PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Nawigacja GPS => AutoMapa => Wątek zaczęty przez: ochkarol w Marzec 15, 2012, 10:21:15
-
Wczoraj, w "trójce" przy okazji reportażu o korkach przedstawiciel serwisu Targeo powiedział, że "dane dla serwisu Targeo pochodzą z 80 000 nawigacji, premieszczających się codziennie po terenia naszego kraju".
Nie precyzował, że chodzi o AutoMapę ale można się raczej domysleć :mrgreen:
-
Wczoraj, w "trójce" przy okazji reportażu o korkach przedstawiciel serwisu Targeo powiedział, że "dane dla serwisu Targeo pochodzą z 80 000 nawigacji, przemieszczających się codziennie po terenie naszego kraju".
Nie precyzował, że chodzi o Auto Mapę ale można się raczej domyśleć :mrgreen:
Potwierdzam.
Słuchałem PR3 wczoraj pomiędzy 16-18 jak o tym była mowa, nawet planowałem stosowny wpis na forum, ale odpuściłem, wiecie Sygma & Co. :mrgreen:
-
Rozumiem, że po ostatnim wpisie na forum, który "pomknął w kosmos", zostałem zaszeregowany do wspomnianego wyżej "& CO." Czyli co - to grupa wrogów kogo/czego - prawdy, czy myślących inaczej od jednostki, która uzurpuje sobie prawo do "jedynej racji".
Wracając do tematu.
Jak wyżej napisał kol. PapaD, liczba żródełek - to jedno, a ilość realnie, na bieżąco działających "dawców" LD - to drugie. Przecież w tej zabawie z LD, nie chodzi chyba wyłącznie o to, by każdy w drodze do/z pracy włączył LD, bo każdy z w/w użytkowników wie doskonale, gdzie na jego drodze może się spodziewać "niespodzianek" i jak je skutecznie omijać. Problem raczej leży w tym, że nie cały kraj, to Warszawa, a czytając wpisy i opinie forumowiczów, raczej odnoszę wrażenie, że nawet Ci, którzy swego czasu używali LD, czują się zdegustowani jego działaniem i w większości przestali z niego korzystać. Niektórzy pomimo, że mają włączone, to i tak jadą po swojemu. Więc jeżeli owe 80 tys użytkowników oznacza wszystkich, którzy kiedyś używali, aktualnie używają, lub też wygenerowali przez przypadek jakiś "pik", to raczej ta cyfra nie napawa optymizmem.
-
Nie precyzował, że chodzi o AutoMapę ale można się raczej domysleć :mrgreen:
ciekawe czy moja AM wlaczona na "parapecie" sluzy jako zrodło, jak tak to gratuluje. choc fakt okolice dzieki mnie sa czarne. :shocked:
-
Choć osobiście mam bardzo złe zdanie o funkcjonowaniu LD, to też jeździłem z włączonym.
Nie zaliczałem się do maniaków ale skoro mogłem wyrabiac sobie zdanie na podstawie własnych doświadczeń - to czemu nie?
Czasem to i pośmiać się można było :mrgreen:
-
Najbardziej brzemienne w skutkach jest brak ingerowania w dane o ruchu w przypadku informacji o prędkościach w przedziale 0-8km/h i tych 9-15km/h, dotyczy to zarówno LD jak i SR.
Jeśli pojawią się one w SR a w okolicy jest choć jedna droga wolna od takiej wady może to skutkować tendencjami do dziwnych objazdów. Spotkałem się z tym nie raz. Teoretycznie sprawa jest do ogarnięcia i nie raz o tym pisałem do supportu i efekt był następujący - przyjrzeli się SR we wskazanym miejscu, wydali nowe SR, w których problemu nie było w tym konkretnym miejscu natomiast pojawiał się na zupełnie innym odcinku...
Natomiast te same problemy w LD bez centrum monitorowania są nie do ogarnięcia! Bo niby jak system sam z siebie ma filtrować dane o ruchu...
