PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych

Nawigacja GPS => AutoMapa => Wątek zaczęty przez: ElBasior w Grudzień 22, 2009, 17:11:07

Tytuł: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: ElBasior w Grudzień 22, 2009, 17:11:07
Osobiście do sprawdzenia sytuacji na trasie używam radia CB. Uważam, że na obecną chwilę jest to najlepsza forma monitoringu. Zarówno AM Traffic jak i TT Traffic nie są w stanie dorównać zarówno analogowemu staruszkowi CB, jak i skompromitowanemu systemowi TMC.
A Wy co o tym sądzicie ?
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: Raadek w Grudzień 22, 2009, 18:13:50
Osobiście do sprawdzenia sytuacji na trasie używam radia CB. Uważam, że na obecną chwilę jest to najlepsza forma monitoringu. Zarówno AM Traffic jak i TT Traffic nie są w stanie dorównać zarówno analogowemu staruszkowi CB, jak i skompromitowanemu systemowi TMC.
A Wy co o tym sądzicie ?

Masz rację, tylko że korzystając z CB masz mały zasięg i często możesz się dowiedzieć o korku dopiero jak już prawie w niego się władowałeś, a dodatkowo jesteś uzależniony "od innych".

Zresztą słuchanie CB nie należy moim zdaniem do najprzyjemniejszych. Czasem można się pośmiać albo nowych "wiązanek" poduczyć, ale na co dzień jest męczące :)

Włączam je tylko na trasie (i też dość cicho), a jak jeżdżę po okolicy to wolę mieć schowane pod siedzeniem i posłuchać muzyki.
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: lipalipski w Grudzień 22, 2009, 18:32:41
Masz rację, tylko że korzystając z CB masz mały zasięg i często możesz się dowiedzieć o korku dopiero jak już prawie w niego się władowałeś, a dodatkowo jesteś uzależniony "od innych".
Mały zasięg? Przykładowo, wyjeżdżając z Zamościa do Lublina (~80km) mijając tablicę z nazwą miejscowości mam ogólny pogląd na sytuację na drodze, ustawienie suszarek, poruszające się z wideorejestratorem misiaki, wypadki lub inne utrudnienia itp. Dane aktualizowane co chwilę. W razie wypadku wiem o nim natychmiast właściwie i jeśli nie wydarzył się tuż przede mną (na co nic nie poradzisz z żadnym systemem) dostanę od razu info o przejezdności lub możliwym objeździe.

Poza tym, dowiem się, jeśli przepali mi się żarówka, gdzie zjeść, gdzie przenocować, o jadącej za mną karetce zanim ją usłyszę i zobaczę i poproszę kierowcę ciągnika, coby zjechał na bok, kiedy chcę wyprzedzić.

Z przekleństwami nie jest tak znów tragicznie, bardziej denerwujące są długie dyskusje na wywoławczym. A jak się nie lubi słuchać, to można włączać lub zwiększać głośno tylko mijając średniej wielkości miejscowości lub skrzyżowania głównych tras (w Polsce średnio co 20-30km). Chociaż osobiście cenię sobie możliwość pogadania z mobilkami o dupie Maryni w długiej trasie pokonywanej nocą.
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: Raadek w Grudzień 22, 2009, 18:52:26
[tu był niepotrzebny cytat całego postu, nM.]

Ja nie podważam zalet CB :) Ale jako że mieszkam 30 km od Warszawy i jestem tam prawie codziennie, muszę powiedzieć, że używanie radia w stolicy mija się z celem. Są tysiące nakładających się na siebie komunikatów i niewiele z tego wynika. Do tego jeszcze co chwila ktoś bez sensu pyta o drogę zapychając kanał, jak by nie mógł sobie wziąć planu albo nawigacji.

Jak masz słabe radio/antenę to słyszysz przynajmniej tylko te najbliższe rozmowy. Jak masz lepsze to ściągasz "chłam".

A do tego w Wawie jest tak że np. na Wisłostradzie gdzie jest powiedzmy ograniczenie do 50 km/h i tak wszyscy w sznurze jadą 80-110 km/h, więc na co informacja o tym że stoi policja pod mostem? :) Jak się ktoś rwie żeby pojechać szybciej to i owszem, ale najprawdopodobniej to właśnie jego zgarną :)

Jeżdżę po Warszawie od lat i nigdy nie zostałem złapany przez policję czy fotoradar, więc CB nawet nie włączam. A wiadomo, że w Warszawie w zasadzie nie da jeździć się przepisowo. Albo przekraczasz prędkość o 30-60 km/h albo stoisz w korku.

Natomiast CB na trasie się przydaje bardzo.
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: lipalipski w Grudzień 22, 2009, 19:05:21
No, na trasie, na trasie oczywiście. Głównie. W dużym mieście trzeba filtr przykręcić i się ograniczyć do małego zasięgu, bo duży niepotrzebny przecież.  A i tak będzie lepszy traffic, pod warunkiem, że działa sprawnie. Ten w AM jeszcze nie.

A i tak najlepszym rozwiązaniem była by cyfryzacja ulic, jakiś system, który bezpośrednio mierzyłby natężenie ruchu i prędkości pojazdów i na bieżąco kierował strumienie samochodów  na odpowiednie drogi, za pomocą tablic wyświetlających odpowiednie informacje.
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: Raadek w Grudzień 22, 2009, 19:13:36
A i tak najlepszym rozwiązaniem była by cyfryzacja ulic, jakiś system, który bezpośrednio mierzyłby natężenie ruchu i prędkości pojazdów i na bieżąco kierował strumienie samochodów  na odpowiednie drogi, za pomocą tablic wyświetlających odpowiednie informacje.

Najpierw to niech pobudują nowe drogi z porządnego materiału, który po 6 miesiącach od oddania/remontu będzie nadal przypominał asfalt :)
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: jmahorow w Grudzień 24, 2009, 08:22:11
Mam abonament 100 mb/miesiąc. Interesuje mnie ile średnio na godzine wysyłany jest danych. Nie chciał bym po po trasie Wawa-Lublin, żeby się okazało, że mi pochłoneło np. 30 mb.
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: Raadek w Grudzień 24, 2009, 10:57:46
Mam abonament 100 mb/miesiąc. Interesuje mnie ile średnio na godzine wysyłany jest danych. Nie chciał bym po po trasie Wawa-Lublin, żeby się okazało, że mi pochłoneło np. 30 mb.

Moim zdaniem system traffic ma sens głównie w miastach. Na trasie mapa raczej nic mądrzejszego nie wymyśli, bo ma bardzo ograniczoną liczbę dróg (możliwości objazdu).

