TomTom sprzedaje miliony egzemplarzy).
odp. Raczej nie ulegną marginalizacji są dość uniwersalne więc raczej takie wyroki odłożył bym w czasie
Masz pojęcie o czym piszesz?
Przejrzyj statystyki i prognozy sprzedaży, w tym długoterminowe (Canalys, GFK, IDC, IDG, ABI, etc.), dla PNA/PND, PDA i palmtopotelefonów (Symbian i WM), także tych wyposażonych w GPS.
Już nie ma co odkładać. Po hierbacie...
Dynamika sprzedaży PDA bez funkcji telefonu za 2007/2006 (rok do roku):
Top Five Handheld Device Vendors, Full Year 2007 Results
Vendor 2007/2006 Growth
Palm -35.4%
HP -37.6%
Mio -15.1%
Fujitsu-Siemens 26.1%
Dell -77.9%
Others -68.1%
Total -44.3%
Source: IDC Worldwide Handheld QView, February 11, 2008
Analogiczne dane (2007/2006) dla PNA/PND wskazują wzrost 40-90%, w zależności od rynku. Średnio ok. 70%.
Dla smartfonów nie chce mi się szukać, ale to równie "oczywista oczywistość".
Chipsety GPS nadające się do telefonów staniały z 10$ do ok. 4-5$. Do 2010-2012 mają być poniżej 2$. Będą pakowane pewnie nawet do najtańszych telefonów.
i pokaż mi kogoś kto zostawia PNA w samochodzie.
Ja? Dwie sztuki.
Już widzę, jak użytkownicy będą zabierać biedronki po 200-300 zł z samochodów i przytulać je do serca drżąc, by ich nikt nie ukradł.
Co drugi-trzeci samochód ma przyssane uchwyty do mocowania PNA. Rzadko który ma z tego powodu wybitą szybę.
A reszta to wróżenie z fusów. Po za tym, że TT i Navigon mają mocną pozycję w europie a AM na 99% z mapami EU jest skazana tylko na nasz rynek. Na rynku europejskim nie ma szans z w/w.
Nie wiem o czym do mnie rozmawiasz.
-
Nie możemy jednak realizować wszystkich postulatów – produkt szybko stałby się „przeładowany” i zbyt skomplikowany dla szerokiego rynku. Koncentrujemy się w pierwszej kolejności na tych funkcjach, które trafiają w potrzeby jak największej grupy naszych obecnych i przyszłych Klientów
Tak naprawdę w jednym Gość ma rację: standartowemu użytkownikowi taniej nawigacji "wali" miplo, dodatkowe opcje, skórki, bajerki... Nawigacja ma doprowadzić z punktu A do punktu B. Jak będzie za dużo ikonek, to stwierdzi że za skoplikowane, on ostatnio ksiązkę czytał w podstawówce a teraz nie będzie czytał drugiej (tj. instrukcji obsługi).
Użytkownicy tego forum stanowią tylko niewielki procent użytkowników Automapy. Być moze najbardziej świadomy, ale niewielki... Nie opłaca się pisać aplikacji pod kilkaset osób jesli można stracić kilka tysięcy innych klientów...
-
Wiesz co Moi? Podziwiam. Naprawdę.
Dysponujesz kawałkiem fajnej wiedzy na ten temat. Wiesz, co się powinno robić i jak. Znasz rynek, znasz graczy.
Wiesz, jakie są potrzeby i oczekiwania nas - klientów. Wiesz wreszcie, co Ty, jako Ty byś kupił.
Nie myślałeś, żeby zrobić coś swojego, albo zatrudnić się u któregoś z dostawców? Imagis bodaj ostatnio kogoś szukał do siebie... Chyba nawet do PR albo do marketingu.
-
Janusz, nie żartuj.
Napisane: 23 Marzec 2008, 01:26:12
:grin:
-
Wiesz co Moi? Podziwiam. Naprawdę.
Dysponujesz kawałkiem fajnej wiedzy na ten temat. Wiesz, co się powinno robić i jak. Znasz rynek, znasz graczy.
Wiesz, jakie są potrzeby i oczekiwania nas - klientów. Wiesz wreszcie, co Ty, jako Ty byś kupił.
Nie myślałeś, żeby zrobić coś swojego, albo zatrudnić się u któregoś z dostawców? Imagis bodaj ostatnio kogoś szukał do siebie... Chyba nawet do PR albo do marketingu.
wow :)
-
Dla AM tylko zyczyc wszystkiego najlepszego a co bedzie, jak sie rozwinie to czas pokaze i tyle.
ps1. o widze, ze kolega Jachu uzywa OpenBSD ;). Ja BSD uzywam od X lat domowo/produkcyjnie. Open na routery glownie pf(altq+hfsc), Carp ; FreeBSD/NetBSD na serwery. Pozdrawiam kolege po fachu ;)
ps2. mam nadzieje, ze za ta prywate nie bede zlinczowany, ale nie moglem wytrzymac :P
EOT
-
Tak naprawdę w jednym Gość ma rację: standartowemu użytkownikowi taniej nawigacji "wali" miplo, dodatkowe opcje, skórki, bajerki...
Coś strasznie nisko oceniasz nasze społeczeństwo. Mam całkiem odmienne spostrzeżenia, tj. takie, że wymagania i wiedza szarego Kowalskiego są coraz wyższe. Czasy PGR-ów juz sie skończyły. Jak dla mnie AM idzie w dobrym kierunku i jest dobrą konkurencją dla TT, Navigona, itd.
-
Tak naprawdę w jednym Gość ma rację: standartowemu użytkownikowi taniej nawigacji "wali" miplo, dodatkowe opcje, skórki, bajerki...
