Jeśli coś jest bublem, to z pewnością (także) WinVista.
Używam pod Vistą MiploSync dla wersji PC (AM PPC) oraz synchronizuję dwa PDA, w porywach trzy.
Ale by to wszystko (i setki innych rzeczy, nie związanych z AutoMapą) bezproblemowo działało, musiałem pousuwać wszelkie zabezpieczenia - firewalle, zapory systemowe, antivira.
Używam Windowsów od 15 lat - Vista mnie rozłożyła na łopatki. Chyba poczyniono założenie, że ten system musi chronić użytkownika przed wszystkim, nawet przed nim samym (tj. użytkownika przed użytkownikiem). Ja, nie mając czasu na zapoznawanie się ze wszystkimi ficzerami systemu, doszedłem do wniosku, że jedynym sposobem na używanie Visty jest totalny brak zabezpieczeń. Tym samym, osiągnięto skutek odwrotny.
Napisz precyzyjniej, co się dzieje, to może rozwiązanie się znajdzie. "Nie udaje się", "nie daje się", "nie idzie" są sfromułowaniami zbyt ogólnikowymi.