Na pewno nie jeden użytkownik AM zabłądził gdzieś w szczerym polu, bo okazało się, że TRASA KRÓTKA prowadzi przez środek łąki. Niedawno odkryłem jednak, że AM potrafi wyznaczać trasy krótkie, jeśli się do tego ją zmusi.
W menu "ustawienia trasy" są takie opcje:
Dłuższe trasy tylko po drogach:
- głownych [a2/E67/17]
- krajowych [529]
- lokalnych
Właściwie ta opcja mówi o tym, po jakich drogach AM ma wyznaczać trasy (zarówno szybkie jak i krótkie).
Od razu mówie: zaznaczenie opcji dróg "lokalnych" NIE MUSI OZNACZAĆ, że AM poprowadzi nas po drogach polnych. W 99% przypadkach będzie to trasa przejezdna.
Dlaczego więc AM prowadzi nas polnymi drogami?
Winna jest opcja "nie dotyczy początku i końca trasy"! Dlaczego? A no dlatego, że AutoMapa w niektórych przypadkach wyznaczy trasę korzystając z wszelkich możliwych dróg, nawet polnych, aby doprowadzić kierowcę na trasę właściwą.
W jakich to przypadkach?
1. na początku trasy
2. na końcu trasy
3. w środku trasy, gdy tylko na chwile zboczysz z trasy wyznaczonej, co spowoduje wyznaczenie trasy na nowo, i wtedy AM zastosuje swój algorytm, żeby Cie poprowadzić do trasy właściwej (nieważne, że po polnych drogach

).
Jakie jest więc rozwianie tego problemu?
Odznaczyć kawadracik "nie dotyczy początku i końca trasy".
Od teraz AutoMapa wyznaczy zawsze trasę przejezdną bez niespodzianek.
Jest jednak mała wada tego rozwiązania. Jeśli początek lub koniec trasy znajdują się poza drogami kategorii wybranej w ustawieniach (główne lub krajowe lub lokalne), to AutoMapa NIE WYZNACZY nam trasy pomiędzy takim punktem a dalszą trasą, a jedynie narysuje linię prostą "na przełaj" do najbliższej drogi co najmniej kategorii ustawionej przez użytkownika.
Dlatego ważne jest, żeby wybrać najmniejszą preferowaną kategorie dróg (ja mam po drogach lokalnych i jest fajnie).
Załączam moje ustawienia:
[pic=http://mobilne.net/menu.gif]
Dzięki takim ustwieniom już dawno nie zawracałem z powodu polnej drogi. Ostatnio nawet na trasie Lublin - Wrocław, jeżdzę z wyznaczoną trasą krótką, często poza drogami numerowanymi, i o dziwo zajmuje mi to średnio 30 minut szybciej, niż drogami głownymi.