Coś strasznie nisko oceniasz nasze społeczeństwo. Mam całkiem odmienne spostrzeżenia, tj. takie, że wymagania i wiedza szarego Kowalskiego są coraz wyższe. Czasy PGR-ów juz sie skończyły. Jak dla mnie AM idzie w dobrym kierunku i jest dobrą konkurencją dla TT, Navigona, itd.
Tu mam trochę wątpliwości. W środowisku technicznym wiedza szarego Kowalskiego jest wyższa, ale nasze społeczeństwo to w większości humaniści. Ostatnio prosiłem takiego humanistę o przesłanie faksu. Odpowiedź: pani, która obsługuje fax jest na urlopie, prześlemy za parę dni.
Smacznego jajka.
-
Może nie znał PIN-u do faksu :-| Ja miałem taki przypadek, że pewien właściciel kupił ekstra sprzęt i popwprowadzał każdemu kod do określonej czynności. Jak sekretarka poszła na urlop, a jego nie było, to nikt nie mógł wysłać faksu :E
-
Ja tam wole PDA, bo:
- PNA moze ma i wiekszy ekran, ale ma CE i z lacznosci to co najwyzej BT a brak mu WiFi
- palofon zas ma za maly ekran do nawigacji, teraz mam 2,8" i chce zminic na wiksze pda a z drugiej strony na telefon to te 2,8" to znowu za duzo a w dodatku pda nie musze nosic wszedzie a telefon raczej by sie przydalo, wiec po co taka celgle.
Wole wiec PDA na WM i telefon na symbianie. Wesolego jajka.
-
heh znowu symbian olany :-|
-
Tak naprawdę w jednym Gość ma rację: standartowemu użytkownikowi taniej nawigacji "wali" miplo, dodatkowe opcje, skórki, bajerki...
Coś strasznie nisko oceniasz nasze społeczeństwo. Mam całkiem odmienne spostrzeżenia, tj. takie, że wymagania i wiedza szarego Kowalskiego są coraz wyższe. Czasy PGR-ów juz sie skończyły. Jak dla mnie AM idzie w dobrym kierunku i jest dobrą konkurencją dla TT, Navigona, itd.
Tu mam trochę wątpliwości. W środowisku technicznym wiedza szarego Kowalskiego jest wyższa, ale nasze społeczeństwo to w większości humaniści. Ostatnio prosiłem takiego humanistę o przesłanie faksu. Odpowiedź: pani, która obsługuje fax jest na urlopie, prześlemy za parę dni.
Smacznego jajka.
Dokładnie. Przez kilka lat pracowałem w firmie zajmującej się techniką. Też mi się wydawało że wszyscy się choć trochę "znają", wiedzą co to komputer, śruba, kombinerki... Teraz zajmuję sie usługami dla szeroko pojętej Ludności - pod względem technicznym jest dramat. Po prostu wczesniej obracałem się w pewnej "enklawie".
Marketingowcy z Automapy doskonale chyba zdają sobie z tego sprawę jeśli są dobrzy (a chyba są bo niektóre ich wypowiedzi aż kapią "markietyngem" ;) ). Jako użytkownicy zaawansowani Szanowni Forumowicze są niewielką liczebnie grupą więc IMHO nie powinniśmy liczyć na jakieś super względy - Automapa to przedsięwzięcie finansowe...
-
.... Jak dla mnie AM idzie w dobrym kierunku i jest dobrą konkurencją dla TT, Navigona, itd.
Według nas też, ale moim zdaniem jak szybko nie wejdzie na rynek z własnym PNA w sensownej cenie to przegra te konkurencję z kretesem. Dziś przeciętny Kowalski po nawigację idzie do sklepu, wypakowywuje ją, podłącz i chce ozywać. Płaci dwie-trzy stówki, a za rok dwa kupi sobie następną, pewnie sporo lepszą i jeszcze tańszą. To produkt tani ale masowy przynosi konkretne zyski producentom.
-
Uprzedzając natomiast pytanie o ewentualną sprzedaż AutoMapy, to możemy powiedzieć tyle, że AutoMapa od początku była i jest przedsięwzięciem komercyjnym i podlega normalnym procesom rynkowym.
Kto chce ich przejąć? Jakieś przecieki?
-
To może jeszcze dorzucę linka, wywiad jest teraz dostępny ze strony głównej PDAclubu, ale za kilka dni spadnie do archiwum:
http://pdaclub.pl/view.php?news_id=13839
Gratulacje & Respect...
-
Uprzedzając natomiast pytanie o ewentualną sprzedaż AutoMapy, to możemy powiedzieć tyle, że AutoMapa od początku była i jest przedsięwzięciem komercyjnym i podlega normalnym procesom rynkowym.
Kto chce ich przejąć? Jakieś przecieki?
Przecież gość mówił, że oni chętnie kogoś kupią. :shock: Mam nadzieję, że nie przejmie ich "obcy" kapitał :-|
-
Sprawa druga - Symbian i inne systemy.
Sprawa piąta - AM PDA/PNA + pecetowy desktop companion.
Druga, to MIPLO. Rozszerzenie funkcjonalności AutoMapy o serwis MIPLO, to kolejna (poza unikalnymi danymi mapowymi) podwalina sukcesu AM. Przez długi czas byłem samotnym liderem w ilości zgłoszonych punktów do serwisu. Nigdy nie osiągnąłbym tego bez aplikacji umożliwiającej wpisywanie POI z poziomu PC (PocketController Pro). Dzióbanie rysikiem w ekran PDA jest zajęciem wystarczająco nużącym, by odstręczyć od "aktywności zgłoszeniowej". Więc wiem co mówię, że operowanie na pełnowymiarowym ekranie i takiejż klawiaturze zdecydowanie poprawia komfort współpracy (czy wręcz ją umożliwia).
Od dwóch lat korzystam też dodatkowo z AM w wersji TPC/PC. Obie wersje - PDA vs. PC - to niebo i ziemia. I nie jest niebem wersja PDA.
