PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Nawigacja GPS => AutoMapa => Wątek zaczęty przez: msz1959 w Sierpień 01, 2010, 23:03:30
-
Ostatnio co najmniej dwa razy AM pokazywała mi w czasie jazdy po dwujezdniówkach jakieś na pozór absurdalne manewry typu jazda po przecinających te drogi wiaduktach. Za drugim razem jechałem akurat na tyle wolno by móc się przyjrzeć temu, co się dzieje - okazało się, że wg AM jechałem idącą równolegle drogą lokalną dla traktorów i ruchu nie-tranzytowego. Z początku myślałem, że może po jakichś eksperymentach zostawiłem zminimalizowane przyciąganie do siatki dróg (ignoruj odchylenia GPS - n.b. wciąż nie można tego wyłączyć w ogóle?) ale nie, jest ustawione na "Średnie".
Czy ktoś miał taką przypadłość? Czy jest w ogóle szansa, by AM w tego rodzaju przypadkach "przyciągała" inteligentnie czyli np. przy prędkości 110-120 km/h raczej do drogi dwujezdniowej a nie do lokalnej drożyny? Bo oczywiście jeśli te drogi są w odległości kilku(nastu) metrów to szansa, że niewielki błąd pozycji przeniesie nas na tę lokalną drogę jest całkiem spora. A wynikające z tego nagłe wezwania Hołka do skrętów w lewo i w prawo - dość denerwujące.
-
Może to nie problem, AM tylko GPS. Patrzyłeś jak dokładność była?
-
Jeśli "jazda" była bez wytyczonej trasy, to może się tak zdarzyć (niedokładość cywilnego systemu GPS + niedokładność map).
Natomiast przy wytyczonej trasie błąd musiałby być naprawdę duży. AutoMapa koryguje błędy (zgodnie z konfiguracją) przyciagając do wytyczonej trasy właśnie.
-
Jazda była z wytyczoną trasą - jak pisałem Holek kazał mi skręcać na wiadukty. Nie jestem pewien, czy rzeczywiście AM przyciąga wtedy (chętniej) do wytyczonej drogi - moje przygody raczej na to nie wskazują.
(Zachu) - oczywiście, że problem ma swój początek w niedokładności GPS ale to jest nie do uniknięcia (szyby, pogoda, aktualne rozmieszczenie widocznych satelitów a kierunek jazdy) - opcja "przyciagania" jest właśnie po to, by to korygować. Moje pytanie dotyczy tego, czy można to robić lepiej.
-
Czy ktoś miał taką przypadłość?
Ja już powoli zaczynam się do tego przyzwyczajać i nauczyłem się ignorować wezwania Hołka typu "zawróć w lewo" :S opisywałem już na tym forum swoje przygody w Alpach oraz na wąskich drogach włoskich miasteczek, mógłbym dodać jeszcze teren zalesiony, zabudowany itp... Z premedytacją nie robię z tego powodu "rabanu" bo pewnie to wina "sprzętu" :wink: i nic to że Ovi.Maps na Nokii E52 trzyma się drogi jak przyklejony, widać pod tym względem konfiguracja E52 + Ovi jest dużo lepsza niż NR460 + AM... tylko już doprawdy nie wiem czy to NR460 jest do bani, czy też AM...
-
opisywałem już na tym forum swoje przygody w Alpach oraz na wąskich drogach włoskich miasteczek ...
i nic to że Ovi.Maps na Nokii E52 trzyma się drogi jak przyklejony,
widać pod tym względem konfiguracja E52 + Ovi jest dużo lepsza niż NR460 + AM...
tylko już doprawdy nie wiem czy to NR460 jest do bani, czy też AM...
Hehe, miałem dokładnie ... na odwrót, gdy testowałem Ovi w Alpach, zachowałem nawet kilka screenów.
Przez dobre 2 godziny Ovi zdawało się, że jadę kilkadziesiąt metrów na prawo o drogi którą jechałem,
zaliczała każdą jedną dróżkę z prawej, non-stop przeliczała trasę i naprowadzała na drogę, którą jechałem...
Tak poznałem najwiekszą zaletę Ovi :wink: błyskawiczną rekalkulację trasy 3, 4 góra 5 sekund
(ale ten doskonały wynik to skutek metody rekalkulacji, Ovi nie przelicza trasy,
znajduje tylko najkrótszą drogę powrotu na już wyliczoną trasę)
W powrotnej drodze (ostatni screen) było jeszcze gorzej, straciła fixa po kilku kilometrach drogi
i odzyskała go dopiero gdy wyjechałem z gór.