-
ciekawe gdzie te źródełka jeżdżą... ?
...i pytanie wbrew pozorom jest poważne.
Nie tak dawno poruszałem temat korków na naszej kochanej "zakopiance". Jak poprzednio pisałem i jak pewnie większość wie, są okresy gdzie korki na tej trasie są równie pewne, jak korku pod cmentarzami w dniu 1 listopada.
Na ostatnim takim "pewnym okresie" LD nie pokazywało korka.. mimo, iż chyba wszystkie telewizje o tym informowały w swoich serwisach informacyjnych a Policja przekierowywała na objazdy tej trasy.
No i pytanie.... GDZIE w tym czasie były te tzw. "źródełka" ?
-
Widocznie tak jak ja, jeżdżą przez Zwardoń lub Chyżne i dalej Słowację. :P
-
Źródełka w zdecydowanej większości, to firmy spedycyjne, kurierskie etc. W związku z tym nie można na nich polegać w dni wolne od pracy - to raz, dwa - że największy ruch tychże źródełek jest w dużych aglomeracjach i na trasach pomiędzy nimi, i w sumie tam informacje o ruchu są najbardziej potrzebne.
Ale jestem spokojny o to że będzie przybywać źródełek takich jak moje :)
Dlaczego?
Historia sprzed dwóch dni.
Z pewnym gentlemanem musiałem pokonać trasę z Tarczyna do Piastowa na dwa samochody, ów gentleman mimo, że znał dobrze Warszawę i korki nie chciał mnie szukać na miejscu i zdecydował się jechać za mną. Ja oczywiście korzystałem z LD. Po dojechaniu na miejsce mieliśmy chwilę żeby pogadać...
G(ościu) - nie znałem tej trasy, bardzo dobrze się jechało
Ja - ja też nie :)
G - jak to, nie znał pan?
Ja - no nie znałem, jechaliśmy z wykorzystaniem nawigacji.
G - nawigacji?
Ja - tak nawigacji
G - i nawigacja wyznaczyła taką trasę? :shocked:
Ja - tak, dokładnie
G - niemożliwe
Ja - możliwe
G - używam nawigacji, ale nigdy nie wyznaczyła mi takiej trasy
Ja - moja wykorzystuje informacje o ruchu
G - jeśli to prawda, że nawigacja sama wyznaczyła taką trasę to rewelacja... :shocked:
Był pod takim wrażeniem, że zapomniał spytać jaka to nawigacja :mrgreen:
W każdym razie facet miał pojęcie o mieście, korkach itp bo wracał tak samo (już beze mnie) i będąc w domu zadzwonił do mnie wyrażając uznanie dla tej trasy :mrgreen:
Najlepsze jest to, że do dziś nie wie jaka nawigacja wyznaczyła taką trasę :mrgreen:
-
może ja napiszę jakiś "marketingowy" dialog ? :E
G(ościu, właściciel Audi RS6) - nie znałem tej trasy, ale nigdy tak g***o się jechało
Ja - ja też nie :)
G - jak to, nie znał pan? i całe szczęście
Ja - no nie znałem, jechaliśmy z wykorzystaniem nawigacji.
G - nawigacji?
Ja - tak nawigacji
G - i nawigacja wyznaczyła taką trasę? :shocked:
Ja - tak, dokładnie
G - niemożliwe
Ja - możliwe
G - używam nawigacji, ale nigdy nie wyznaczyła mi takiej słabej trasy
Ja - moja wykorzystuje informacje o ruchu
G - jeśli to prawda, że nawigacja sama wyznaczyła taką trasę to komu mam wysłać rachunek za uszkodzoną opnę i pogiętą felgę... :shocked:
(http://img207.imageshack.us/img207/610/201203131554.jpg)
:mrgreen:
sorrrrry, ale nie mogę się powstrzymać
-
Bywa i tak...