Symbian - dziś "bawiłem" się Nokią N-95 i jego mapami. Naprawdę ciekawe, ale standardowa baza POI smętna. Ominięcię tego OS będzie sporym błędem dla autorów AM.
PC desktop - co do "Dzióbanie rysikiem w ekran" to zgadzam się z tym. Mam nadzieję, że Miplo umożliwi UAMedytorowi możliwość wysyłania propozycji :worried: - a mam takie plany zaprogramowania takiego dodatku :smile:
-
Dla mnie zabrakło pytania ( odpowiedzi) o AM na iPone .
-
Drogi Moi,
1.Trochę statystyki z netu to żadna wiedza. Niczym nie błysnąłeś.
2.Możesz sobie wozić PNA, PDA czy co tam masz w ilości po sztuce na szybę. Nie wiem czy się żalisz czy się chwalisz. Nie takim kozakom zwijali sprzęt z auta.
3.Jak nie wiesz o czym rozmawiam to skup się przez chwilkę.
A na deser powiem tak. Tryb pouczający zostaw sobie w domu. Coś tam może i wiesz ale często piszesz miernoty i przedruki z netu.
Ilość to nie jakość.
-
Uprzedzając natomiast pytanie o ewentualną sprzedaż AutoMapy, to możemy powiedzieć tyle, że AutoMapa od początku była i jest przedsięwzięciem komercyjnym i podlega normalnym procesom rynkowym.
Kto chce ich przejąć? Jakieś przecieki?
http://szymon.onet.pl/25,683,6,odc1_-_seria_vi,1,wideo.html (http://szymon.onet.pl/25,683,6,odc1_-_seria_vi,1,wideo.html)
BP,NMSP :)
-
Drogi Moi,
1.Trochę statystyki z netu to żadna wiedza. Niczym nie błysnąłeś.
2.Możesz sobie wozić PNA, PDA czy co tam masz w ilości po sztuce na szybę. Nie wiem czy się żalisz czy się chwalisz. Nie takim kozakom zwijali sprzęt z auta.
3.Jak nie wiesz o czym rozmawiam to skup się przez chwilkę.
A na deser powiem tak. Tryb pouczający zostaw sobie w domu. Coś tam może i wiesz ale często piszesz miernoty i przedruki z netu.
Ilość to nie jakość.
Od dzisiaj jesteś moim guru! Grunt to dobre samopoczucie :ok:
-
Dla mnie zabrakło pytania ( odpowiedzi) o AM na iPone .
Na moje oko znajdziesz odpowiedź w pytaniu o Symbiana.
Ja z tego wyczytałem coś takiego: priorytet - windows mobile. Jak zostanie to oganięte w calości - pomyślą o innych OS-ach. Przy śladowych ilościach iPhone w PL (sam korzystam) i przy braku _jakiegokolwiek_ supportu na tę platformę kompletnie bym na to nie liczył. Tym bardziej, że póki co (mimo mojego naprawdę niemal fanatycznego uwielbienia dla jabłek) iPhone ma póki co problem z kompatybilnością oprogramowania pomiędzy poszczególnymi wersjami softu.
Póki Apple będzie związany kontraktem z AT&T to oficjalnie w życiu nie poprze otwartej platformy, a jeśli tak, to nie da do tego wsparcia - nawet zapraszając deweloperów do współpracy. Fakt - oko puszcza (vide rozbicie softu 1.2/2.0, który jest w pakiecie SDK przez bodaj devteam) - ale to trochę za mało, żeby opierać o to biznes.
-
Uprzedzając natomiast pytanie o ewentualną sprzedaż AutoMapy, to możemy powiedzieć tyle, że AutoMapa od początku była i jest przedsięwzięciem komercyjnym i podlega normalnym procesom rynkowym.
Kto chce ich przejąć? Jakieś przecieki?
chcial, i zrezygnowal .... kilka podejsc bylo (niestety nie udalo mi sie dowiedziec dlaczego zrezygnowal)
Napisane: Marzec 24, 2008, 00:56:34
heh znowu symbian olany :-|
w sumie nie wiadomo za wiele z tego wywiadu (odpowiedzi), jak dla mnie to bylo tylko samo lanie wody i zero konkretow ... rozwazamy, myslimy, jesli bysmy zrobili tak lub inaczej
wiec tez i nie wiadomo czy olali czy tez nie .... IMHO nie bardzo chce im sie w to wgryzc
Napisane: Marzec 24, 2008, 00:59:28
Mam nadzieję, że nie przejmie ich "obcy" kapitał :-|
a ja mam nadzieje ze ich wreszcie ktos kupi ... i zrobi wreszczie porzadek z developmentem i poprawkami, i doinwestuje firme a wlasciwie produkt bo firma bez niego jest tylko pusta wydmuszka
-
chcial, i zrezygnowal .... kilka podejsc bylo (niestety nie udalo mi sie dowiedziec dlaczego zrezygnowal)
Moze nie bylo go stac?