A ile zżera w godzinę trzeba by zmierzyć :) Zależy od tego jak ustawisz interwał wysyłania/odbierania danych oraz od tego jaką masz taryfikację (np. co 1 kb, co 100 kb, co 500 kb), ile razy będzie Ci rozłączało połączenie itp.

W trasie zazwyczaj często jest gubiona ciągłość połączenia.
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: lipalipski w Grudzień 24, 2009, 15:21:31
Mam abonament 100 mb/miesiąc. Interesuje mnie ile średnio na godzine wysyłany jest danych. Nie chciał bym po po trasie Wawa-Lublin, żeby się okazało, że mi pochłoneło np. 30 mb.
Zainstaluj coś w stylu SPB Wireless i sprawdź. Na takiej trasie, znacznie mniej z pewnością.

Cytat: Raadek
W trasie zazwyczaj często jest gubiona ciągłość połączenia.
Bzdura.

Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: Raadek w Grudzień 24, 2009, 16:16:42
Cytat: Raadek
W trasie zazwyczaj często jest gubiona ciągłość połączenia.
Bzdura.

LOL :)

To włącz sobie radio internetowe nawet w najniższej jakości, które powinno chodzić nawet na GPRS/EDGE to zobaczysz, a raczej usłyszysz co się dzieje co parę kilometrów jak się nadajniki zmieniają :P

Szczególnie jak z 3G na 2G i odwrotnie się zmienia to się potrafi wieszać przesyłanie danych i pomaga tylko rozłączenie i ponowne połączenie lub restart.

Ale nie mam zamiaru się nawet wykłócać, bo testowałem to na wielu różnych laptopach z modemem wbudowanym (Asus Eee 1000 HGO), z modemami na PCIMCIA oraz z różnymi telefonami (WM, Symbian, Android). A co do operatorów sieci komórkowych to korzystałem z Ery, iPlusa, Orange, Play online i mBank mobile.
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: lipalipski w Grudzień 24, 2009, 16:33:53
Z tego co napisałeś, wynika, że zmienia się prędkość, a nie że zrywa się połączenie. Prędkość transferu zaś może mieć wpływ na odbiór radia, ale nie na AM traffic itp.

Mam PDA podłączone non-stop do neta i widzę na ekranie, kiedy zrywa połączenie. Zdarza się to sporadycznie i na totalnych zadupiach.
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: edmun w Grudzień 24, 2009, 20:20:56
Jak masz słabe radio/antenę to słyszysz przynajmniej tylko te najbliższe rozmowy. Jak masz lepsze to ściągasz "chłam".

No to nie wiem jaki "chłam" kupujecie i jak stroicie antenę :D
Bo sam mam "lepsze" radio/antenę a chłamu nie ściągam.
Więc Raadek prosiłbym abyś herezji nie głosił, bo albo masz totalny syf, albo ledwo dochodzisz do sprzętu średniego poziomu (który z resztą często sprzedaję idiotom w sklepie, którzy myślą że wszystkie rozumy pozjadali i że jak radio to tylko takie a takie, bo kolega polecił)

Ciekawymi radiami są takie radia, w którym przełączasz się z ogólnego odbioru na odbiór lokalny.
(mam takie radio właśnie - TTI TCB-880). Przykładowo zbliżam się do dużego miasta, przełączam się na lokalny odbiór i zbieram tylko naprawdę silny sygnał w najbliższej okolicy (np. kiedy ktoś spyta "xxx jesteś na radiu" czy też "xxx nie masz stopu po prawej")
Wyjeżdżam z miasta, przełączam się z powrotem na cały odbiór i mam znowu informacje na temat całej drogi.

Nie muszę słuchać każdego w promieniu 10-20 km, a jednocześnie nie wyłączam radia CB, więc jestem w stanie rozmawiać z sąsiadem z najbliższej okolicy. Podstawą jest odpowiedni montaż radia i anteny oraz dobre nastrojenie (oraz oczywiście jakość zestawu)

Pozdrawiam bardzo serdecznie i radzę zmienić sprzęt :D
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: Raadek w Grudzień 25, 2009, 00:01:39
No to nie wiem jaki "chłam" kupujecie i jak stroicie antenę :D
Bo sam mam "lepsze" radio/antenę a chłamu nie ściągam.
Więc Raadek prosiłbym abyś herezji nie głosił, bo albo masz totalny syf, albo ledwo dochodzisz do sprzętu średniego poziomu (który z resztą często sprzedaję idiotom w sklepie, którzy myślą że wsz

To się pochwal jaki masz sprzęt jak już tak naskakujesz na innych :P
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: tplewa w Grudzień 25, 2009, 05:16:49
he he fajny temat :) Przelacznik Local to nic innego jak zwykle zmniejszenie czulosci i nie jest to jakis Hi-Tech :) Jesli mowa o przyzwoitym radiu to takie powinno posiadac odpowiednio waski filtr w p.cz. ktory zalatwia problemy tzw. siania.

Obecnie nie wiem co sie dzieje na rynku CB bo dawno w tym nie siedze i nie wiem jak wygladaja konstrukcje popularnych obecnie radyjek...  jeszcze lezy mi w domu klasyka Alan 87 + Pan DM-432MT i gdzies powinien sie paletac President Herbert (starsza wersja tzn. z wyswietlaczem LED) + Pan DM-432MT...

Jednak CB tez nie jest w 100% pewne moze nie byc nikogo na trasie, a od pewnego czasu Policaje tez lubia sie tym bawic i wprowadzac w blad :) do tego jak slysze co sie obecnie dzieje na CB to mnie jakos na wymioty zbiera wiec raczej szybko tego nie podlacze...


Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: Raadek w Grudzień 25, 2009, 11:45:36
he he fajny temat :) Przelacznik Local to nic innego jak zwykle zmniejszenie czulosci i nie jest to jakis Hi-Tech :) Jesli mowa o przyzwoitym radiu to takie powinno posiadac odpowiednio waski filtr w p.cz. ktory zalatwia problemy tzw. siania.

No więc właśnie :P

Jednak CB tez nie jest w 100% pewne moze nie byc nikogo na trasie, a od pewnego czasu Policaje tez lubia sie tym bawic i wprowadzac w blad :) do tego jak slysze co sie obecnie dzieje na CB to mnie jakos na wymioty zbiera wiec raczej szybko tego nie podlacze...

