Synchronizacja czasu GPS

Kiedyś na Forum poprosiłem żeby w AM4 była Synchronizacja czasu GPS, no i jest i byłem  do czasu gdy wpadłem na pomysł aby porównać czas z pocketa z czasem z mojego starego garmina (czyli do dzisiaj)i zrobiłem się  .Różnica ok. 40" . Wystawiłem oba na słonko coby napasły sie sygnałem z satelitów i w ciągu 2h  różnica wahała sie od 5" do 53"(wartości graniczne)   i co wy na to ?

Taki beznadziejny trn Garmin? 
A nie mogłeś porównać czasu z zegarkiem?

nie w tym rzecz z którym zegarkiem porównuję ale kto ten zegarek ustawiał a ten w garminie i (jak twierdzi producent AM4) w pockecie ma być ustawiany przez atomowe zegary systemu GPS ,więc powinno być dokładnie (o rzesz w mordę jak dokładnie ) a nie jest

Rzecz w tym, że nie masz wzorca  i nie masz pojęcia, któty z nich podaje zły czas.
Przynajmniej tak wynika z posts którego napisałeś, a mnie nie tyle interesuje
'różnica czasów' między nimi, tylko który się myli.

Rzecz w tym, że nie masz wzorca  i nie masz pojęcia, który z nich podaje zły czas.
Przynajmniej tak wynika z posts którego napisałeś, a mnie nie tyle interesuje
'różnica czasów' między nimi, tylko który się myli.

Mogą sie jeszcze mylić oba   Obstawiam jednak że myli sie AM ewentualnie winne jest MIO (prawda Ravel    )
Parę lat temu sprawdzałem mojego garmina z sygnałem czasu  Pierwszego programu PR i było co do piknięcia

W swoich PPC nie uruchamiałem tej funkcji ale jako posiadacz turystycznego eTrexa, tak jak:

sprawdzałem mojego garmina z sygnałem czasu  Pierwszego programu PR i było co do piknięcia

i potwierdzam że ma On rację.
Czas mnie aż tak nie bawi,
ale gdyby PPC z wbudowanym odbiornikiem SIRF III łapał satelity tak szybko i dokładnie
jak stary Garmin z SIRF II to już byłoby fajnie.
Oni tam na forum Garmina nazywają siebie czasem elitą GPS* i niestety mam wrażenie że mają rację.
Proszę tych co nie posiadają odbiornika Garmin o niekomentowanie mojego postu,
bo to tylko przepisywanie głupot reklamowych producentów sprzętu.

________________________
EDIT
*) oczywiście w przypadku oprogramowania i czytelności map to są ostatnimi patałachami.

Koledzy, o co się spieracie.

Przecież nawet dziecko wie, że najdokładniej czas pokazuje zegar wskazówkowy, który nie chodzi.
Dwa razy na dobę czas jest pokazywany z największą możliwą dokładnością.

 

Koledzy, o co się spieracie.

Przecież nawet dziecko wie, że najdokładniej czas pokazuje zegar wskazówkowy, który nie chodzi.
Dwa razy na dobę czas jest pokazywany z największą możliwą dokładnością.

 

Dobra to jeszcze powiedz jak zatrzymać zegar w pockecie  (oczywiście żeby wszystko inne działało)

Przecież nawet dziecko wie, że najdokładniej czas pokazuje zegar wskazówkowy, który nie chodzi.
Dwa razy na dobę czas jest pokazywany z największą możliwą dokładnością.

Bzdura!

Wynik składa się z najbardziej prawdopodobnej wartości zmierzonej plus/minus błąd graniczny.
Ze względu na duży błąd graniczny takiego pomiaru [ spowodowanego błędem paralaksy jak tez szerokością wskazówki zegarka ] pomiar taki nigdy nie będzie wystarczająco wiarygodny.

Ja wylaczylem te funkce, bp czesto jak byl slyby sygnal lun gps lapal fixa to zdarzalo sie, ze wskazywal czas jakis 500 h tdemu i na licznikach milm podtoj 500 h chociaz iedawno uruchomilem gps

OT: sorry redi ale skoro o czasie mowa to pisz wolniej lub używaj sprawdzania. Cały wątek przeczytałem szybciej niż Twojego posta. Szczególnie zafrapowało mnie

milm podtoj

Przy tym paralaksa to pikuś pod pierwiastkiem 

Ja wylaczylem te funkce, bp czesto jak byl slyby sygnal lun gps lapal fixa to zdarzalo sie, ze wskazywal czas jakis 500 h tdemu i na licznikach milm podtoj 500 h chociaz iedawno uruchomilem gps

"Allo! Allo!" 

No zgadza sie napisalem to troche jakby po chinsku. To wina wody sodowej 

Przeprowadziłem kilka testów i oto wyniki
1. jeszcze raz sprawdziłem mojego garmina (GPSMap 76S) z  czasem z I-go pr. Polskiego Radia i dla pewności z zegarkiem synchronizowanym z zegarem atomowym w Monachium . wynik : pokazuje czas idealnie
2. zainstalowałem na pockecie Que + GPSProxy  Wynik: czas pokazywany przez Pocketa = czas w garminie
3. uruchomiłem synchronizacje czasu pocketa przez AM4  wynik: czas w pockecie oscyluje +- kilkadziesiąt sekund wokół czasu garmina
   WNIOSEK : Oj popraw się AutoMapo  Ooooj popraw

Przeprowadziłem kilka testów i oto wyniki
1. jeszcze raz sprawdziłem mojego garmina (GPSMap 76S) z  czasem z I-go pr. Polskiego Radia i dla pewności z zegarkiem synchronizowanym z zegarem atomowym w Monachium . wynik : pokazuje czas idealnie
2. zainstalowałem na pockecie Que + GPSProxy  Wynik: czas pokazywany przez Pocketa = czas w garminie
3. uruchomiłem synchronizacje czasu pocketa przez AM4  wynik: czas w pockecie oscyluje +- kilkadziesiąt sekund wokół czasu garmina
   WNIOSEK : Oj popraw się AutoMapo  Ooooj popraw

Potwierdzam na tym samy PDA synchronizacja z przez iGo daje czas prawidłowy, synchronizacja przez AM opóźniona o ok. 20 sek.

emisiu a czy u Ciebie różnica jest stała?  bo u mnie pływa np: raz jest +20" a po pół godziny - 50" 

Nie, jak miałem w tle uruchomione "Szachy" to opóźnienie wyniosło 4 min. 35 sek