-
Dla AM tylko zyczyc wszystkiego najlepszego a co bedzie, jak sie rozwinie to czas pokaze i tyle.
ps1. o widze, ze kolega Jachu uzywa OpenBSD ;). Ja BSD uzywam od X lat domowo/produkcyjnie. Open na routery glownie pf(altq+hfsc), Carp ; FreeBSD/NetBSD na serwery. Pozdrawiam kolege po fachu ;)
ps2. mam nadzieje, ze za ta prywate nie bede zlinczowany, ale nie moglem wytrzymac :P
EOT
dzieki za pozdrowienia :)
OpenBSD - glowny router-firewall PDAC :) oraz zapasowy :) - pf no to natural :) CARP - bez tego automatyzacja nie miala by sensu :)
Tyle EOT :)
-
Nie opłaca się pisać aplikacji pod kilkaset osób jesli można stracić kilka tysięcy innych klientów...
mam tylko nadzieje iz AM ma kogos od modelowania biznesowego kto umie oszacowac rozne rynki i ich poszczegolna dochodowosc ....
powyzsza wypowiedz wieje z lekka zgroza lub niewiedza ....
przeciez warto czasami zatrudnic kilka osob wiecej na czas jednego projektu zeby podciagnac lub zrobic cos czego w AM jeszcze nie ma
Napisane: Marzec 24, 2008, 01:06:11
chcial, i zrezygnowal .... kilka podejsc bylo (niestety nie udalo mi sie dowiedziec dlaczego zrezygnowal)
Moze nie bylo go stac?
jakby Ci to powiedziec, ja nie kupowalem ... mnie nie stac
ale tego co chcial podejrzewam iz bylo bo inaczej by sie do tego nie przymierzal, prawda ?
a ze sa rozne metody wyceny wartosci i firm i ich aktywow ... wiadomo nie od dzis :wink:
-
Nie opłaca się pisać aplikacji pod kilkaset osób jesli można stracić kilka tysięcy innych klientów...
mam tylko nadzieje iz AM ma kogos od modelowania biznesowego kto umie oszacowac rozne rynki i ich poszczegolna dochodowosc ....
powyzsza wypowiedz wieje z lekka zgroza lub niewiedza ....
przeciez warto czasami zatrudnic kilka osob wiecej na czas jednego projektu zeby podciagnac lub zrobic cos czego w AM jeszcze nie ma
Nie jestem marketingowcem i nie znam się na tym, ale na pdaclub.pl jest zarejestrowanych ok. 46 000 użytkowników. Automapa sprzedała 200 000 kopii programów. Pdaclub.pl jest chyba głównym forum na którym porusza się tematy związane z tym programem. Ilu tak naprawdę przyszło tutaj aby w miarę aktywnie uczestniczyć w rozwoju Automapy lub "świadomie" z niej korzystać? 20% zarejestrowanych? 30% ? To nadal nie jest nawet 10% sprzedaży...
Pozostałe 90% użytkowników doceni co najwyżej dokładne pokrycie terenu Polski, polski interfejs użytkownika i nic więcej.
W Miplo ranking użytkowników kończy się na numerze 4139 (w chwili gdy to piszę). Niech będzie drugie tyle tych co mają zero miplomili i nie ma ich w rankingu. To nadal jest tylko 8 000 ludzi na 200 000 sprzedanych kopii (piratów nie liczę, bo na nich się nie zarabia). Panowie, jesteśmy niszą rynkową ;) i to w dodatku niewielką...
-
Uprzedzając natomiast pytanie o ewentualną sprzedaż AutoMapy, to możemy powiedzieć tyle, że AutoMapa od początku była i jest przedsięwzięciem komercyjnym i podlega normalnym procesom rynkowym.
Kto chce ich przejąć? Jakieś przecieki?
Przecież gość mówił, że oni chętnie kogoś kupią. :shock: Mam nadzieję, że nie przejmie ich "obcy" kapitał :-|
Ano mówił o przejęciu innych firm, ale tylko samym tym wrzutem o uprzedzeniu pytania pokazał IMVHO:
- że są na sprzedaż
- że mogą funkcjonować bez sprzedaży udziałów w firmie
- albo ktoś im już oferował kupno pakietu albo sami poszukują inwestora by się dalej rozwijać
-
Powrócę jeszcze do wątku brandowanego PNA/PND.
Interlokutor(zy) nocnegoMarka mówi(ą), że: "W dodatku, niezależnie od tego czy oferowalibyśmy własny sprzęt nawigacyjny, czy jedynie obrandowali logiem AutoMapy sprzęt firm trzecich, byłby to silny sygnał dla naszych obecnych partnerów sprzętowych, że z partnera stajemy się ich konkurentem."
Zobaczmy, kto jest partnerem sprzętowym AM? Zaglądamy do witryny internetowej i widzimy dwie firmy wymienione na stronie "Partnerzy", które można byłoby uznać za silnych "partnerów sprzętowych" - Hewlett Packard i Fujitsu-Siemens.
Ten drugi wycofał się z rynku PDA - może AM nie czyta newsów?
Cała zatem nadzieja w HP. Zajrzyjmy na polskie strony firmy. Ani słowa o AutoMapie, przy okazji prezentacji modeli HP wyposażonych w odbiornik GPS. Jest za to TomTom, jako preinstalowany soft. Cóż, jak to w życiu, nie zawsze partner chce utrzymywać z nami regularne stosunki i bywa, że nie jest wierny...
Wyszukiwarka na stronach HP wskazuje 1 tekst zawierający string "automapa". Pochodzi z roku 2003.
To może któryś z mniejszych "partnerów sprzętowych"?
Np. Comes. Są, faktycznie, w ofercie dwa modele PNA Aristo z preinstalowaną AutoMapą. Ale czy ktoś słyszał o PNA Aristo? Pytanie zadane tu: http://pdaclub.pl/forum/index.php?topic=87782.0 , brzmiące: "Czy ktoś z was używa Aristo x500?", pozostało bez odpowiedzi. To jedyny post w tym wątku.
Jest jednak instrukcja odblokowania x500: http://pdaclub.pl/forum/index.php?topic=89903.0
Googlownica, nokauty i inne ceneo zwracają tyle samo chyba ofert zawierających Aristo x500 z AM, co z promocyjnym softem Smart2Go.
Comes, prócz własnej marki Aristo, oferuje również Mio (zgadnij, koteczku, z jakimi mapami?), Asusy PDA i PNA (z mapami iGO), oraz Eteny i HTC z oprogramowaniem do wyboru.
