Samo CB Ci nie wystarczy. Sam to przerobiłem na drodze do Warszawy jakiś czas temu. Usłyszałem na CB o korku i łup klikam w opcję "Objazd 5 km". Patrzę a tu szok - program proponuje mi skręt i lekki niemal powrót, do tego duże koło. No to ja - jak to mądry Polak - jadę po swojemu "wizualnie" w inny skręt. Skończyło się tym, że za ok 2 km ten "mój" skręt wbił się spowrotem do drogi głównej, która dalej stała w korku. Wróciłem grzecznie do skrótu AM i dojechałem już bez dalszych przygód

Na obcych drogach bez AM samo CB nie jest takie proste - bo albo słuchasz opisu, albo jedziesz za innymi z CB

, albo oglądasz zwykłą mapę i kombinujesz.
Natomiast inna uwaga. U mnie jest jakiś chyba błąd (5.0.7). Klikam w objazd, wyznacza trasę - ok. Potem, gdy chcę wyłączyć objazd, klikam znowu w drogę, klikam Objazdy -> Kasuj objazdy. Niby droga wraca, ale za jakiś czas (Np. kilometr, dwa) zawsze mam jakiś dzwiny skręt pozostały w bok do pozostałej części tego objazdu. Za każdym razem zostaje mi taki babol.