Pamiętam jak jakoś w sierpniowy, niedzielny poranek bardzo się spieszyłem, żeby do Nowego Dworu dojechać na robotę (od strony Błonia), i pomimo, że tam nie ma nic oprócz pól i lasów przez wiele kilometrów, to policja się bardzo często chowa :) No i tak nasłuchuję tego radia, a jak wiadomo w niedzielę to mało kto jeździ, ale ze dwa, trzy razy słychać było "że czysto". Na wszelki wypadek dałem się wyprzedzić takiemu "Kubicy" też z CB, który pewnie te same komunikaty słyszał i nabrał pewności, no więc sobie śmigamy 150/160 km/h po tej drodze i tak czysto i pusto... i nagle radiowóz z szuszarą na masce. Policjanci byli tak zszokowani naszym przelotem, że nawet nie zdąrzyli wziąć tego w ręce :P

I wtedy stwierdziłem, że oprócz CB to jeszcze trzeba trochę uważać :)
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: edmun w Grudzień 27, 2009, 17:15:48
Raadek oprócz uważania warto mieć też odrobinę mózgu (hmm Polskie warunki, jakieś lasy i pola i "pocinamy sobie" 150-160 km/h - oby Ci sarna na drogę wyskoczyła i obyś jak najszybciej dachował na tyle mocno, żeby Ci się w głowie poukładało)
Tak samo do Ciebie odpowiedź "To się pochwal jaki masz sprzęt jak już tak naskakujesz na innych "
Wystarczyło doczytać posta.

tplewa może i jest to słabe i nie jest to Hi-Tech, ale też nie należy pisać że w mieście to lepiej mieć słabą antenę i słaby zasięg bo wtedy chłamu nie słyszymy... Jakaś paranoja co nie ?

Ale znowu piszę to nie kto inny jak Raadek który się odnaleźć ostatnio biedny nie może.

Ja mam dość tego tematu a w szczególności jednej - rzucającej przedziwne słowa na forum (głosząc herezje) - osoby

Dziękuję, pozdrawiam - życzę dużo zdrowia i pomyślności w Nowym Roku i udanej, spokojnej zabawy sylwestrowej.



Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: puniek w Grudzień 27, 2009, 17:25:41
I wtedy stwierdziłem, że oprócz CB to jeszcze trzeba trochę uważać :)
Ilu ludzi mogłeś skasować zanim doszedłeś do takiego odkrywczego stwierdzenia  :ohreally:
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: felixb w Grudzień 27, 2009, 18:07:18
Oby takich "Raadek" nigdy w Nowym Roku nie spotkać na swojej drodze życzę wszystkim Klubowiczom.


Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: Maciej Loret w Grudzień 27, 2009, 18:37:09
A Wy co o tym sądzicie ?

Nie używam niczego powyższego. W tych "trafikach" się nie łapię, TMC chyba w Polsce nie odbiorę, a CB może w przyszłym wcieleniu jak się kultura nieco poprawi... Jakoś daję sobie radę...
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: tplewa w Grudzień 28, 2009, 17:32:14
a CB może w przyszłym wcieleniu jak się kultura nieco poprawi...

Malo prawdopodobne :) jakis czas temu zrobil sie znowu "bum" bo sprzet stal sie tani i latwiej dostepny, ale ma to wlasnie w/w skutki i raczej sie to nie poprawi... Ja nawet nie chce wlaczac, raz to zrobilem i jak posluchalem to mnie wygielo - wiocha to malo powiedziane  :E

Odnosnie anten itd. to i tak nie ma sie co klucic bo sam SWR to nie wszystko, generalnie anteny mobilne maja slabe parametry ze wzgledu na to ze 27MHz to 11m wiec aby antena miala rozsadny rozmiar dosc mocno wydluza sie ja cewka co nie wplywa za dobrze na faktyczny zysk anteny (nie mowie o tym co podaja producenci bo to bzdury i nie jest to liczone przyjmujac ze dipol otwarty to 0dB)... ale to temat na inna bajke...
W przyzwoitym radyjku i mobilnej antenie najczesciej wystarczy mocniej skrecic blokade szumow aby miec troche ciszej :)

 
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: emisiu w Grudzień 28, 2009, 21:30:42
Ale nie mam zamiaru się nawet wykłócać, bo testowałem to na wielu różnych laptopach z modemem wbudowanym (Asus Eee 1000 HGO), z modemami na PCIMCIA oraz z różnymi telefonami (WM, Symbian, Android). A co do operatorów sieci komórkowych to korzystałem z Ery, iPlusa, Orange, Play online i mBank mobile.

A ja na co dzień korzystam zawodowo z transmisji GPRS/UMTS z iPlusa również w czasie jazdy samochodem. Połączenie realizuję netbookiem Samsunga. Połączenia zrywane są dość rzadko (ale wiadomo - dziury w zasięgu ma każdy operator), jednakże bez najmniejszego problemu następuje automatyczne wznowienie połączenia. Niejednokrotnie udało mi się pokonać nawet kilkaset kilometrów w ogóle bez zerwania transmisji. Jednak tak dobrze nie jest w pozostałych sieciach które też swego czasu przetestowałem (Orange i Era), niestety pozostają one z jakością transmisji danych nieco w tyle za Polkomtelem.
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: yarocz w Grudzień 28, 2009, 21:52:55
Ja pokonuję średnio 1500 km tygodniowo po Polsce i nie tylko.
Moim zdaniem nawigacja i CB uzupełniają się doskonale jeśli korzysta się z nich umiejętnie. :ok:
Jeśli komuś przeszkadzają "zakłócenia" w eterze to powinien zaopatrzyć się w dobre radio i odpowiednią antenę.
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: edmun w Grudzień 28, 2009, 23:18:19
I na magnesie mieć SWR około 1.3 to będzie naprawdę nieźle. Tego życzę wam po świętach i na Nowy Rok a sam biorę się za szukanie lutownicy i robię sobie własnie kabelek do reflektometru :)
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: tplewa w Grudzień 28, 2009, 23:41:15
I na magnesie mieć SWR około 1.3 to będzie naprawdę nieźle. Tego życzę wam po świętach i na Nowy Rok a sam biorę się za szukanie lutownicy i robię sobie własnie kabelek do reflektometru :)

Niom jak ktos nie bedzie mial przyzwoitego to poczuje na kieszeni jak wymieni koncowke :) Choc nie nalezy tutaj mieszac SWR-a do odbioru itp. SWR to pomiar fali odbitej jaka powstaje przy braku dopasowania do anteny... Sam SWR mozna zalatwic za pomoca dodatkowego obwodu LC (czyli popularnej skrzynki antenowej). O ile odbiornik moze chodzic na byle drucie, choc skutecznosc odbioru slabych stacji bedzie raczej marna to z nadajnikiem juz nie jest tak pieknie :)

No i milego lutowania UC1...

Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: RUKAT w Grudzień 29, 2009, 00:33:48
Z tym spaleniem końcówki mocy to bym nie straszył . Nie zliczę ile razy pomagałem kolegom dostroić antenę i mieli SWR na poziomie 1:5 i więcej  .w skrajnym wypadku antena była w ogóle odłączona i chłopak się dziwił że taka cisza w eterze  :E a gadać może tylko na 20 m   i ani razu nie spotkałem spalonej końcówki . Żeby spalić  to trzeba wcisnąć nośną i tak trzymać parę minut a jak tylko "break, break , jak mnie słychać  " i przerwa- to raczej wytrzyma   B)


edit: sprostowanie do postu poniżej .  napisałem 1:5   a nie  1,5     . 1,5 czyli poprawnie 1:1,5 to miód malina  (4% straty mocy)
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: tplewa w Grudzień 29, 2009, 00:50:48
Z tym spaleniem końcówki mocy to bym nie straszył . Nie zliczę ile razy pomagałem kolegom dostroić antenę i mieli SWR na poziomie 1:5 i więcej  .w skrajnym wypadku antena była w ogóle odłączona i chłopak się dziwił że taka cisza w eterze  :E a gadać może tylko na 20 m   i ani razu nie spotkałem spalonej końcówki . Żeby spalić  to trzeba wcisnąć nośną i tak trzymać parę minut a jak tylko "break, break , jak mnie słychać  " i przerwa- to raczej wytrzyma   B)

Zalezy od konowki :) w prostych radyjkach gdzie w koncowka to jeden tranzystor + driver + trafko do AM-u to mozna sie i tak bawic, jak jest cos bardziej rozbudowanego z wieksza moca to moze juz nie byc tak milo :) Pamietam ile mi kiedys President-ow Jacksonow splywalo do roboty, gdzie tranzystory nie bylo latwo dostac i nie byly tanie.... Do tego 1.5 to jeszcze nie jakas wieksza tragedia...





Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: JaMi w Grudzień 29, 2009, 09:31:52
Nie przesadzajcie z tym strojeniem. Po takich tekstach w internecie ludzie panikuja i glupoty szerza. Bo przeciez jak masz 1,1 to dobrze, a jak 1,5 to czarna rozpacz, nic nie slychac, koncowki sie pala, tyle mocy wraca, ze pasazaerow zabija itp itd.... :-? "Fachowcy" wykorzystuja na potege ludzka niewiedze i wpedzaja klientow w koszty, gorzej, ze czasem sa to elektronicy, ktorzy byc moze na lutowaniu sie znaja, ale praktyka radiowa sprowadza sie wylacznie do doswiadczen z CB.

Przyzwoite (niedrogie) radio, pewne okablowania i zwykla antena dadza wzgledna przyjemnosc korzystania z CB i zasieg przynajmniej kilku kilometrowy, co w zupelnosci wystarczy.

W ogole to proponuje wrocic do tematu. Mnie ciekawi ile tak naprawde urzadzen z AM wykorzystuje Traffic on-line. Podejrzewam,  ze sa to promile w porownaniu do liczby licencji. Niestety takich danych zapewne nikt nie poda  :P

Z jednej strony jestem za tym, zeby uzupelniac sobie nawigacje wlasnie radiem CB. Z drugiej strony doswiadczenie z drog ekspresowych i autostrad w Polsce (na szczescie mamy tego coraz wiecej) pokazuje, ze zblizamy sie do wzorcow zachodnich. W Europie zachodniej i poludniowej pokonalem tysiace km na kolach i w zasadzie nigdy nie mialem potrzeby korzystania z CB. Zapinalem 130 lub wiecej i...gwizdalem z nudow. Kwestie korkow zalatwiac moze Traffic, meczenie uszu CB jest zbedne i nic w zasadzie nie da przy dluzszych trasach.
Potrzeba korzystania z CB pojawia sie zawsze kiedy wjezdzamy do Polski  :mrgreen: Budzi sie natura Polaka cwaniaka....tematu nie bede rozwijal, kazdy domysli sie o co chodzi.

Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: edmun w Grudzień 29, 2009, 10:16:42
Dochodząc do postu wyżej i legalności - taka mała ciekawostka.
Podszedł wczoraj do mnie Pan z synem i mieli w ręku NFS Undercover (za jakieś 49 zł) po czym pytanie następujące:

 - Ja rozumiem że na płycie jest crack ?

No cóż... dziwnie się tłumaczyło Panu i jego dziecku że jak się kupuje oryginał to crack niepotrzebny, ale taka już natura nasza że wszędzie cracków szukamy co nie ? :D
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: JaMi w Grudzień 29, 2009, 11:15:25
Dochodząc do postu wyżej i legalności - taka mała ciekawostka.
Podszedł wczoraj do mnie Pan z synem i mieli w ręku NFS Undercover (za jakieś 49 zł) po czym pytanie następujące:

 - Ja rozumiem że na płycie jest crack ?

No cóż... dziwnie się tłumaczyło Panu i jego dziecku że jak się kupuje oryginał to crack niepotrzebny, ale taka już natura nasza że wszędzie cracków szukamy co nie ? :D

Bo glupio i nudno jest przejechac cala trase bez informacji o: spiskach Policji, ogromnych korkach, niespodziewanych zatorach, burzach snieznych lub piaskowych, deszczach meteorow itd  :mrgreen: Ostatnio przejechalem kilkaset km przez Polske bez CB (szok, lyso bylo bez podpowiedzi  :-?) i...nic sie nie stalo  :grin: Ale:
- predkosc srednia mialem nizsza niz zwykle
- czas dojazdu wydluzyl sie o jakies pol godziny
- tempomat w koncu wykorzystywalem w Polsce
- odnotowalem rekordowo niskie spalanie
- radarami i Policja nie przejmowalem sie w ogole
- raz mnie wyprzedzil autobus pelen ludzi (jechal 100km/h przy ograniczeniu do 70km/h) i zupelnie mnie to nie wzruszylo