Sprawdźmy jeszcze Rikaline.pl, również wymieniony jako partner. Kiszka, w ofercie jedynie Destinator.
Być może są jeszcze jacyś tajni partnerzy sprzętowi, nie ujawnieni na stronach internetowych, których AM trzyma na razie w odwodzie? Póki co, nic na ten temat nie wiadomo.
----------------------
Teraz kwestia możliwości rozszerzenia rynku AM poza klientów krajowych.
Jaka jest na to szansa? Na dziś IMHO zerowa. Prosty test - spróbujcie kupić AutoMapę będąc za granicą. Obojętnie - przez ladę, przez internet.
Spróbujcie znaleźć informację o AutoMapie na popularnych stronach o nawigacji GPS: pocketnavigation.de, pocketgpsworld.com, czy inne gpspassion.
Jeśli występuje, to incydentalnie na tamtejszych forach i wyłącznie jako efekt działania fanów AM (zwykle Polaków).
Już lepiej jest z obecnością AM w serwisach fanów nawigacji na wschód od Polski, ale tu w celach wiadomych. W sklepach rosyjskich czy ukraińskich (OTC lub internetowych) ofert zero.
Czy można kupić coś, o czym się nie wie, że istnieje lub kupić tego nie sposób? Raczej trudno...
----------------------
A co do przełożenia aktywności uczestników Forum PDAclubu i MIPLO na sprzedaż AutoMapy.
Ciekaw jestem, ilu nabywców spośród tych 200.000 kupiło AutoMapę, bo ta ma znakomity marketing, jest powszechnie oferowana we wszystkich kanałach dystrybucji oraz ma doskonałą opinię wśród sprzedawców. W zeszłym roku postanowiłem to sprawdzić w marketach i telefonicznie w punktach dystrybucji internetowej. Wypadło bardzo żałośnie. Rozmów przeprowadziłem ze dwadzieścia, może w dwóch przypadkach namawiano mnie na AM. Znacznie częściej przekonywano do innych produktów (inna sprawa, jaką prowizję sprzedawca ma od TT 920, a jaką od AM XL).
Co zatem powoduje, że AutoMapa jest #1?
Niezawodność w działaniu? Wolne żarty. Namówiłem dobrą setkę ludzi na zakup AM (nie ma w tym krzty przesady) i co się później nasłuchałem, to moje.
Mapy? Pewnie tak, choć są lepsze lub co najmniej tak samo dobre.
Popularność, wynikająca z ilości funkcjonujących nielegalnych kopii? Przecież równie łatwo wejść w posiadanie pirackiego TomToma, iGO, czy Destinatora.
No więc co jeszcze? Może marketing/reklama/promocja? Pewnie czytam niewłaściwą prasę lub oglądam niewłaściwą telewizję, słucham niewłaściwego radia niemieckiego, czy bywam w niewłaściwych miejscach. Nic mnie bowiem nie uderza, a jestem wyczulony na cokolwiek związanego z GPS. Nikt mi nie powie, że np. MapaMap ma gorszy marketing.
Może więc wchodzi tu w grę jakaś rola marketingu szeptanego? Że poczta pantoflowa zadowolonych userów, doceniających produkt i wysiłki jego autorów dla rozwoju produktu, też przynosi skutki? Może jednak warto o nich dbać? Choćby tylko marketingowo i PiaRowo. Nie twierdzę, broń Boże, że to dzięki nam AM osiągnęła 200k licencji. Zwracam jednak uwagę, że badania rynkowe, choćby znajomości marki, nigdy nie ujawnią wielu czynników (kto się np. przyzna do piractwa?).
Moim zdaniem AM wygrywa przede wszystkim dlatego, że jest bardzo dobrym produktem, zaś konkurenci zagraniczni nie mają żadnej (kompletnie żadnej) strategii marketingowej dla rynku polskiego. Chyba, że to strategia autodywersji i milczenia. Ale jak długo tak będzie?
-
"...Co zatem powoduje, że AutoMapa jest #1?..." - Ja szczerze wątpię że AM to jeszcze jest numer jeden w Polsce. Robił ktoś miarodajne badania na ten temat w ogóle?
-
To jeszcze, na okoliczność PNA/PND, zapewne ku uciesze quarka siedemdziesiątegopierwszego, dołożę to:
"Last year, 3.6 million portable satellite navigation systems were sold in Germany, more than in any other country in Europe. Compared with 2006, demand rose by around 1.53 million units or 74%. In Western Europe, around 14.4 million portable satellite navigation systems were sold in 2007. Compared with 7.8 million in the prior year, demand is rapidly increasing throughout Europe. In Eastern Europe, approximately 550,000 personal navigation devices (PNDs) were sold in 2007. This shows that market penetration in countries such as Poland, the Czech Republic and Hungary is still in a very early phase. Whilst in absolute terms PNDs are still only being sold in small quantities, this region looks set to record marked growth in the coming years. For 2008, GfK forecasts that demand for portable navigation devices in Eastern Central Europe will exceed one million units."
-
To jeszcze, na okoliczność PNA/PND, zapewne ku uciesze quarka siedemdziesiątegopierwszego, dołożę to....
Moi no co Ty, nie widzisz avataru? Nie "siedemdziesiątegopierwszego" tylko siedemdziesięcio jedno letniego. :)
-
Dla mnie zabrakło pytania ( odpowiedzi) o AM na iPone .
Na moje oko znajdziesz odpowiedź w pytaniu o Symbiana.
Ja z tego wyczytałem coś takiego: priorytet - windows mobile. Jak zostanie to oganięte w calości - pomyślą o innych OS-ach. Przy śladowych ilościach iPhone w PL (sam korzystam) i przy braku _jakiegokolwiek_ supportu na tę platformę kompletnie bym na to nie liczył. Tym bardziej, że póki co (mimo mojego naprawdę niemal fanatycznego uwielbienia dla jabłek) iPhone ma póki co problem z kompatybilnością oprogramowania pomiędzy poszczególnymi wersjami softu.
