Ano dzieje się tak podczas synchronizacji:
Wczytuję plik do Serwisu. Jest on długi a połączenie nie za szybkie więc trochę to trwa. Niestety nie włączam stopera, a że zajmuję się innymi sprawami, to po jakimś czasie sobie o tym przypominam i przełączam się z powrotem na stronę serwisu. Widzę - już się zsynchronizował. Klikam zatem "pobierz swój plik uam" a tu niespodzianka: ściąga mi się plik pusty(!!!) i wspaniale synchronizuje się ActiveSync nadpisując/kasując mój plik default.uam.
Wiem, że to jest konsekwencją mojej zbyt długiej bezczynności w serwisie (między wysłaniem a pobraniem plików), ale może warto w tym wypadku zablokować możliwość ściągnięcia "zsynchronizowanego" (czytaj w tym wypadku: pustego) pliku by oszczędzić swój w kompie/PPC w przypadku nadpisywania? Może warto po takim time-out odświeżyć stronę i wyświetlić stosowną informację?