Biorac pod uwage opisane doswiadczenia, poprosze o sprawnie dzialajacy algorytm Traffic w AM i za CB dziekuje  :ok:
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: sp5it w Styczeń 02, 2010, 21:36:59
Mam CB ponad 20 latek. Jeżdżę niewiele krócej z radiem.
Żadna nawigacja tego nie zastąpi.
Miałem mnóstwo sytuacji z któych CB mnie wyprowadziło szybko i jak po sznurku.
Kiedyś wracając z Rzeszowa trafiłem na wypadek, droga zablokowana aż prokurator nie obskoczy tematu, trafiłem tubylca przez radio i poprowadził mnie drogami, o któych AM się nie śniło przez pola i łąki :) 2-3 godzinki do przodu.
Jak wracałem znad morza i w Grupach pod Grudziądzem asfalt kładli, korek ogromny. Przewijając mapę AM znalazłem jakiś objazd - nieczynny był bo autostradę budują i zamiast drogi był jeden wielki plac budowy. Trafiłem kogoś miejscowego i w 15 minut dojechałem zadupiami do Grudziądza. W korku ze dwie godziny bym stracił.
Navi OK, doprowadza do celu czasami jakimiś dziwnymi trasami, ale nigdy CB nie zastąpi :)
Lubię włączać AM na trasach które znam na pamięć i zachodzę w głowę jak to jest że ten durny program każe mi skręcić w prawo, potem w lewo i wrócić na tą samą trasę, mimo, że lepiej jest pojechać prosto.
Michał
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: edmun w Styczeń 02, 2010, 22:32:35
Widzisz . Ty widzisz tylko przewage CB nad nawigacja, ja uwazam ze powinno byc na odwrot. Bo nie ma to jak tlumaczyc 78 razy dziennie ten sam komunikat jak dojechac na jedna ulice w moim miescie (pomimo ze dojazd jest oznakowany) bo sie duzym mobilom ani nawigacji nie chce ustawic, ani znakow poczytac, bo lepiej popytac na CB i na pewno ktos odpowie... Szkoda ze takie osoby nie wiedza o tych mobilach ktore slysza identyczne pytanie co 15 minut. Wtedy zawsze zastanawiam sie nad jednym.. czemu te duze mobile nie kupia sobie nawigacji ktora IMHO mam u siebie na pólce od 250 zl nawet (czy tez za 320 zl jakis porzadny LARK do ktorego na karcie SD dorzuca sie Automape ktora IMHO jest najlepsza na Polskę ?)
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: sp5it w Styczeń 02, 2010, 22:43:54
Ja CB do "trafiania do celu" używam tylko w w/w przypadkach. Jak wszystko inne zawiedzie a AM wyprowadzi mnie nie wiadomo gdzie.
W pozostałych mam rozum, atlas drogowy i AM :)
Na #19 mało kiedy się odzywam, bo i po co, skoro wszystko słychać wielokrotnie powtarzane.
Oprócz tego lubię gadać przez cymbała ze znajomymi w promieniu słyszalności.
Michał
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: ES w Styczeń 05, 2010, 11:07:15
czemu te duze mobile nie kupia sobie nawigacji ktora IMHO mam u siebie na pólce od 250 zl nawet (czy tez za 320 zl jakis porzadny LARK do ktorego na karcie SD dorzuca sie Automape ktora IMHO jest najlepsza na Polskę ?

Gdybyś miał kategorię C+E, nie pytałbyś dlaczego Automapa nie przydaje się "dużym mobilkom".
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: ochkarol w Styczeń 05, 2010, 14:46:02
Gdybyś miał kategorię C+E, nie pytałbyś dlaczego Automapa nie przydaje się "dużym mobilkom".
Jest inny/lepszy patent nawigacyjny dla ciężarówek niż AM + MiploTraffic?
Tak z ciekawości pytam.
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: JaMi w Styczeń 05, 2010, 20:45:43
czemu te duze mobile nie kupia sobie nawigacji ktora IMHO mam u siebie na pólce od 250 zl nawet (czy tez za 320 zl jakis porzadny LARK do ktorego na karcie SD dorzuca sie Automape ktora IMHO jest najlepsza na Polskę ?

Gdybyś miał kategorię C+E, nie pytałbyś dlaczego Automapa nie przydaje się "dużym mobilkom".

czyzby nowa funkcjonalnosc w AM, przewiadziana wlasnie dla ciezarowek, nie sprawdzala sie ?
bo cos czuje, ze kierowcy ciezarowek na wszystko wydzadza kase, ale nie na nawigacje

w 2008 roku w Legionowie stanal facet Tirem na drodze krajowej i wolal KILKANASCIE minut przez CB "gdzie jest ulica jakastam". Moj pech polegal na tym, ze testowalem CB u siebie w aucie i mialem wlaczone....Korki popoludniowe byly, wiec szybko do Warszawy nie udalo mi sie przebic. No i sluchalem co pol minuty jak facet pyta o ta ulice. Odzywalo sie wielu i wszyscy mowili to samo - w Legionowie nie ma takiej ulicy. Facet byl uparty. Zirytował mnie do tego stopnia, ze stanalem na poboczu, wyjalem nawigacje, odpalilem AM, znalazlem ta ulice i zaczalem z nim rozmawiac. Dowiedzialem sie gdzie stoi i krok po kroku pokierowalem go na mala uliczke na obrzezu Legionowa. W eterze zapanowala cisza, wszyscy sluchali.
Nie ludze sie nawet, ze ten kierowca kupi nawigacje. To byl stary zawodowy kierowca, ktory na wszystko wyda, ale nie na te elektroniczne glupoty
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: ES w Styczeń 05, 2010, 22:55:23
Gdybyś miał kategorię C+E, nie pytałbyś dlaczego Automapa nie przydaje się "dużym mobilkom".
Jest inny/lepszy patent nawigacyjny dla ciężarówek niż AM + MiploTraffic?
Tak z ciekawości pytam.

Niestety, ale chyba żaden z popularnych.

Może ktoś wypowiedziałby się na temat specjalizowanych, tworzonych "na miarę", rozwiązań flotowych?
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: veboklasa w Styczeń 05, 2010, 23:20:02
No właśnie, przecież jest tam możliwość ustawienia pojazdów "gabarytowych". Można też ustawić trasę optymalną. Wtedy też nie działa, oczywiście w miarę, dobrze? Przecież przy takim ustawieniu trasy AM stara się prowadzić "większymi" drogami.

Czy ktoś w dużym mobilku to sprawdzał?