Póki Apple będzie związany kontraktem z AT&T to oficjalnie w życiu nie poprze otwartej platformy, a jeśli tak, to nie da do tego wsparcia - nawet zapraszając deweloperów do współpracy. Fakt - oko puszcza (vide rozbicie softu 1.2/2.0, który jest w pakiecie SDK przez bodaj devteam) - ale to trochę za mało, żeby opierać o to biznes.
Niestety, w Nav'n'Go o tym widocznie nie wiedzieli i debile przygotowali wersję iGO 2008 pod iPhone. Ci Żydzi chyba nigdy nie nauczą się myśleć biznesowo....
-
Czytając odpowiedzi (s)twórców AutoMapy można dojść do wniosku, że autorzy ciągle traktują swoje dzieło jako hobby, niestety program ten, przez swoja popularność (jakby nie było w skali naszego kraju ma on jakąś mierzalną popularność, czy to z powodu jakości map Polski, czy też jego "swojskość") zaczyna przerastać ich. Nie pod względem technicznym, bo z tym z wersji na wersję jest coraz lepiej i ciągle program nabiera nowych ciekawych funkcji, ale ze względu na to że świat nawigacji idzie do przodu i trafia coraz bardziej pod strzechy. Dziś korzysta z nawigacji nie tylko pasjonat, ale żona biznesmena, sprzedawca z biedronki, narzeczona, kochanka, czyli osoby które chcą nacisnąć włącznik "power", pokazać gdzie chcą dojechać i finito, chcą tam się znaleźć. W tej grupie "korzystaczy" żaden PDA nie znajdzie swojego klienta, to musi być urządzenie proste jak telefon na kartę i wysłanie sms (wiem, niektórzy i tego nie potrafią). Uważam że nie da się rozwoju tego programu traktować w sposób amatorski, jeśli firma chce utrzymać się na rynku albo musi zatrudnić człowieka z wizją, który wie gdzie ten rynek zmierza, albo zostanie wykupiona przez wiekszych graczy na tym rynku, bo mimo wszystko po 5 latach pionierskiej działalności na pewno są zauważeni przez potentatów branży. Jak na razie, na podstawie udzielonego wywiadu można wnioskować że AutoMapa jest zapatrzona w swoją nieomylność co do swojego rozwoju w oderwaniu od rzeczywistości (vide rynek telefonów symbian, własnego PNA) - jest to po prostu oddawanie pola konkurencji.
Z drugiej strony lokalność tego produktu jest po części jego siłą, ponieważ w niektórych sprawach suport programu może bardzo szybko reagować na błędy zgłaszane przez takich pasjonatów jak My. Klient produktu Biedronki w takim przypadku reklamuje towar, My pomagamy w usuwaniu jego usterek.
Ciągle jednak uważam, że aby nie zostać zadeptanym przez konkurencję firma powinna dokładnie przyjrzeć się temu jakie są tendencje na rynku, a główne są dwie: tworzenie urządzeń dedykowanych pod nawigację (co związane jest z prostotą montażu i łatwością użytkowania, oraz wejście na rynek smartfonów opartych o symbian, a w niedalekiej przyszłości iPhona (bo bom na te urządzenia w Polsce jeszcze przed nami)
-
Nie opłaca się pisać aplikacji pod kilkaset osób jesli można stracić kilka tysięcy innych klientów...
mam tylko nadzieje iz AM ma kogos od modelowania biznesowego kto umie oszacowac rozne rynki i ich poszczegolna dochodowosc ....
powyzsza wypowiedz wieje z lekka zgroza lub niewiedza ....
przeciez warto czasami zatrudnic kilka osob wiecej na czas jednego projektu zeby podciagnac lub zrobic cos czego w AM jeszcze nie ma
Nie jestem marketingowcem i nie znam się na tym, ale na pdaclub.pl jest zarejestrowanych ok. 46 000 użytkowników. Automapa sprzedała 200 000 kopii programów. Pdaclub.pl jest chyba głównym forum na którym porusza się tematy związane z tym programem. Ilu tak naprawdę przyszło tutaj aby w miarę aktywnie uczestniczyć w rozwoju Automapy lub "świadomie" z niej korzystać? 20% zarejestrowanych? 30% ? To nadal nie jest nawet 10% sprzedaży...
Pozostałe 90% użytkowników doceni co najwyżej dokładne pokrycie terenu Polski, polski interfejs użytkownika i nic więcej.
W Miplo ranking użytkowników kończy się na numerze 4139 (w chwili gdy to piszę). Niech będzie drugie tyle tych co mają zero miplomili i nie ma ich w rankingu. To nadal jest tylko 8 000 ludzi na 200 000 sprzedanych kopii (piratów nie liczę, bo na nich się nie zarabia). Panowie, jesteśmy niszą rynkową ;) i to w dodatku niewielką...
PYTANIE UNO "ilosc sprzedanych egzemplarzy"
200 000 sprzedanych egz .... na 6 czy wiecej lat dzialalnosci (wynik dzielenia jest prosty i oczywisty) ?! przy 6 latach wynik kolo 30,000 rocznie ......
bo przeciez nie jest to liczba tylko za 2007 rok :E
przy licencji odnawianej co roku z nowym numerem lub zakupionej na nowa na tego samego uzytkownika ....