Jak znam realia AM'Traffic, to routing opierał się na SR, a SR był nienajlepszy z dwóch powodów...
Raz - ilość źródełek krążących miesięcznie w tym rejonie równa temu co w Warszawie pokonuje dziennie...
Dwa - mogł się wkraść błąd o którym pisałem o 15:25, tylko czy taki błąd oznacza dyskwalifikację?...
-
tylko czy taki błąd oznacza dyskwalifikację?...
tak
właśnie przez takie częste błędy w routingu zrezygnowałem z używania tego programu w mojej firmie
Połączone: Marzec 15, 2012, 19:57:54
choć z drugiej strony pewnie ucieszył bym się na taki routing...
ale gdybym jechał takim XJ'tem...
(http://img20.allegroimg.pl/photos/oryginal/22/05/78/09/2205780910)
:mrgreen:
-
Jestem źródełkiem, więc jest nas trójka i poruszam się bardzo daleko od stolicy. Używam LD, ale z ogromną dozą dezaprobaty dla jej wymysłów i czasem się to na mnie mści. Ale w większości przypadków niestety routing jaki AM daje jest komiczny, niestety :( Niemniej dalej będę dawał dane.
A czarnych odcinków w SR jest od cholery przy postojach taksówek ;) I najbardziej irytuje fakt, że te postoje są prawidłowo oznaczone w POI, a Aquratowi się jakoś nie udaje tam wyczyścić od lat takiej zmyłki do danych SR :( Nie wiem za co te 159pln :( Powinni mi dopłacić za wzbogacanie ich bazy danych ;)
-
Problem jest zupełnie innego typu... Mianowicie - jaki % błędnych tras opartych o AM'Traffic dyskwalifikuje funkcjonalność.
Ja na przykład wiem kiedy routing jest błędny i z czego to wynika. Czasem bywa to błąd mapy, jak błędna kategoria drogi, brak istniejącego połączenia, propozycja wykonania manewru niemożliwa do realizacji, błędna blokada czy też jej brak. Odrębną kategorię błędów stanowi AM'Traffic - oczywiście zdarzają mi się takie i zgadzam się, są irytujące (tak samo jak inne, wymienione wcześniej) ale nie spotykam ich w ilości która by mnie zniechęciła, wręcz przeciwnie, częściej mam pozytywne doświadczenia.
-
Problem jest zupełnie innego typu... Mianowicie - jaki % błędnych tras opartych o AM'Traffic dyskwalifikuje funkcjonalność.
odpowiedź: KAŻDY
bo wystarczy dosłownie JEDNO przeczołganie po takiej trasie jak widać na wstawianych zdjęciach (w sytuacji noc, zima, chore dziecko itp. a do tego miasto którego nie znamy) by szkody tym wyrządzone przerosły wielokrotnie wartość samego oprogramowania
-
Rozumiem, że kolega ma do czynienia z programami w 100% wolnymi od błędów.
Zazdroszczę...
-
Ale "szczytowe" 80.000 źródeł to jest żadna ilość, żeby obsłużyć rozległą siatkę dróg wszelkich kategorii, która staje się przekleństwem AM w przypadku SR/LD.
