No, to zgłaszać, Panowie, bo ten problem z E-30 jest lekko skandaliczny.
Początkowo pomyślałem, że ktoś w AM kombinuje coś z omijaniem korków, które w dni powszednie w Krośniewicach na Dwójce są permanentne. Tyle, że nie ma sensu, aby z tego powodu jechać aż do Łęczycy - są krótsze objazdy.
Wygląda mi to albo faktycznie na złą kategoryzację fragmentu drogi E-30 (ale wtedy to samo zjawisko byłoby w drugą stronę), albo raczej na jakąś bzdurną restrykcję na obwodnicy Kutna (np. nakaz skrętu w lewo z ul. Objazdowej w Łęczycką, w drogę nr 60, albo pochrzaniona jednokierunkowość na fragmencie obwodnicy za skrzyżowaniem z Łęczycką). Jednak w tym drugim wariancie dotyczyłoby to wszystkich kategorii dróg. Sam już nie wiem, nie mam koncepcji...