PYTANIE DUE "czas waznosci licencji vs chwyty marketingowe"
200tys sprzedanych egzemplarzy ... ja mam w domu kolo 6-7 pudelek z licencja AM ktora albo wygasla lub zaraz wygasnie a dostalem to razem z pda
jesli iles innych osob ma dokladnie to samo ... to te 200tys jest uluda i mirazem, pytanie jest raczej ile jest aktywnych klientow a nie ile sprzedano sztuk produktu
Napisane: Marzec 25, 2008, 00:22:18
Czytając odpowiedzi (s)twórców AutoMapy można dojść do wniosku, że autorzy ciągle traktują swoje dzieło jako hobby, niestety program ten, przez swoja popularność (jakby nie było w skali naszego kraju ma on jakąś mierzalną popularność, czy to z powodu jakości map Polski, czy też jego "swojskość") zaczyna przerastać ich.
hobby to jest to co robi sie dla przyjemosci ... i ma sie na to czas a przede wszystkim ... duzo zapalu i checi, jak na moj gust produkt juz dawno przerosl swojego tworce (ale to pol biedy) ale glownym problemem jest to ze byl i jest ..... dojna krowa (stad tez mimo wyraznych syganlow przez bardzo dlugi czas) cena byla utrzymywana na sztucznym i horrendalnie wysokim poziomie .... i dorabialo sie do tego teorie i marketing
Napisane: Marzec 25, 2008, 00:24:09
Uważam że nie da się rozwoju tego programu traktować w sposób amatorski, jeśli firma chce utrzymać się na rynku albo musi zatrudnić człowieka z wizją, który wie gdzie ten rynek zmierza, albo zostanie wykupiona przez wiekszych graczy na tym rynku, bo mimo wszystko po 5 latach pionierskiej działalności na pewno są zauważeni przez potentatów branży. Jak na razie, na podstawie udzielonego wywiadu można wnioskować że AutoMapa jest zapatrzona w swoją nieomylność co do swojego rozwoju w oderwaniu od rzeczywistości (vide rynek telefonów symbian, własnego PNA) - jest to po prostu oddawanie pola konkurencji.
w pelni sie zgadzam z powyzsza odpowiedzia gdyz dotyka tego ... czego w wywiadzie zabraklo, czyli rzeczowo i na temat :ok:
Napisane: Marzec 25, 2008, 00:31:40
Odnośnie pierwszego punktu wywiadu - ciekaw jestem jak producenci AM oceniają obecną sytuację związaną z zalaniem hipermarketów i supermarketów nawigacjami z konkurencyjnym produktem (MapaMap). W zależności od sklepu cena waha sie od 279 d0 299 zł. Myślę że ta kwota przełamała wreszcie pewna barierę, i sam widziałem jak Akiry i Manty sprzedają się jak świeże bułki. Przed wakacjami mają pojawić się te zestawy w jeszcze niższych cenach (199-259 zł).
Pomijam znaną pewnie wielu forumowiczom dużą różnice w jakości samych aplikacji, bo nie o to w tym momencie chodzi - ale obawiam się, że właśnie producenci AM "przesypiają" ważny moment lawinowego wzrostu sprzedaży nawigacji gps w Polsce. Niestety u nas jest tak, że nie zawsze lepsze wygrywa.
nie pierwszy i nie ostatni tez raz podejrzewam iz cos przesypiaja ... na poczatku kilkuletnia polityka chorych cena, teraz niezrozumiala polityka i wbrew temu co robi gross konkurencji na swiecie (na rynkach duzo wiekszych niz Polska), na dodatek brak trendu i ewidentny brak pomyslu na rozwoj .... to jest niemal jak klepanie butow w sklepie na rogu .... obok fabryki butow, o ile z tymi niemal recznie robionymi butami ... klientela bedzie to w przypadku nawigacji moim zdaniem rozwoj produktu w postaci nawigacji w oderwaniu od sprzetu jest wyraznie rynkiem schylkowym, bo ktos inny podpisuje umowy z HP, HTC, Mio, Acer, Asus etc .... i w ten sposob systematycznie i nieuchronnie AM traci rynek, bo de facto ona go traci a nie zyskuje, znaczenie na marginalnym z punktu widzenia gospodarki swiatowej rynku jakim jest nasz kraj powoduje iz produkt lokalny ktorego nie mozna kupic de facto nigdzie poza naszym krajem ... nie jest zadnym produktem ktory moze konkurowac z innymi
dzis moze jeszcze jest czas na AM ale za kilka lat (i o ile ktos sie wreszcie nie obudzi w AM i nie ustali jasnej i klarownej polityki rozwoju) produkt bedzie rodem z muzem techniki .... i co z tego ze moze kiedys bedzie swietny, zostanie po prostu zjedzony ... wcielony, lub zamkniety .. bo zbedny
-
Abonentów MIPLO jest 20.000 (patrz: http://pdaclub.pl/forum/index.php?topic=79980.0 "Miplo - trochę statystyki").
W mojej najbliższej rodzinie jest 8 użytkowników AutoMapy (prócz mnie). Żadne z nich nie używa regularnie MIPLO, choć pięciorgu z nich osobiście instalowałem AM, pobierałem MiploKod i tworzyłem konto na MIPLO oraz ustawiałem kategorie do synchronizacji. Absolutnie wszyscy chcieli mieć radary, blokady, stacje benzynowe, część chciała hotspoty, McDonaldy, księgarnie, etc.
Każde z nich korzysta z Internetu, ale poza pocztą, wiadomościami (Onet, Wirtualna, gazety lub czasopisma), przeglądają trochę branżowych i hobbystycznych serwisów i for, obowiązkowo naszą-klasę i podobne pierdoły. Nie mają pojęcia i nie chcą mieć pojęcia o tym, że istnieje PDAclub. To tak, jakbym ja miał się nagle zarejestrować w portalu dla miłośników młockarni XIV-wiecznych, czy choćby anonimowo lurkować o czym tam rozprawiają.
Nie synchronizują PDA z PC-tem, więc aktualizacja MIPLO jest poza ich zasięgiem. Muszę ich ostro namawiać, żeby choć zaktualizowali AutoMapę. Zdjęcia robione wbudowanym aparatem wysyłają po GPRS, jeśli zachodzi pilna potrzeba ich publikacji.
