Wprowadzanie tego jako setek kilometrów nie wiem czy ma jakiś sens...
A jeżeli ktoś zada sobie trud i wprowadzi poszczególne słupki to ma szanse zostać królem POI na Miplo 
rozwiązanie tematu wydaje mi się być dosyć proste:
- poi powinno być w stanie ustawić licznik widoczny na ekranie (w menu mozna byloby sobie wybrac jaka kategoria poi to robi),
- poi powinno miec w opisie oznaczenie drogi i numer pikietażu przykład: DK8 431,4
- AM wi po jakiej drodze sie poruszamy (czy po DK8 czy po A1)
- licznik powinien odliczac (w odpowiednia strone) po "trafieniu" drugiego POI z tym samym oznaczeniem drogi
to rozwiazanie posiada nastepujace cechy:
- jak ktos tego nie potrzebuje, mapy nie sa wieksze mniejsze nawet o 1 bajt,
- jesli ktos potrzebuje to moze sobie to wlaczyc i synchronizowac odpowiednie POI,
- "w praniu" sie okaze czy POI trzeba ustawiac co 2 km czy co 20, i bedzie to mozna elastycznie zmieniac poprzez zarzadzanie POI a bez gledzenia nic tworcom automapy,
- posiadajac juz takie rozwiazanie celowym byloby ustawienie alarmu ad-hoc na konkretny kilometr drogi (po uslyszeniu: "mobile misiaczki na 444")
tez jezdze, i jak sa faktycznie takie zle warunki (noc, mgla, snieg) w ktorych nie widze tego co jest napisane na slupkach, zatrzymuje sie badz zwalniam przy ktoryms zeby odczytac i resetuje licznik B (moj samochod posiada dwa liczniki resetowalne) i pozniej tylko trzeba wiedziec ile dodawac/odejmowac ...
pozdr i Wesolych
S
Życzyłbym sobie, żeby to tak funkcjonowało jak piszesz.
Wywołanie przeze mnie tematu "Pikietaż" miało na celu stworzenie przez twórców AM funkcjonalnej alternatywy dla użytkowników CB Radia. Obecnie jest tak, że CB Radio przeżywa druga młodość a jej dynamiczny rozwój w ostatnim czasie prównałbym z rozwojem GSM (nie mam tu na myśli postępu technologicznego a raczej target osób, która zakupuje tego typu urządzenia). Ja nie uważam, żeby CB Radio było idealnym rozwiązaniem (moja żona nie lubi tych szumów, wylgaryzmów różnych użytkowników dróg - zwłaszcza jeśli podróżuje się z dzieckiem, ale jak jej mówię, żeby przygotowała 300 PLN to wyłączę - możecie się domyśleć jaka jest odpowiedź...?), jednak to dzięki CB nie zapłaciłem przez ostatnie 1,5 roku żadnego mandatu, nie muisłaem chodzić na dziwne kursy zbijające punkty karne (a byłem już na takim) a za oszczędzone pieniądze mogłem kupić wiele rzeczy do domu. Proszę o powstrzymanie się od komentarzów "trzeba wolniej jeźdźić".
Znam Prezesa, który jest na liście 500 w pierwszej trzydziestce i on również wydał polecenie służbowe, żeby w jego Mercedesie S500 zamontować CB Radio, oczywiście jego kierowca może słuchać tylko CB Radia przez słuchawkę do ucha, ponieważ prezesowi ten szum też przeszkadza. Myślę, że przez najbliższe 5 lat nie ma innej alternatywy, zwłaszcza jeśli ruszy Narodowy Program Budowy Dróg i Autostrad (proszę nie komentować), wtedy będzie tyle objazdów i utrudnień drogowych, że twórcą AM nawet w obecniej chwili nie przychodzi do głowy. Tworzenie w AM jakichkolwiek dziwnych blokad, odblokowań nie będzie miało większego sensu, ponieważ pojazd wyjeżdżający z budowy może skutecznie zrobić korek na długości 30 km (to nie żart), jesli to będzie przezd wieczorem, takich samochodów będzie wyjeżdżało bardzo dużo. Pomimo dynamicznego rozwoju nawigacji satelitarnej, jestem przekonany, że więcej użytkowników dróg posiada w obecnej chwili CB Radnio niż jakąkolwiek nawigację. Wystarczy spojrzeć na dachy samochodów osobowych, dostawczych i ciężarowych - penetracja tego typu urządzeń jest na poziomie 99,9%.
Wracając do wątku. Informacje drogowe takie jak: wypadki, kolizje, awarie, policja, każdego typu radary, utrudnienia drogowe, muszą w przyszlości być podawane w innej formie niż CB, może za ten problem wziąć się AM oraz inni producenci oprogramowania nawigacyjnego, Operatorzy GSM lub Nokia, która kupiła Nawtequ za takie pieniądze, że na pewno będzie rozwijać każdy kierunek, który przynosi im dochód - mam tu na myśli kierunek rozwoju na takich samych zasadach jak miplo.pl, ponieważ na dzień dzisiejszy nie ma lepszej alternatywy dla wdrożenia tego niesamowitego projektu. Technologia Push and Talk, może być jego uzupełnienie, ale GPS (lub to Gallileo) ma najlesze perpektywy.
Proszę również powstrzymanie się od komentarzy, że na zachodzie Europy działa wyrafinowany system powiadamiania kierowców za bajońskie sumy, też wiem, że po 2010 wyprodukowany w UE, będzie wyposażony w specjalnych przycisk "emergency", który po otwarciu poduszek będzie się łączył z nr 112 (choć to do końca nie jest jeszcze uzgodnione) i inne fajerwerki, które w Polsce mogą działać np. 2030 r.
Żeby zrealizować ten projekt w warunkach polskich potrzeba:
1. Systemu Pikietażu, dzięki, któremu każdy uzytkownik będzie mógł podać informacje on-line o utrudnieniu drogowych (łącznie z suszarką), każdorazowo wskazanie takiego punktu przez użytkownika np. AM, musi się wiązać z komunikatem "Obowiązkowe Połączenie z Serwisem miplo.pl".
2. Synchronizacja tej kategorii powinna się odbywać na całkiem innych zasadach niż innych punktów POI (w celu obniżenia kosztów do minimum, choć przewiduję, że za kilka lat internet będzie naprawdę tani) oraz dotyczyć tylko i wyłącznie drogi, którą się poruszamy.
3. Punkt ustawiony przez danego użytkownika musi mieć automatyczne ustawione powiadamianie o utrudnieniu co np. 15,10,5 kmw celu dokonania objazdu, jeśli jest wypadek.
Resztę punktów niech dopisze: nocnyMarek, Moi i inni krezusi tego portalu. którzy coś wnoszą do niego a nie tylko korzystają i wydobywają wiedzę tak jak ja. To na waszych barkach (w pewnym sensie) spoczywa kierunek rozwoju AM.
Są Święta, muszę kończyć.