Statyczna nawigacja(?) w praktyce.

Nawet  stat navi nie bardzo pomaga...
Wprawdzie podobne wątki już były, ale może ktoś ma patent na to:

Sytuacja:
Jadę ok 80km/h.  AM pokazuje zgodnie z wyznaczoną trasą konieczność zjechania.Opóźnienie kursora+komunikat "Teraz" nie idą w parze.
Kursor pokazuje odległość np ok 50m , a "Teraz" + Jadzia rozkazują skręcać.
W rzeczywistości okazuje się że mam np 2 zjazdy w prawo w odległosci od siebie ok.60-80m. Szlag mnie trafia, bo nie wiem w który z nich mam się wpasować:-(((

Palmus

Z moich wielokrotnych eksperymentów wynika, że to są problemy z sygnałem GPS.
Robiłem szybkie slalomy po krętych uliczkach i jeżeli odbiornik był wyrzucony na dach, a konfiguracja i widoczność satelitów bez zarzutu, to problem nie występował nigdy.
Dodam, że na jakość sygnału GPS rzutować może m.in. jakość odbiornika (chipset, antena, firmware), położenie odbiornika (na dachu, pod szybą, koło lewarka zmiany biegów, w schowku, etc.), szyby auta (ogrzewane, metalizowane), chwilowa konfiguracja satelitów (skupienie, elewacja), otoczenie topograficzne w terenie (budynki, wzgórza, drzewa i inne przeszkody zasłaniające widok satelitów).

Zakładam, że masz odświeżanie sygnału co 1s.

I jeszcze jedno - wybrałem się w piątek z dzieciakami po pierwsze wiosenne geocache ( www.geocaching.com ).
Nie zmieniałem static navigation, bo BT-338 miałem sparowany z PDA, na którym nie mam softu do zmiany.
Ten odbiornik z AutoMapą (potem także z Ozim) bez problemu radził sobie w czasie pieszej wędrówki. Nie było istotnej różnicy pomiędzy tym zestawem, a GPS 10 + GPMapa.

Szkoda tylko, że nie znaleźliśmy (Lasek na Kole)...

(...)W rzeczywistości okazuje się że mam np 2 zjazdy w prawo w odległosci od siebie ok.60-80m. Szlag mnie trafia, bo nie wiem w który z nich mam się wpasować:-(((
Palmus

I dlatego w tego typu sytuacjach warto zerknąć na ekran PDA by nie mieć wątpliwości...

Zakładam, że masz odświeżanie sygnału co 1s.

Tak, dokładnie.
Mam jednak wrażenie,że to sprawka AM ;-( przy jej skokowych zmianach pozycji...

Palmus

Uwierz mi, że nie ma żadnych skoków (w ruchu), jeśli sygnał jest dobry.
Chciałem kiedyś udowodnić AM, że koło jednego z wiaduktów Wisłostrady jest jakaś kiszka z mapą (właśnie miałem tam permanentne skoki pozycji).
Przejechałem ten odcinek z 10 razy, z trzema różnymi GPSami, umieszczonymi w różnych miejscach auta. Ewidentnie wyszło, że to kwestia słabego sygnału w tym miejscu (trzeba przejechać z 10 m pod wiaduktem). Wystarczyło wyrzucić antenę na dach, żeby skoki ustały.
W bardzo wielu miejscach Warszawy skoki raz są, innym razem nie. Nie wydaje mi się, żeby to było błędne działanie programu - raczej sygnał.

Nie wykluczam oczywiście, że tak zdarzać się jednak może w miejscach z błędami w mapie (np. brak połączenia odcinka drogi).

Wracam do tematu:-)
Wina softu jak nic.Przełączanie czytania GPS z 1 na 2 sek. i odwrotnie, nic nie daje.Teren otwarty bardziej lub mniej-bez zmian, static nav on/off bez zmian.
Odświeżanie ekranu pod psem.Tak to widzę.

Przełączenie na Tomtoma natychmiast poprawia sytuację;-))))))

Palmus

Widocznie trochę za bardzo 'zaśmieciłeś' Palmaxa.
TT nie wymaga aż tyle pamięci, więc sobie radzi lepiej.
Ile masz wolnej pamięci?
Mam >24MB + >7storage (po uruchomieniu AM >5MB)
i nie zauważam takich problemów.

Ale skoro Ty masz problem, to rada jest prosta,
zawsze wybieraj pierwszą (bliższą) możliwość

Napisze troche nie na temat, by nie zaczynac nowego watku. Czy dlugosc geograficzna ma wplyw na ilosc satelit i ich moc sygnalu. Tzn. czy przemieszczajac sie na poludnie Europy lub tez ogolnie zblizajac sie do rownika te parametry ulegaja poprawie? Z moich obserwacji tak wynika, ale to moze byc tylko moja wlasna sugestia.

Cortega, Twoja literatura obowiązkowa: http://www.pdaclub.pl/forum/viewtopic.php?t=30868