AM używają zwykle dość często (nie rzadziej, niż raz na tydzień), ale nie kojarzą występowania sytuacji braku danych i błędów aplikacji z potrzebą ewentualnego upgrade/update. W takich sytuacjach tylko złorzeczą. W pale im się nie mieści, że można/trzeba nawet robić upgrade ROMu, żeby PDA czytał prawidłowo karty pamięci. Reagują, jak niektórzy tutejsi debiutanci lub niereformowalni: wydajesz kupę kasy, a to (PDA i/lub AM) nie działa jak trzeba i w dodatku ma oczywiste błędy. Dziwią się, że mijają (nowy!) fotoradar, przed którym AM nie ostrzega - "Kuźwa, przecież mi wgrywałeś fotoradary!?!" Tak, pół roku temu. Albo i rok.
Myślę, że wyjścia/rozwiązania problemu są dwa:
- desktop companion z przyjaznym, prostym interfejsem,
- automatyczne załatwianie tych wszystkich spraw (upgrade, update, synchronizacja MIPLO) via GPRS/UMTS. Za jednorazową, świadomą(?) akceptacja usera, of course.
-
Witam !
A mnie w wywiadzie zabrakło pytania o możliwość częstszych aktualizacji map. Te 3 czy 4 razy w roku to zdecydowanie za rzadko.
Pozdrawiam
-
Witam !
A mnie w wywiadzie zabrakło pytania o możliwość częstszych aktualizacji map. Te 3 czy 4 razy w roku to zdecydowanie za rzadko.
No nie przesadzaj, w tym tempie co u nas budują drogi to zupełnie wystarczy. Rzadko który producent robi to częściej, a niektórzy to nawet raz na 1,5 roku. :)
-
Witam !
A mnie w wywiadzie zabrakło pytania o możliwość częstszych aktualizacji map. Te 3 czy 4 razy w roku to zdecydowanie za rzadko.
No nie przesadzaj, w tym tempie co u nas budują drogi to zupełnie wystarczy. Rzadko który producent robi to częściej, a niektórzy to nawet raz na 1,5 roku. :)
No nie wiem. Ilekroć jadę gdzieś dalej to zawsze czegoś brakuje :(
Pozdrawiam
-
Przeczytałem ten artykuł ale nie znalazłem w nim nic ciekawego... ot jeden z wielu artykułów sponsorowanych (a przynajmniej niczym sie nie różni od tych sponsorowanych - wata marketingowa)....
Jestem zwolennikiem AM,znam jej zalety i wady i wiele wysiłku i czasu wkładam w to by była lepsza ale teksty o Najbardziej rozpowszechnionym systemie do nawigacji zawierającym tyle a tyle POI... etc doklejane do poczty i wszystkich artykułów- mnie po prostu śmieszą swoją infantylnością .....
No ale to moje zdanie i nie trzeba się z nim zgadzać.
-
Będę upierdliwy, zachowam się zgodnie ze starą brydżową (kółkową) zasadą - dobry furman nawraca.
AutoMapa vel Aqurat nie widzi potrzeby, by samemu skompilować tandem AM+PNA(PND) i na nim zarabiać. Bo oni się, kuźwa, na tym gazie nie znają, a poza tym nie będą konkurować z zasiedziałymi w branży gigantami, ani podcinać gałęzi o nazwie kodowej "nasi partnerzy sprzętowi".
Brzmi logicznie.
Pytanie tylko: co z tego? Skoro skutek jest taki, że każdego liczącego się na rynku krajowym konkurenta mapowego AM (TomTom, iGO/MioMap, MapaMap, GPMapa - kolejność przypadkowa) można kupić z przyzwoitym sprzętem PNA w cenie od 600-700 PLN. Zaś ceny AutoMapy+PNA zaczynają się od 800 PLN. Chyba, że o czymś nie wiem?
Nieco inaczej, co prawda, wygląda sprawa z PDAphone+AutoMapa, który to zestaw bywa sprzedawany przez operatorów/dealerów GSM. W zależności od abonamenu i modelu aparatu oraz jego atrakcyjności/nowości rynkowej, w różnych cenach - od złotówki, po kwoty znacznie wyższe.
Jaki to daje efekt? Ano taki, że duża część tych aparatów telefonicznych trafia za granicę (np. do Ukrainy), zaś licencje AM, zwykle na kartach, trafiają w masowych ilościach do drugiego obiegu rynkowego. W cenach uśmiercających dotychczasowych dealerów softu AutoMapy. Za chwilę tradycyjni sprzedawcy map AM zaczną się odwracać od tego produktu, bo nie sposób działać w takich realiach rynkowych. O historiach z niezapowiedzianymi obniżkami cen nie wspomnę, bo nie chcę rozsierdzać sprzedawców, którzy obkupili się w AM tuż przed podwyżką, po czym zostali z pudełkami droższymi o 42,86% od aktualnie oferowanych na rynku.
Chyba nikt obeznany z tym forum nie posądza mnie o brak sympatii dla AutoMapy. To właśnie nieustający sentyment powoduje, że szlag mnie trafia, kiedy pójdę do sklepu z urządzeniami i softem do nawigacji. Pójdę fizycznie lub zajrzę wirtualnie. Nie ma znaczenia. Efekt jest równie "porażający", jak mawia klasyk.
AutoMapo i Aquracie! Nie idźcie tą drogą! (To inny klasyk.) Nawigacyjne prawiczki kupują teraz mnóstwo sprzętu i główną przesłanką, jaką się kierują jest cena kompletu PNA+soft. Dwieście złotych, to w porywach 33% taniej. A jeśli funkcjonalność i zawartość zbliżona, to po co przepłacać?