Czy Twój NR ma wyjście na zewnętrzną antenę?
Jeśli ma, zainwestuj te parę złotych na antenę, a doznasz (pozytywnego) szoku,
jak raz ją podepniesz to... zaczniesz się przyzwyczajać do bezwarunkowogo odruchu
podpinania jej przed uruchomieniem nawigacji :)
A wszystkim miewającym takie problemy z AM polecam pouczające doświadczenie,
w AM można uruchomić sobie opcję bieżącego rysowania śladu na mapie,
włączcie ją i zobaczcie jak wtedy ma się wasza pozycja GPS do siatki dróg na mapie.
Ślad rysowany w AM to dokładny obraz danych które program odbiera z portu GPS
i w przeciwieństwie do wskaźnika pozycji nie jest przyciągany do dróg.
-
Marku, to nie jest jedynie problem alpejskich dróg... niemniej Ovi + E52 "przyciągała" tam się znakomicie... jak widać każdy przypadek jest indywidualny (hard + software) :ohreally: Tak czy inaczej na forum dot. NR460 wyczytałem że powodem zakłóceń może być przednia szyba w samochodzie (szczególnie francuskie autka). Jak następnym razem będę zmieniał samochód to wezmę pod uwagę markę i model :mrgreen: Wygląda na to że temat wydaje się być nie związany z AM, a bardziej ze sprzętem i... przednią szybą w samochodzie...
-
Aaa, nie przyznałeś się wcześniej do francuza, a metalizowana szyba przednia bardzo utrudnia ...
Tym bardziej polecam antenę, dziwi mnie tylko tak dobra postawa E52, mój ma owszem
w miarę trudne warunki, uchwyt na telefon mam na desce rozdzielczej, nie na szybie jak PDA,
a z niej gorzej widać niebo, ale z kolei logger na MTK mogę trzymać nawet w schowku ...
A próbowałeś kiedyś zamienić miejscami NR z telefonem?
-
Trochę Panowie odbiegacie od tematu. Nie pytałem, czy wskazania GPS są obarczone błędami, bo to oczywiste, tylko czy inteligentna aplikacja (AM?) może i powinna poradzić sobie z taką sytuacją, kiedy jedziemy trasą wyznaczoną po drodze ekspresowej, wzdłuż której (blisko) idzie lokalna "uliczka". Producent takiej inteligentnej aplikacji nie może zakładać, że użytkownicy będą się poruszać wyłącznie kabrioletami a wszystkie GPS będą miały zewnętrzne anteny.
-
Inteligentna nawigacja, jaką jest AM, radzi sobie doskonale z sytuacją, gdy jedzie się drogą ekspresową a obok prowadzi lokalna uliczka. Nie mam żadnych problemów z takimi sytuacjami. Jeżeli raz, czy dwa w ciągu kilku lat zdarzył się taki problem, to znakomitym lekarstwem na to był soft, a w przypadku braku poprawy - hard reset urządzenia. Ostatnio - z miesiąc temu, lekarstwem okazało się usunięcie błędów na karcie pamięci.
Na brak sygnału (np metalizowana szyba), nie znaleziono jeszcze softwareowego rozwiązania - trzeba dokupić antenę.
-
Trochę Panowie odbiegacie od tematu.
Trochę, ale tylko trochę :wink: Odpowiadając na Twoje pytanie chciałem jedynie przekazać, że doświadczyłem tego typu nieprawidłowości i dotyczyły one nie tylko "lokalnych dróżek" które biegły równolegle do "ekspresówki". Czy inteligentna aplikacja potrafi sobie z tym poradzić? Nie wiem :]
-
Inteligentna nawigacja, jaką jest AM, radzi sobie doskonale z sytuacją, gdy jedzie się drogą ekspresową a obok prowadzi lokalna uliczka. Nie mam żadnych problemów z takimi sytuacjami. Jeżeli raz, czy dwa w ciągu kilku lat zdarzył się taki problem, to znakomitym lekarstwem na to był soft, a w przypadku braku poprawy - hard reset urządzenia. Ostatnio - z miesiąc temu, lekarstwem okazało się usunięcie błędów na karcie pamięci.
Naprawdę twierdzisz, że przeskakiwanie (w ramach przyciągania) na taką równoległą uliczkę to efekt błędów na karcie pamięci? I że z tymi błędami cała ogromna aplikacja poza tym działa OK? To mniej prawdopodobne niż szóstka w Totku.
A jeśli to był żart to niezły, tylko jakoś z gorąca nie złapałem :)
-
Nie wiem, czy akurat błedy na karcie pamięci są tego przyczyną, pisałem też o innych przyczynach, na które lekarstwem jest SR, czy HR.
