Ile razy zdażyło Ci się zadzwonić do kiosku z prasą lub lotto ??
A do urzędu nigdy nie dzwoniłeś ??
A do kancelarii na plebanii ??
Do lotto? Kilkanaście razy ... kolega pracuje

Do urzędu? Do swojego nie raz, numer mam w telefonie na stałe. Do innych? Chyba raz mi się zdarzyło.
Do kancelarii innej niż moja parafialna? Nie przypominam sobie, raczej ani razu,
za to jechać do kościoła, w którym nigdy w życiu nie byłem - już nieraz, choćby z powodu czyjegoś pogrzebu.
W przypadku bazy danych POI do programu nawigacyjnego podstawową - NAJWAŻNIEJSZĄ i NAJCENNIEJSZĄ informacją są jego współrzędne.
Tym cenniejszą im gorszej jakości mapa jest w jego rejonie, reszta informacji jest tylko mniej lub bardziej przydatnymi dodatkami.Ale problem MZ nie jest wcale w numerze telefonu, czy innych dodatkowych informacjach,
tylko w ambicjach właścicieli serwisu Miplo, a więcej o tym napiszę niżej.
Jaki problem znaleźć dokładne adresy i telefony do:
...
Nie mam co do Ciebie żadnych zarzutów. Sam napisałeś o jakości, ja tylko podałem przykłady.
Czasem żaden, a czasem dotarcie do niego z pewnością identyfikacji może zająć kwadrans albo godzinę
i to bez gwarancji powodzenia, bo bywa, że punkt istnieje tylko w realu i nie o nim żadnych śladów w internecie.
A dokładny adres w opisie POI jest w 99 przypadkach na 100 zupełnie niepotrzebny - jeśli tylko najważniejsza informacja
czyli lokalizacja jest prawidłowa.
Nie zatwierdziłem ich ja, nie zatwierdził moderator kategorii, nie zatwierdził moderator globalny, nie zatwierdził support. O czymś to świadczy.
Oczywiście, że świadczy.
Jeśli takie POI są celowo niezatwierdzone, to po pierwsze świadczy o tym,
że moderatorzy i support nie przestrzegają reguł, które support sam ustanowił i publikuje na stronach serwisu. Po drugie świadczy to ambicjach właścicieli Miplo, które zdecydowanie wykraczają poza serwis POI dla użytkowników AutoMapy.
Chcą być również lokalizatoerm internetowym, multimedialnym przewodnikiem z geolokalizacją, książką telefoniczną
agencją reklamową i kto wie czym jeszcze ... Zumi, Panoramą Firm i Google Earth jednocześnie.
Tu wyraźnie zaznaczę, że absolutnie nie mam nic przeciwko ich ambicjom, pod jednym wszakże warunkiem:
że nie będą ich realizować kosztem celu podstawowego - serwisu wymiany POI dla użytkowników AM.
A tak się niestety dzieje.
Serwis działa już ponad rok i nadal nie udostępnia oczekiwanej i od początku obiecywanej funkcjonalności
jak pobieranie i synchronizacja zablokowanych odcinków, nawet w jakimś szczątkowym zakresie.
Stąd właśnie ten nacisk na rozbudowane opisy, stąd dublowanie informacji zawartych bezpośrednio w Automapie,
dlatego zdecydowany brak zgody na wyrzucenie nazwy miasta z nazwy POI i powtarzanie adresu w opisie POI.
A gdzie obiecywany od początku Mini-Trafic?
Nasuwa się pytanie, czy te zamierzenia przerosły ich możliwości, czy mają zupełnie inną hierarchię priorytetów?