80.000/24h = 3.300/h czyli mamy jeden "pojazd" na całą gminę!!! Wow!!! To dopiero ilość danych :( Dobrze wiemy, że po wsiach nie jeżdżą tysiące osób z LD, by unikać korków, więc w rejonach o mniejszym natężęniu/trasach o nikłym ruchu sens SR opartego na pojedynczych danych historycznych jest w mojej ocenie wątpliwy. Lepiej byłoby przypisać "na sztywno" prędkość dla niższej kategorii dróg o małym natężeniu danych, zamiast bazować na wypadkowej szczęścia i przypadku. Aby statystyka była w względnie wiarygodna potrzeba "próby" złożonej z więcej niż jednego źródła na godzinę w gminie. Dlatego zakładam, że lepiej sprawdziłoby się chyba sztywne przypisanie profili prędkości dla kategorii dróg poniżej wojewódzkiej o liczbie "źródeł" mniejszej niż X. Tymi danymi z pewnością dysponują. Zatem właściwie głównym problemem AM jest to, o czym piszesz po części - kategoryzacja i prędkości w SR dla dróg trzeciej czy czwartej kategorii (część powiatowych, większość gminnych i lokalnych). Do tego błędne dane z krajówek i wojewódzkich sprawiają, że AM przelicza trasy "czołgowe" jako najlepsze... Większość kilometrów operuję na całej długości drogi DK22 i tam w SR są prędkości niemal wiernie odzwierciedlają to co się dzieje i czego się spodziewam na tej trasie. Ale dzienny ruch dobowy na tej trasie do ledwie parę tysięcy pojazdów i w zasadzie żadnych alternatywnych tras na odcinku Gorzów-Elbląg. Drugą trasą jest S3/DK3 na całej długości i tam już mam mieszane uczucia - szczególnie w okolicach Wrocławia. Z większych miast pozytywne wrażenia ze Szczecina mam niemal zawsze :) We Wrocławiu potrafi zaskoczyć, podobnie w Poznaniu - dobrze, że znam miasto :( Warszawa też warunkowo OK, ale tu ilość źródeł jest większa niż jedno na dzielnicę w ciągu godziny ;) Brak logicznego "oczyszczania" SR z czarnych odcinków np. przy postojach taksówek czy stacjach benzynowych to chyba zwyczajne lenistwo firmy, bo właściwe POI są w programie dostępne :/
-
mogę opisać tylko swoje doświadczenia z oprogramowaniem TOMTOM i to które jest w samochodach VAG
wprawdzie na pewno żadne z nich nie reklamuje się frazesami typu "100% sieci dróg prowadzących do miejsc zamieszkania"
ale też żadne nie przeczołgało mnie jeszcze drogami gruntowymi
może teoretycznie nie zaoszczędzą 4 minuty albo i 10.... z trasy jak może to zrobić AM z LD i SR
ale też nie narażą mnie na wydawanie pieniędzy związanych z naprawami samochodu
może to wina tego....
- oddane ostatnio do użytku nowowybudowane odcinki drogowe
- 145 nowych miejscowości objętych punktowymi adresami
- ponad 3,5 tys. km dróg gruntowych uaktualnionych do kategorii dróg asfaltowych
bo jaki jest sen zmiany kategorii drogi gruntowej skoro ona daje jest gruntowa ?
:O
No, może firma AQ ma jakiś układ z naszym rządem...
i mimo iż drogi nie są budowane to w ten sposób poprawia się dane o inwestycjach drogowych.......... LOL
-
mogę opisać tylko swoje doświadczenia z oprogramowaniem TOMTOM i to które jest w samochodach VAG
wprawdzie na pewno żadne z nich nie reklamuje się frazesami typu "100% sieci dróg prowadzących do miejsc zamieszkania"
ale też żadne nie przeczołgało mnie jeszcze drogami gruntowymi
może teoretycznie nie zaoszczędzą 4 minuty albo i 10.... z trasy jak może to zrobić AM z LD i SR
ale też nie narażą mnie na wydawanie pieniędzy związanych z naprawami samochodu
może to wina tego....