Wyobraź sobie jednak, że niedawno miałem taki problem, że AM łapała fixa, po czym nawigowała poprawnie przez 500m, a następnie kursor zjeżdżał z wyznaczonej trasy i zaczynał jechać po polach. Po chwili utrata fixa, i zabawa zaczynała się od nowa. Przejechałem tak z Zakopanego do Krakowa, po czym uruchomiłem wersję beta, którą miałem na karcie i tak spokojnie dojechałem do Torunia. Ponieważ byłem ciekaw przyczyny takiego zachowania AM, wrzuciłem Scandiska karty, który znalazł błędy i utworzył katalog File000 z uszkodzonymi fragmentami plików.
Po czym uruchomiłem tą "uszkodzoną" wersję AM i dojeździłem na niej do wydania 6.6 beta 1 bez reinstalacji ani formatowania. Wystarczyło tylko usunąć błędy karty.
Dlatego zalecam Ci nieco pokory, zanim zaczniesz szyderczo podważać słowa ludzi bardziej doświadczonych w obsłudze AM :P
-
Może nie mam tyle doświadczenia w obsłudze AM (choć gdybym był naprawdę szydercą, powiedziałbym, że aplikacja, której obsługa polega na SR i HR, jest do ..., ale nie jestem, więc nie powiem :P ) ale na systemach plików się trochę znam i zaryzykuję twierdzenie, że Scandisk tworząc katalogi FileXXXX porządkuje tylko system, w tym tablicę alokacji bloków ale nie sprawia, że pliki, które się źle czytały, nagle stają się czytelne.
A poważniej mówiąc, moje doświadczenie było całkiem różne od Twojego, bo AM po takiej "wpadce" dalej działała bez zarzutu, więc naprawdę sądzę, że przyczyna musiała być raczej wewnętrzna, w algorytmie przyciągania. Może np. jeśli GPS wskaże (błędnie) pozycję na chwilę po drugiej stronie takiej "lokalnej" drogi (niż główna), to "przyciaga" do lokalnej i klops. Wcale nie twierdzę, że to jest łatwo skorygować w każdej sytuacji.
-
Chyba jednak nie bardzo wiesz, jak odbywa się odczyt kolejnych bloków i jak błędna informacja o położeniu kolejnego bloku wpływa na odczyt pliku.
-
Wiem. Pliki FILExxxx to tylko anonimowe "łańcuchy" bloków, które "wypadły" z poprawnego ustawienia i nie można ich prypisać żadnemu plikowi. I żaden plik, który miał schrzanioną sekwencję bloków w FAT nie stanie się po takim uporządkowaniu lepiej czytelny.
-
ludzi bardziej doświadczonych w obsłudze AM :P
Ale AM obsługują różni ludzie...bardziej lub mniej doświadczeni, a to co ich spotyka (lub to co zastają) nie jest ich winą i/a mogą mieć inne oczekiwania. :P :-|
-
Wiem. Pliki FILExxxx to tylko anonimowe "łańcuchy" bloków, które "wypadły" z poprawnego ustawienia i nie można ich prypisać żadnemu plikowi. I żaden plik, który miał schrzanioną sekwencję bloków w FAT nie stanie się po takim uporządkowaniu lepiej czytelny.
I tu się mylisz, bo plik taki zostaje usunięty z FAT i program (AM) automatycznie zakłada nowy plik.
Połączone: Sierpień 04, 2010, 00:06:32
Ale AM obsługują różni ludzie...bardziej lub mniej doświadczeni, a to co ich spotyka (lub to co zastają) nie jest ich winą i/a mogą mieć inne oczekiwania. :P :-|
Nie wiem, co chciałeś przez to powiedzieć. Napisałem jakie są, rzeczywiste, nie wydumane, konsekwencje uszkodzenia systemu plików na karcie, a Ty mi tu o jakichś oczekiwaniach :mysli:
-
Wiem. Pliki FILExxxx to tylko anonimowe "łańcuchy" bloków, które "wypadły" z poprawnego ustawienia i nie można ich prypisać żadnemu plikowi. I żaden plik, który miał schrzanioną sekwencję bloków w FAT nie stanie się po takim uporządkowaniu lepiej czytelny.
I tu się mylisz, bo plik taki zostaje usunięty z FAT i program (AM) automatycznie zakłada nowy plik.
Nie myli się, nie myli. Takie pliki to "zagubione" fragmenty plików.
