No no prawde powiedziawszy troche jestem zaskoczony waszym wyborem, bo tak kazdy raczej wg uznania a bo to lubi Holka albo nie a to do Jadzi sie przyzwyczail.
Ja to troche inaczej podchodze do sprawy. Otoz uwazam ze jadac autkiem w ktorym pracuje silnik, gra radio raz glosniej a raz ciszej, czasem jeszcze gadam przez komorke to poprostu glos meski jest za cichy nie ma tego przebicia. I tu akurat niezaleznie czy lubie czy nie lepszy moim zdaniem jest glos kobiecy ktory sie poprostu bardziej przez ten halas auta przebija.