- oddane ostatnio do użytku nowowybudowane odcinki drogowe
- 145 nowych miejscowości objętych punktowymi adresami
- ponad 3,5 tys. km dróg gruntowych uaktualnionych do kategorii dróg asfaltowych
:O
Czołganie gruntówkami to "wina" tego, że w AM one są, a SR/LD widzi je jako wybitnie szybkie objazdy stacji benzynowych, parkingów, itp itd. W TT o większości tych gruntówek nie masz nawet pojęcia. Ostatnio w Mediolanie AM wspaniale na danych SR poprowadziła, gdy TT władował kolegów na zamykany na wieczór odcinek autostrady. Oni stracili jakieś 15 min i sporo nerwów (dobrze, że nie EUR). To mnie zaskoczyło, ale dało do myślenia - statystyka by być wiarygodną musi polegać na jak największej próbie. Nie wiem dlaczego w TT, który w Europie Zachodniej spisuje się bardzo dobrze "wymyślił" im taką ścieżkę.
-
Jazda po bezdrożach i AM'Traffic... Już kiedyś pisałem o tym...
Co do kategoryzacji - zapewne wielu strasznie się oburzy, ale mi by wystarczyły dwie kategorie;
1) równa
2) dziurawa (bardzo proste do zrobienia z pomocą miplo)
Bo po kiego groma te wszystkie inne kategorie? W sytuacji gdzie trasy mamy zdefiniowane następująco:
Szybka - liczy się czas
Łatwa - eliminacja skrętów w lewo i rond
Krótka - wiadomo
Optymalna - kompromis pomiędzy szybką i krótką.
Pytanie było retoryczne, bo gdzie mamy trasę która potrzebuje kategoryzacji? Nie ma takiej... A to, że AM cały czas błądzi, wynika ze starego algorytmu z czasów sprzed AM'Traffic, gdzie kategorie rządziły... zupełnie bez sensu zresztą...
Nie ma trasy "głównymi" :) nie ma...
za targeo:
problem jest bardzo skomplikowany (i dotyczy również AM) - na długich trasach preferowane są drogi o wyższej kategorii i to może powodować, że trasa szybka wcale nie jest najszybsza.
W dobie AM'Traffic widziałbym (...) routing oparty na założeniach, które Aqurat zdefiniował... To wszystko, nie trzeba złożonej kategoryzacji. Oczywiście jak ktoś ma życzenie pojechać "dziurawą" (zaptaszkować odpowiednią pozycję w menu) i zaoszczędzić czas, czy ilość kilometrów, a może ma samochód służbowy i zwyczajnie sie nie martwi zawieszeniem, proszę bardzo.
Wiadomo, im prostsze rozwiązanie tym pewniejsze, w chwili obecnej mamy hybrydę, a właściwie karykaturę... Znajdziemy szybszą od szybkiej, łatwiejszą od łatwej itp, itd. a to wszystko dzięki temu, że na routing ma wpływ kategoryzacja dróg.
SR nie jest przekombinowane... To AM nie potrafi dobrze korzystać z tych danych, bo już sami nie wiedzą na czym ma się opierać algorytm.
Ostatnio w Mediolanie AM wspaniale na danych SR poprowadziła, gdy TT władował kolegów na zamykany na wieczór odcinek autostrady.
@ pR0SiAczek
SR w Mediolanie :mrgreen: nie mogieee :mrgreen:
-
Czołganie gruntówkami to "wina" tego, że w AM one są, a SR/LD widzi je jako wybitnie szybkie objazdy stacji benzynowych, parkingów, itp itd. W TT o większości tych gruntówek nie masz nawet pojęcia. Ostatnio w Mediolanie AM wspaniale na danych SR poprowadziła, gdy TT władował kolegów na zamykany na wieczór odcinek autostrady. Oni stracili jakieś 15 min i sporo nerwów (dobrze, że nie EUR). To mnie zaskoczyło, ale dało do myślenia - statystyka by być wiarygodną musi polegać na jak największej próbie. Nie wiem dlaczego w TT, który w Europie Zachodniej spisuje się bardzo dobrze "wymyślił" im taką ścieżkę.
no i może właśnie to zaleta TT, że nie ma gruntowych dróg
co do Mediolanu, to ciężko coś powiedzieć..
bo AM nie korzysta tam z własnych map i własnych danych.. i nie wiemy jakie wersje TT były w ich nawigacjach
mi TT za granicą (Niemcy, Czechy i Słowacja) nie daje powodów do narzekania i nie sprawiła na razie psikusa.
