hmm...,
trudne pytania zadajesz.
Napisane: 20-11-2009, 22:45:50
Nie widzę ni aplauzu, ni konstruktywnej krytyki.
Znaczy brak szerszego zainteresowania.
Jak, chcesz możemy o tym pogadać wieczorem na privie.
P.S.
Proszę nie zgłaszać moderatorowi nabijania postów.