Jako, że chkdsk nie potrafi znaleźć dla nich fragmentów wcześniejszych i/lub późniejszych to zapisuje te fragmenty jako osobne pliki, które jakiś fanatyk/fachowiec może jeszcze do czegoś wykorzystać. Wystarczy raz uważnie przeczytać komunikat programu chkdsk...
Dla 99% osób mających styczność z komputerem te pliki nadają się tylko do kosza.
-
Chyba czegoś nie zrozumiałeś :] Pliki, z których pochodzą te fragmenty ulegają skasowaniu.
-
Jakby chkdsk "wiedział" z którego pliku są te fragmenty, to by ten plik naprawił (co niekiedy ma miejsce).
Co ma usuwać, jak nie wie z którego pliku jest ten fragment. :O
Przeczytałeś choć raz w życiu uważnie, to co komunikuje chkdsk na końcu skanowania po znalezieniu takowych, niepasujacych nigdzie fragmentów plików?
-
Czyli jesteś zdania, że po uruchomieniu Scandiska nic się nie dzieje, bo i tak pozostają uszkodzone pliki na karcie :evil: Daj spokój.
Poza tym, dalej nie wiem, co chcesz udowodnić :mysli:
-
Czyli jesteś zdania, że po uruchomieniu Scandiska nic się nie dzieje, bo i tak pozostają uszkodzone pliki na karcie :evil: Daj spokój.
Uszkodzone i nienaprawione pliki (czy są widoczne w systemie plików czy nie) to i tak się do niczego nie nadają. To fakt.
Tylko jak sobie radzi AM z takimi plikami (jeśli są widoczne w systemie plików)? :worried:
Miałem taki uszkodzony plik medial.a w folderze Maps\Polska. AM sobie z niego korzystała ale pliku nie szło ani skopiować ani przenieść ani usunąć. Musiałem AM zainstalować od nowa. Chkdsk sobie nie poradził. Nie naprawił tego pliku, znalazł inne błędy i zapisał do plików FileXXXX.chk znalezione, zagubione fragmenty plików (może i część tego medial.a) ale oczywiście poszło wszysko do kosza :)
Poza tym, dalej nie wiem, co chcesz udowodnić :mysli:
Że msz1959 się nie mylił pisząc
Pliki FILExxxx to tylko anonimowe "łańcuchy" bloków, które "wypadły" z poprawnego ustawienia i nie można ich przypisać żadnemu plikowi. itd ...
Ale już mówię dobranoc Państwu. :)
-
Uszkodzone i nienaprawione pliki (czy są widoczne w systemie plików czy nie) to i tak się do niczego nie nadają. To fakt.
Odkrycie epokowe :]
Tylko jak sobie radzi AM z takimi plikami (jeśli są widoczne w systemie plików)? :worried:
Tak samo jak wszystkie inne programy, czyli nijak B)
Miałem taki uszkodzony plik medial.a w folderze Maps\Polska. AM sobie z niego korzystała ale pliku nie szło ani skopiować ani przenieść ani usunąć. Musiałem AM zainstalować od nowa. Chkdsk sobie nie poradził. Nie naprawił tego pliku, znalazł inne błędy i zapisał do plików FileXXXX.chk znalezione, zagubione fragmenty plików (może i część tego medial.a) ale oczywiście poszło wszysko do kosza :)
No i? Co to ma wspólnego z tym o czym pisałem? Jeżeli klastry jakiegoś pliku są skrosowane z innym plikiem, żywotnie odpowiedzialnym za działanie aplikacji, to nic już tu nie pomoże oprócz formatu i reinstalacji.
Poza tym, dalej nie wiem, co chcesz udowodnić :mysli:
Że msz1959 się nie mylił pisząc
Pliki FILExxxx to tylko anonimowe "łańcuchy" bloków, które "wypadły" z poprawnego ustawienia i nie można ich przypisać żadnemu plikowi. itd ...
Nie, to są bloki (klastry), które są przyporządkowane więcej niż jednemu plikowi, w związku z czym Scandisk nie jest w stanie stwierdzić, któremu i kasuje obydwa (lub więcej) pliki. Czyli mylił się, bo uszkodzone (obydwa lub obykilka) pliki zostają usunięte, a AM w tym momencie zakłada nowe pliki i odzyskuje sprawność działania.
Ale już mówię dobranoc Państwu. :)
Chyba to najlepsza decyzja :]
-
:mrgreen: no właśnie, chyba lepiej powiedziec dobranoc, bo zwykły "zjadacz AM"- o ile tak można powiedzieć, zanudzi się na śmierć ....czytając wątek o przyciąganiu... :-|