Po Polsce kilka razy poprowadziła głównymi drogami.. choć wiem, że są skróty dobrej jakości. Jechałem dłużej.. ale nie poniosłem ryzyka związanego z "niespodziankami".
-
@ jachraniak
A dlaczego nie możesz? Zobacz sobie jak kolorki się układają w Mediolanie... W uproszczeniu kategoria drogi to całe SR i o to mi chodziło, właśnie!
@Sygma
Właśnie, dane nie są ich, zebrane pewnie z dużo większej grupy i nie aktualizowane przez pojedyncze przejazdy
-
Ponieważ AM'Traffic obejmuje jedynie Polskę.
http://www.automapa.pl/?PEI=210436&lng=PL (http://www.automapa.pl/?PEI=210436&lng=PL)
-
Ponieważ AM'Traffic obejmuje jedynie Polskę.
http://www.automapa.pl/?PEI=210436&lng=PL (http://www.automapa.pl/?PEI=210436&lng=PL)
Czyli kolorki SR w AMEU są dziełem przypadku? A ich faktyczna użyteczność to zaiste cud niesamowity!
Na stronie AM nie znalazłem informacji, że SR dotyczy jedynie Polski. Jest mowa o milionach kilometrów w Polsce, ale to nie oznacza, że SR to tylko Polska. Poza tym informacje tam zawarte nie są dla mnie źródłem rzetelnej wiedzy od dawna. W praktyce widzę kolory SR poza Polską, a wyznaczane trasy w rzeczywistości są OK i nie ciąga mnie opłotkami nakazując przedziwne manewry. W Polsce to jednak się zdarza.
-
:O pokaż jakiś zrzut!
-
:O pokaż jakiś zrzut!
Nie mam AMEU w moim telefonie, a gdybym miał i tak bym nie wiedział jak zrzut z Touch HD zrobić, a ściągać lewizny z neta nie będę by udowodnić co widziałem w Mediolanie screenami z lapka. Sam nie wiedziałem jak to się stało że AM lepsza od TT. Przełączyłem na widok AMTraffic, widziałem kolorki jak SR w PL tyle że przypisane silniej do kategorii (niebieski i zieleń na autostradach, brąz na głównych ulicach, czerwień na bocznych uliczkach). Oczywiście wszystko w odcieniu "przygaszonym/zgniłym". Przy zjazdach z autostrady zmieniały się "w dół" tak jak i prędkość przejazdowa w porannym szczycie.
-
Problem jest zupełnie innego typu... Mianowicie - jaki % błędnych tras opartych o AM'Traffic dyskwalifikuje funkcjonalność.
Jeśli zdarzają się cyklicznie to nie musi byc tak wiele.
Nawet jesli raz na tydzień dostaniesz "niespodziankę" - to może ona zniechęcić skutecznie do używania programu.
Ja na przykład wiem kiedy routing jest błędny i z czego to wynika. Czasem bywa to błąd mapy, jak błędna kategoria drogi, brak istniejącego połączenia, propozycja wykonania manewru niemożliwa do realizacji, błędna blokada czy też jej brak.
Czy tak ma wyglądać korzystanie z nawigacji?
Analizowanie czy trasa, którą proponuje to błąd czy nie?
I proszę mi tu o trasach do jeziora nie pisać ;)
Odrębną kategorię błędów stanowi AM'Traffic - oczywiście zdarzają mi się takie i zgadzam się, są irytujące (tak samo jak inne, wymienione wcześniej) ale nie spotykam ich w ilości która by mnie zniechęciła, wręcz przeciwnie, częściej mam pozytywne doświadczenia.
Bo jeździsz po Wa-wie to nie spotykasz.