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: ES w Styczeń 05, 2010, 23:21:55

czyzby nowa funkcjonalnosc w AM, przewiadziana wlasnie dla ciezarowek, nie sprawdzala sie ?
bo cos czuje, ze kierowcy ciezarowek na wszystko wydzadza kase, ale nie na nawigacje

w 2008 roku w Legionowie stanal facet Tirem na drodze krajowej i wolal KILKANASCIE minut przez CB "gdzie jest ulica jakastam". Moj pech polegal na tym, ze testowalem CB u siebie w aucie i mialem wlaczone....Korki popoludniowe byly, wiec szybko do Warszawy nie udalo mi sie przebic. No i sluchalem co pol minuty jak facet pyta o ta ulice. Odzywalo sie wielu i wszyscy mowili to samo - w Legionowie nie ma takiej ulicy. Facet byl uparty. Zirytował mnie do tego stopnia, ze stanalem na poboczu, wyjalem nawigacje, odpalilem AM, znalazlem ta ulice i zaczalem z nim rozmawiac. Dowiedzialem sie gdzie stoi i krok po kroku pokierowalem go na mala uliczke na obrzezu Legionowa. W eterze zapanowala cisza, wszyscy sluchali.
Nie ludze sie nawet, ze ten kierowca kupi nawigacje. To byl stary zawodowy kierowca, ktory na wszystko wyda, ale nie na te elektroniczne glupoty


Doświadczony kierowca zawodowy ma atlas drogowy w małym palcu.
Drogami lokalnymi ze względu na ograniczenia gabarytowe i tonażowe i tak nie pojedzie.
Ma sobie włączyć nawigację i na po raz tysiąc pierwszy przemierzanej trasie ze Śląska do Gdyni słuchać Hołka: - Dwadzieścia kilometrów prosto, potem w lewo?
Raz na ruski rok i tak, dzięki CB, trafi pod rzadko uczęszczany adres.

Czy Automapa pozwoli mu tak zaplanować trasę, by o określonej godzinie stanął na pauzę na odpowiednim parkingu?

Jakiej jakości są informacje dotyczące ograniczeń?
Mało który duży mobilek używa nawigacji, a jeszcze mniej zgłasza do supportu błędy.
Informacje niepewne, więc mało kto używa nawigacji. Niewielu użytkowników, to brak zgłaszanych poprawek. Kółko się zamyka.

Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: tplewa w Styczeń 05, 2010, 23:32:16
ES cos mi sie zdaje ze dramatyzujesz... a z adresem na CB to tez masz roznie, obecnie jest tyle oszolomstwa na CB ze szkoda gadac...

Nawigacja to pewnego rodzaju ulatwienie, a ty widac szukasz znowu niemal autopilota :) Nawet szukajac adresu lepiej sie to sprawdza niz papierowa mapa :) trase mozna tak samo przeanalizowac... Co do Atlasu Samochodowego w malym palcu to ten atlas z ktorego roku jest ;)

Sorry tez mam tam jakies kategorie, fakt ze duzym autem juz z 10 lat nie jezdzilem :) ale IMHO troche przesadzasz....


Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: ES w Styczeń 05, 2010, 23:42:56
No właśnie, przecież jest tam możliwość ustawienia pojazdów "gabarytowych". Można też ustawić trasę optymalną. Wtedy też nie działa, oczywiście w miarę, dobrze? Przecież przy takim ustawieniu trasy AM stara się prowadzić "większymi" drogami.

Czy ktoś w dużym mobilku to sprawdzał?

Pozdrawiam

A jeżeli akurat nie zadziała "w miarę dobrze"?
Utkniesz z zestawem na ograniczeniu w centrum zakorkowanego miasta, braknie ci godziny straconego w ten sposób czasu. Nie dowieziesz towaru przed zamknięciem rozładunków i przełożysz to na jutro?
A może będziesz miał pecha i pojedziesz, ale krokodylki spytają, czemu nie pauzujesz? A to drogie pytania.

Na pocieszenie dostaniesz miplomile, czy jak się to nazywa.

Aha, zapomniałem spytać, na której wersji Automapy chcesz sprawdzać?
Starej, sprawdzonej? Czy może najnowszej, którą NocnyMarek podsumował, że nie ma co n razie zakładać wątku o jej błędach:
"Wątek się pojawi jak już będzie 6.1EU i pewnie razem z nią naprawiona (zakazy ruchu) PL.
IMO teraz nie ma się co bawić w extra wątek, bo 'materiał' lada dzień będzie nowy".
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: tplewa w Styczeń 05, 2010, 23:51:40

A jeżeli akurat nie zadziała "w miarę dobrze"?
Utkniesz z zestawem na ograniczeniu w centrum zakorkowanego miasta, braknie ci godziny straconego w ten sposób czasu. Nie dowieziesz towaru przed zamknięciem rozładunków i przełożysz to na jutro?
A może będziesz miał pecha i pojedziesz, ale krokodylki spytają, czemu nie pauzujesz? A to drogie pytania.

Na takie sytuacje mozna natrafic i jadac bez nawigacji. Nawigacja ma pomagac, a nie wyreczac myslenia. To co pokazuje i jak prowadzi mozna kontrolowac i nie trzeba sie dostosowywac jesli widzi sie ze cos jest nie tak...

Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: nocnyMarek w Styczeń 05, 2010, 23:52:03
Cytat: ES
Jakiej jakości są informacje dotyczące ograniczeń?

To właśnie jest pytanie, na które nie znamy odpowiedzi. Wg deklaracji producenta
mapa zawiera restrykcje tonażowe i rozmiarowe wszystkich dróg numerowanych w Polsce.
Dodatkowo wszystkie wiadukty na tych drogach są  przemierzone dalmierzami laserowymi.
Ale to deklaracje, a jak jest w praktyce ciężko wyczuć, jako użytkownik samochodu osobowego
miałem zbyt mało samozaparcia by przejechać więcej niż kilka km z opcją ciężarową.

Co do jakości, to dotąd na forum pojawił się bodajże zaledwie jeden konkretny błąd (już poprawiony).
Wiem, że dane w miastach na drogach nienumerowanych w chwili gdy pojawiła sie opcja dla ciężarówek
(z mapą 0903) były zdecydowanie niekompletne, a drogi lokalne niższych kategorii były z routingu
wykluczone z definicji, niezależnie od faktycznych ograniczeń, jak jest obecnie nie mam pojęcia.
Wiem tylko, że proces zbierania danych jest kontynuowany.

Niestety restrykcji ciężarowych nie widać na mapie, więc nie da się ich przejrzeć,
można tylko układać testowe trasy, a to nużąca i nieefektywna zabawa.
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: ES w Styczeń 06, 2010, 00:40:34
ES cos mi sie zdaje ze dramatyzujesz... a z adresem na CB to tez masz roznie, obecnie jest tyle oszolomstwa na CB ze szkoda gadac...

Nawigacja to pewnego rodzaju ulatwienie, a ty widac szukasz znowu niemal autopilota :) Nawet szukajac adresu lepiej sie to sprawdza niz papierowa mapa :) trase mozna tak samo przeanalizowac... Co do Atlasu Samochodowego w malym palcu to ten atlas z ktorego roku jest ;)

Sorry tez mam tam jakies kategorie, fakt ze duzym autem juz z 10 lat nie jezdzilem :) ale IMHO troche przesadzasz....


Przy CB trzeba wiedzieć kiedy i do  kogo zagadać, a cichy szum ignorować. Można się tego nauczyć, a lepszego "Traffic Online" w Polsce nie ma.

Drogi nie powstają na tyle często i gęsto, by jeżdżąc zawodowo lub służbowo nie znać większości polskich krajówek i wojewódzkich ze swojego regionu.
Wiem kiedy jadę "starą piętnastką", a A4 od granicy do Targowiska jechałem zanim pojawiła się/pojawi się na najnowszych mapach. ;-)
Nie bardzo rozumiem zatem pytanie o rocznik atlasu.

Nie dramatyzuję, a przedstawiam inny punkt widzenia.

Gdybym jeździł, na przykład, jako kurier w Citroenie Berlingo, który przywiózł żonie zimówki do domu, to nie wyobrażałbym sobie pracy bez dobrej nawigacji.

Napisane: Styczeń 06, 2010, 00:28:21

A jeżeli akurat nie zadziała "w miarę dobrze"?
Utkniesz z zestawem na ograniczeniu w centrum zakorkowanego miasta, braknie ci godziny straconego w ten sposób czasu. Nie dowieziesz towaru przed zamknięciem rozładunków i przełożysz to na jutro?
A może będziesz miał pecha i pojedziesz, ale krokodylki spytają, czemu nie pauzujesz? A to drogie pytania.

Na takie sytuacje mozna natrafic i jadac bez nawigacji. Nawigacja ma pomagac, a nie wyreczac myslenia. To co pokazuje i jak prowadzi mozna kontrolowac i nie trzeba sie dostosowywac jesli widzi sie ze cos jest nie tak...


Większość dużych mobilków też tak myśli: - Po co mi pilot, którego i tak muszę kontrolować. I pewnie dlatego nie spieszno im do zakupu nawigacji (jednej z tych popularnych).
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: tplewa w Styczeń 06, 2010, 00:56:20
Generalnie do AM Traffic jak i Cymbal Radia mam takie samo zaufanie  :E ale to nie dyskryminuje aby nie ulatwiac sobie mimo wszystko zycia.
Prawde mowiac to nigdy raczej nie bedzie nawigacji ktora poprowadzi idealnie uwzgledniajac wszystkie okolicznosci, jednak jest wygodniejsza od papierowej mapy... Prawde mowiac to mozna zdyskredytowac kazdy wynalazek na zasadzie po co mi jak musze cos tam...

Oczywiscie nie namawiam do zakupu :) co by nie bylo... Jedank wspomniales ze jak by bylo cos super to bys kupil, czyli jakas tam potrzeba jest - z tym ze raczej nie realna... Generalnie stale trasy to znam na pamiec i nawet CB nie potrzebuje bo wiem gdzie lubia stac, gdzie sa korki itd. :) ale nie zawsze sie jedzie w znajome miejsca, lub spotyka sie niespodziewane sytuacje na drodze (np. zamknieta z powodu wypadku) i tutaj nawigacja staje sie dobra podpora...






Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: edmun w Styczeń 06, 2010, 22:05:57
ES powiem krótko. Kiedy słyszę właśnie co kilka minut takiego co pyta o ulicę w moim mieście (i tak jak mówiłem wcześniej, dojazd do firmy jest ładnie oznakowany i ciężko przeoczyć, ale właśnie się 80% takim starym prykom nie chcę popatrzeć bo wolą zapytać - wiem bo w firmie w której pracowałem mam takiego pryka) - to wtedy właśnie się zastanawiam dlaczego sobie nie kupią.

Fakt - z ograniczeniami będzie ciężko, ale bez przesady... Prawie każdy 24 paletowiec (naczepa) którym miałem okazję jeździć po Europie i nie tylko, miał nawigację a często też nocami widać, komu co świeci na szybie, mijając się obok, ale podstawowym moim pytaniem jest:

JEŚLI NIE CHCESZ SŁUCHAĆ HOŁKA BO TRASY ZNASZ, to czemu nie wyłączyć po prostu komunikatów dźwiękowych, na rzecz po prostu odnalezienia tylko i wyłącznie adresu do którego chcesz dojechać, kiedy jesteś już w pobliżu ?
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: Myomi w Styczeń 08, 2010, 03:58:55
Ja CB nie mam, jeździłem z kolegą co miał i wnioskuję nie urażając nikogo, że bym musiał kupić golfa 2 i dres, żeby się dogadać z większością użytkowników tego "systemu".
Nawi używam często i się nie zawiodłem praktycznie nigdy, nieraz poprowadziła za daleko, nieraz za blisko, ale zawsze w obrębie 100 m więc po co stać, czekać, słuchać niespełnionych talentów wokalnych i lirycznych oraz liczyć na innych?
Temat jednakże nie dotyczy samego dotarcia do celu, a dotarcia w jak najktótszym czasie, bez przygód.
Co sadzicie o IQ Routes TomToma. Mi się wydaje, że w PL te dane nie są dostateczne.
Druga sprawa, jeśli taki IQ zaczyna wszystkich prowadzić drogami o mniejszym natężeniu to po pewnym czasie droga staje się drogą o dużym natężeniu.
Kolejna sprawa TMC, w Polsce nie ma, ale z tego co słyszałem to ma być. Proszę o info działania w innych krajach Europy. Znam już komunikat o pędzeniu krów przez autostradę w Niemczech więc podchodzę do tego sceptycznie.
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: edmun w Styczeń 08, 2010, 14:24:42
TMC w Polsce raczej nie będzie, ale takie dane musiałbym dokładnie sprawdzić
Co IQ Routes, dla mnie zupełnie nieprzydatna opcja na Polskę... :/
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: tplewa w Styczeń 08, 2010, 15:05:13
No co do TMC tez raczej u nas to nie szybko :) A samo TMC dziala i to OK, nie wiem skad te cuda o TMC. Moze w PL sie to rozpowiada co by nie uruchamiac systemu  :E

Owszem moga byc wpadki i w TMC jak w kazdym innym systemie, w sumie zalezny jest on po czesci od ludzi ktorzy sprawuja nad nim kontrole.
Z moich doswiadczen tzn. z tras na ktorych go uzywalem sprawdza sie super, a co pokazuje i jakie dane sa dostepne to jakis czas temu wklejalem na forum screeny z nawigacji...


Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: Darkph w Styczeń 08, 2010, 23:36:38
Co IQ Routes, dla mnie zupełnie nieprzydatna opcja na Polskę... :/
A u mnie z kolei IQ Routes działają bardzo dobrze, ... może dlatego że używam TomToma na co dzień  :P
Kilka razy zdarzyło mi się że poprowadziły mnie bardzo interesującymi skrótami w miastach , które wydawało mi się że znam bardzo dobrze...

Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: matthiasgor w Styczeń 09, 2010, 11:34:46
Dyskusja na temat nawigacji i CB jest zawsze ciekawa :D
Ile doświadczeń tyle opinii.

Moje doświadczenia:
Nawigacja, przydatna do dojechania "pod drzwi", przejazdy przez miasta, itp.
CB info o sytuacji na drodze,szukanie objazdów, itp.

Jeżdżę po 7 000km / mc, z takim bagażem po profilu drogi, po sytuacji na drodze wyłapać można miejsca popularne do "suszenia" nawet jeśli tą trasą jadę pierwszy raz, tak samo korzystając ze znaków potrafię na skrzyżowaniu skręcić we właściwą stronę.

Do czego zmierzam, jadąc w trasę np. 500 km nawigacja i CB są mi potrzebne może 2-3 razy na całą trasę. Ja oczywiście należę do ludzi którzy siadają do atlasu lub e-atlasu i przed podróżą planuje (łącznie z postojami).

Używam tego dla przyjemności i aby mi pomogło, a nie aby myślało za mnie... Z takim podejściem nie boję się że będę jeździł "lasami" bo jestem w stanie wyłapać dziwne zachowanie nawigacji - jakiś błąd. Bo trasę mam w głowie.

Narzędzia te ułatwiają kierowcom życie, nie myślą za nich, i są to dwa różne rodzaje (CB i Navi), które się uzupełniają i na 100% się nie zastąpią i nie wykluczą.

PS. Ostatnio jechałem A2 (Stryków-N. Tomyśl) i całą autostradę przejechałem średnio 80 km/h pomiędzy dużymi mobilami, w towarzystwie na kanale. Wiecie że przejazd autostradą wydłużył mi się niewiele, ale w świadomości A2 zeszła mi nie wiedziałem kiedy... Dlatego lubie CB

I popieram Kulturalną 19
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: jerzu w Styczeń 10, 2010, 00:15:29
czemu te duze mobile nie kupia sobie nawigacji ktora IMHO mam u siebie na pólce od 250 zl nawet (czy tez za 320 zl jakis porzadny LARK do ktorego na karcie SD dorzuca sie Automape ktora IMHO jest najlepsza na Polskę ?)

Bo ich AM wyprowadzi:
- na zakaz tonażowy
- pod zbyt niski wiadukt
- w ulicę/drogę gdzie ledwo osobówka przejedzie.
A zestawem ciągnik+naczepa na tzw. "trzy" nie zawrócisz. I proszę mi nie pisać o opcjach dla ciężarówek w AM, bo one, delikatnie rzecz ujmując, nie działają.
Napisane: Styczeń 10, 2010, 00:06:38
ES powiem krótko. Kiedy słyszę właśnie co kilka minut takiego co pyta o ulicę w moim mieście (i tak jak mówiłem wcześniej, dojazd do firmy jest ładnie oznakowany i ciężko przeoczyć, ale właśnie się 80% takim starym prykom nie chcę popatrzeć bo wolą zapytać - wiem bo w firmie w której pracowałem mam takiego pryka) - to wtedy właśnie się zastanawiam dlaczego sobie nie kupią.

Mnie bardziej denerwują goście "Sprawdzam radio, jak mnie słychać?". Czemu to ma służyć? Nie wiem. Albo jedzie dwóch i sobie opowiadają wrażenia z trasy i psioczą na szefów. Nie przeszkadzają Tobie? A jak ktoś pyta o drogę? Nie widzę w tym nic dziwnego, w końcu CB m.in. ma do tego służyć. A jak Ci przeszkadzają tacy co się o drogę pytają to wyłącz, nie będziesz ich słyszał.
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: twinsen w Styczeń 10, 2010, 00:39:56
Mnie bardziej denerwują goście "Sprawdzam radio, jak mnie słychać?". Czemu to ma służyć? Nie wiem.

Tania, i oparta na prostej psychologii zagrywka. Niestety wciąż skuteczna. Działa zwykle w sytuacji,
gdy ktoś bezskutecznie woła z pytaniem o drogę lub "misiaki". Nikomu nie chce się odpowiadać,
bo Polacy to już taki naród, że lubią jak czymś zajmie się "ktoś inny". No więc takie pytanie to
prowokacja: ktoś odpowiada, bo nic go to nie kosztuje, jak nadusić gruchę i powiedzieć że słychać,
bo to oczywiste. A za chwilę pada pytanie o coś konkretnego. I wtedy już musimy odpowiedzieć,
bo mamy poczucie winy: skoro już się ujawniliśmy, to byłoby głupio milczeć. I tyle :D
Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: matthiasgor w Styczeń 10, 2010, 09:01:12
Ale nie ma co ukrywać u nas nie ma kultury na CB
19 jest zapchana, bo nikomu nie chce się dać dwa wyżej/niżej
i właśnie takich dwóch z wrażeniami z drogi, baza pilotująca mobila, i wiele innych w tym samym czasie na 19-ce - to może zrazić.
A CB ma 40 kanałów (oczywiście bez 9, 19 i 28)

Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: edmun w Styczeń 10, 2010, 20:40:56
"Mnie bardziej denerwują goście "Sprawdzam radio, jak mnie słychać?""

No własnie szkoda że mi nikt nie odpowiedział ostatnio pomimo wołania o pomoc bo albo radio albo antena mi zdechła i całą trasę jechałem w totalnej ciszy, albo padła mi tylko przekaźnik wewnątrz więc pewnie jakiś szum w eterze robiłem, ale nikomu się odezwać nie chciało że np. piszczę i mnie nie słychać....

Więc nie jest to aż tak głupie pytanie.


Tytuł: Odp: O wyższości świąt ... (CB kontra Traffic/IQ Routes)
Wiadomość wysłana przez: lipalipski w Styczeń 10, 2010, 20:54:30
Jak jechałeś w totalnej ciszy i nie słyszałeś innych rozmów to i odpowiedzi na swoje pytanie byś nie usłyszał.