Pojedź do miasta, gdzie danych LD nie ma dużo, to zobaczysz, ze proporcje są odwrotne.
Połączone: Marzec 16, 2012, 07:13:46
Problem jest zupełnie innego typu... Mianowicie - jaki % błędnych tras opartych o AM'Traffic dyskwalifikuje funkcjonalność.
bo wystarczy dosłownie JEDNO przeczołganie po takiej trasie jak widać na wstawianych zdjęciach
Tutaj się zgodzę.
Routing może być różny - ale nie po takich drogach.
-
W AM EU kolorki SR poza Polską oczywiście są... ale są przypisane do kategorii drogi, a nie danych o ruchu :)
-
Na pewno zależą od większej ilości czynników niż tylko kategoria drogi,
niewykluczone że uwzględniają też ograniczenia prędkości.
-
Źródełka w zdecydowanej większości, to firmy spedycyjne, kurierskie etc.
Spedycyjne, może i tak. Kurierskie? Nie sądzę. Kurierzy jeżdżą codziennie w te same miejsca i nawigacja jest dla nich zbędna. Mam kontakt z różnymi firmami kurierskimi, nawigacji używa może z 10%, z czego takiej z obsługą LD to 1/4 tego.
-
Ale w firmach spedycyjnych i kurierskich to chyba źródełkami nie są nawigacje jako takie tylko gpsy monitorujące pracę/położenie pracownika. Nie wiem ile firm to stosuje ale widziałem ostatnio jak kurier który coś mi przywiózł po otwarciu "paki" podłączył jakieś ustrojstwo do czytnika. Na moje zaciekawienie wyjaśnił że Go monitorują i jakby nie potwierdził otwarcia drzwi ładunkowych to by przyjechała ochrona . Myślę więc że w przypadku kurierów to chodzi o dane z takich systemów
-
GPS nie ma kanału zwrotnego. Zatem nie może nikogo monitorować. No może nieliczne obiekty militarne, ale to inna bajka.
Potwierdzenie otwarcia to może być jak przycisk antynapadowy na odwrót. Może wysyłać tylko autoryzację otwarcia, może nawet lokalizację z GPS, ale to tylko punkt, a nie trasa.
Do śledzenia muszą być urządzenia określające pozycję na bieżąco i wysyłające ślad do operatora. Tylko że operatorem jest dyspozytor pojazdów. Dalszym krokiem musi być udostępnienie tych danych AQ. I to na bieżąco, bo inaczej LD działa... jak działa.
-
a co kiedy np. idąc z dzieckiem na spacer bawię się przy okazji AM którą mam w smartfonie...
... jest źródełko ?
-
a co kiedy np. idąc z dzieckiem na spacer bawię się przy okazji AM którą mam w smartfonie...
... jest źródełko ?
Jest :mrgreen: Tak samo jeśli na rowerze pomykasz z AM na kierownicy :ok:
-
GPS nie ma kanału zwrotnego. Zatem nie może nikogo monitorować. No może nieliczne obiekty militarne, ale to inna bajka.
.
Monitoring GPS to taki skrót myślowy. Oczywiście że GPS nie ma kanału zwrotnrgo ale od czego jest GSM ? Nie rozpisywałem się o tym bo myślałem że to "oczywista oczywistość" w AM-miplo też masz opcję zdalnego śledzenia swojej pozycji (jakoś to działa mimo braku kanału zwrotnego GPS ;E ) SĄ komercyjne systemy monitoringu GPS, jak nie wierzysz to sprawdź w googlu
-
Jest :mrgreen: Tak samo jeśli na rowerze pomykasz z AM na kierownicy :ok:
no właśnie...
to jest jak by pokłosie popularności AM
... bo nie wydaje mi się, że w AQ pracują AŻ tacy kretyni.
-
@RUKAT
To bądź konkretny. Tak samo AM omija korki. Slogan tyle, że zwykle nieprawdziwy.
Rozmawiamy tu o konkretach więc nie stosujmy zasłon dymnych zmieniających dyskusję w paplaninę.
U mnie AM nie ma kanału zwrotnego. Więc nie uogólniaj swoich doświadczeń. I nie powołuj się na komunikaty w sieci pisane przez laików nie rozróżniających GPS od GSM.
-
Jeszcze raz Ci proponuję wpisz w googlu " monitoring gps pojazdów" to zobaczysz że chociaż to pojęcie mało konkretne i nieprecyzyjne, bo nie wymienia wszystkich technologii stosowanych przy monitoringu pojazdów, to jednak jest powszechnie stosowane . Po prostu wszyscy tak mówią i wiadomo o co chodzi :ohreally:
Ja nie miałem zamiaru rozwodzić się nad rozwiązaniami technicznymi monitoringu , nieważne jak to działa nie o tym pisałem, chciałem tylko zwrócić uwagę że gdy piszą o "źródełkach" i wymieniają firmy kurierskie i spedycyjne to nie chodzi o to że kierowcy jeżdżą z AM z włączonym LD tylko właśnie o dane z monitoringu pojazdów.
-
Ale w firmach spedycyjnych i kurierskich to chyba źródełkami nie są nawigacje jako takie tylko gpsy monitorujące pracę/położenie pracownika. Nie wiem ile firm to stosuje ale widziałem ostatnio jak kurier który coś mi przywiózł po otwarciu "paki" podłączył jakieś ustrojstwo do czytnika. Na moje zaciekawienie wyjaśnił że Go monitorują i jakby nie potwierdził otwarcia drzwi ładunkowych to by przyjechała ochrona . Myślę więc że w przypadku kurierów to chodzi o dane z takich systemów
OIDW to tylko DHL ma takie urządzenia, i to nie we wszystkich autach. Służą one do autoryzacji otwarcia drzwi przestrzeni ładunkowej. Takie ustrojstwo ma też u mnie cieć na parkingu strzeżonym. Co pół godziny musi obejść parking i zautoryzować się w trzech punktach. Jak tego nie zrobi to ma nalot z "centrali" :P
-
Nie chodzi o czujnik otwarcia drwi tylko o sam monitoring położenia pojazdu a to już chyba nie taka rzadkość
-
Nie chodzi o czujnik otwarcia drwi tylko o sam monitoring położenia pojazdu a to już chyba nie taka rzadkość
W firmach kurierskich? Gdzie 90% aut jest własnością podwykonawcy?
-
Ale się czepiacie szczegółów :P kurierskie czy nie co za różnica :-? Komuś ten monitoring sprzedają. A jak ktoś tego używa to istnieją dane o ruchu pojazdów które nie pochodzą od "nawigacji" z AM i podobno akuku tych danych używa
-
Widzisz nachlapałeś, nachlapałeś, a teraz wycofujesz się rakiem.
-
Z czego się wycofuje :-? Cały czas piszę o jednym: że firmy kurierskie, spedycyjne, flotowe, wyp. samochodów, itd. mogą być "źródełkami" nie poprzez to że kierowcy używają AM a poprzez monitoring "Gps" . Nie? to napiszcie że Akuku nie podpisało żadnej umowy na dostarczanie danych z monitoringu to się wycofam bo tylko o to mi chodziło w pierwszym poście B) Kurierzy rzadko mają monitoring ? może :mysli: ja widziałem takiego co miał :ok: a ten jeden to i tak będzie 1/5 źródełek :E no bo AMowców z aktywnym LD to będzie ze czterech :E :E :E
-
no bo AMowców z aktywnym LD to będzie ze czterech :E :E :E
Nareszcie jakieś konkretne liczby :ok:
Gdyby jeszcze tych czterech, zamiast siedzieć tutaj, lub na FB, ruszyło na drogi, byłby z nich jakiś pożytek :proud: