PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Nawigacja GPS => AutoMapa => Wątek zaczęty przez: AsDur w Listopad 06, 2006, 12:31:58
-
Wyruszalem w trase 380km, ktora czesto jezdze o 5:30 rano. Tym razem z Automapa. Jakie bylo moje zdziwienie jak tuz po ruszeniu, gdy wlaczylem AM, przewidywany czas dojazdu to byla godzina 19:00! No ja rozumiem ze zaczynam jechac przez miasto, swiatla, wiec srednia predkosc niewielka na poczatku, ale 380km planowac na 13,5h??
Po przejechaniu ok 100km, estymowany czas to 14:00. To nadal dziwne bo wiekszosc trasy 100km przejechalem blyskawicznie autostrada.
Dopiero po 200km przewidywany czas przyjazdu zblizyl sie do tego co powinno byc na samym poczatku czyli ok 10:00...
Czy Wy tez tak macie?? Widzialem jak dzialal na tej trasie iGO i od samego poczatku wiedzialem (+/- 15 minut) o ktorej bede na miejscu. Sytuacja zmieniala sie dopiero jak np stanalem w korku na dluzej, co bylo dla mnie oczywiste. Tam tez moglem zobaczyc jeszcze przed wyjazdem jaki jest estymowany czas podrozy na tej trasie...
-
a komputer pokladowy miales zresetowany?? moze miales tam jakies tare dane i stad te dziwne obliczenia
-
Czy Wy tez tak macie??
Tak, wszyscy tak mamy na wszystkich programach bo niby skąd program ma wiedzieć, że jest korek a 2km dalej już go nie bedzie..... gdyby tak miało być to do programu byłaby dołączona "szklana kula" ... wtedy to ona uwzględniałaby przerwę na obiad, która ma nastapić np w połowie drogi i to czy na menu ma być tylko zupa czy też drugie danie.....
Tak samo zachowują się wszystkie inne programy, oceniając czas przejazdu na podstawie przejechanego odcinka i tego co pozostało do przejechania.
Pozdrawiam
-
Czy Wy tez tak macie??
Tak, wszyscy tak mamy na wszystkich programach bo niby skąd program ma wiedzieć, że jest korek a 2km dalej już go nie bedzie.....
...
Tak samo zachowują się wszystkie inne programy, oceniając czas przejazdu na podstawie przejechanego odcinka i tego co pozostało do przejechania.
Pomijajac zlosliwosci o obiedzie i szklanej kuli....
Nawet programy w internecie potrafia przewidziec ile trwa srednio pokonanie jakiejs trasy, nie jest do tego wymagany zaden gps itp..
Majac jednak dane o sredniej predkosci mozna taki czas korygowac i podawac dosc dokladnie. Wiedzac dodatkowo ze srednia predkosc w miescie jest mniejsza niz poza miastem i ile bedziemy jechac przez miasto, mozna taki czas podac juz od momentu startu. Wyglada na to ze AM jednak niska srednia na starcie przeklada na cala trase i jest kiszka.
Jesli chcialbys cos wniesc do dyskusji zamiast robic osobiste, niemile uwagi, moze powiedz czy da sie ustawic AM zeby inaczej liczyla estymowany czas (ustawienia po stronie uzytkownika, nie zmiana kodu)??
-
Zauwazylem ze IGO o wiele dokladniej oblicza czas dojazdu niz AM
wiec w AM musi byc skopany jakis algorytm obliczania
Ale te wszystkie czasy to i tak z dupy, bo nigdy nie wiadomo co czeka na trasie korki,wypadki itd.. i praktycznie nigdy nie jedzie sie ta samo trasa z taka sama predkosci bo zawsze cosik wypada szczegulnie po miesci
-
podejrzewam, że IGO obliczając czas podróży bierze pod uwagę dodatkowe dane odnośnie prędkości - inna na autostradzie, inna na podrzędnej drodze...
AM bierze pod uwagę tylko aktualnie wyliczaną prędkość, tzn. jej średnią... przynajmniej tak mi się wydaje
-
NIe chciałem byc złosliwy ale dowcipnie wytłumaczyć....
Mam automapę i testowałem tez iGO i nie widze różnicy w działaniu tej funkcji. A co do ograniczeń szybkości w iGO to co z tego, że w mieście ma zadane ograniczenia skoro i tak średnia szybkość jest o wiele niższa niz ta dozwolona.... nie mówiąc o tym, że te szybkkości się nie zgadzają.... np od kiedy na dwupasmówce Warszawa- Płońsk jest dozwolene 100? Owszem, jest odcinek o statusie drogi ekspresowej ale na pozostałum odcinku trasy widzi, że dozwolona jest 100 choc każdy wie, że jesli znak nic nie mówi inaczej to dozwolona poza terenem zabudowanym to 100!
Pozdrawiam
PS: Wiecej uśmiechu :-)
-
"Startuj ETA po przejechaniu |10|km"
Zobacz czy się zmieni
-
NIe chciałem byc złosliwy ale dowcipnie wytłumaczyć....
Mam automapę i testowałem tez iGO i nie widze różnicy w działaniu tej funkcji. A co do ograniczeń szybkości w iGO to co z tego, że w mieście ma zadane ograniczenia skoro i tak średnia szybkość jest o wiele niższa niz ta dozwolona.... nie mówiąc o tym, że te szybkkości się nie zgadzają.... np od kiedy na dwupasmówce Warszawa- Płońsk jest dozwolene 100? Owszem, jest odcinek o statusie drogi ekspresowej ale na pozostałum odcinku trasy widzi, że dozwolona jest 100 choc każdy wie, że jesli znak nic nie mówi inaczej to dozwolona poza terenem zabudowanym to 100!
w sumie niezbyt precyzyjnie się wyraziłem w swoim poście...
osobiście testowałem tylko automapę, z IGO nie miałem do czynienia i nie wiem jak jest faktycznie... to co pisałem, to tylko moje domysły, w dodatku niezbyt precyzyjne :)
pisząc, że IGO zwraca pewnie uwagę na teoretyczne szybkości na drogach nie dokończyłem.. jeśli już ma taką funkcję, to na pewno nie jest ona sama, tylko właśnie jakoś powiązana ze średnią prędkością aktualnej trasy... ale jak pisałem, to tylko moje domysły...
-
Jeśli masz w samochodzie komputer pokładowy - zobacz jaką średnią prędkość pokażę Ci dla przejechanej trasy : ).
Dziś przejechałem z AM odcinek Belgradzka - Odlewnicza ( w Wa-wie) i czasy podawane przez AM były OK - jedyne róznice wynikały z tego że jechałem "Po swojemu" - ale korekta trasy i czasu była błyskawiczna.
-
Mam AM, iGo, Desti - wszystkie pokazują podobnie i dość dokładnie ten czas. Może z niewielkim wskazaniem na iGo.
-
Przecież AM jako jedyna ma możliwość zarządzania . Można ustalić po jakim odcinku zacznie być naliczany przeiwdywany czas dojazdu oraz jak długie postoje mają nie być zaliczane.
Pozwala to na naprawdę dość dobre zgranie ETA z własnym stylem jazdy.
-
hmm ciekawostka autostradowa.
automapa włączona 14 godzin wcześniej, przewidywany czas przyjazdu około 6 godzin, co było zgodne z planami.
po wjechaniu na autostradę czas oczywiście zaczyna się zmniejszać i otrzymuję wynik 3 godzin.
automapa mi się zawiesza, szybko wywalam ją z pamięci, wczytuję od nowa i jakie jest moje zdziwienie kiedy kilkanaście sekund po włączeniu mój czas dotarcia wynosi 1 godzina ?
średnia prędkość 180 km/h więc sądzę że wcześniej wyliczył mi czas co do średniej prędkości, a że na autostradzie jadę o wiele szybciej, to i wynik średniej jest od razu mniejszy. szkoda że algorytm nie potrafi dokładnie wyliczyć co do kategorii drogi.
idealnym rozwiązaniem byłaby baza prędkości na poszczególnych drogach z uwzględnieniem dróg lokalnych, terenów zabudowanych czy właśnie autostrad gdzie człowiek może nadrobić trochę czasu...
no ale to tylko Automapa
-
idealnym rozwiązaniem byłaby baza prędkości na poszczególnych drogach z uwzględnieniem dróg lokalnych, terenów zabudowanych czy właśnie autostrad gdzie człowiek może nadrobić trochę czasu...
Tak ma np. TomTom. Tam gdzie ma info o dozwolonej predkosci na danej drodze
-
w TT czasy sa naprawde niezle liczone, zastanawiam sie czy nie bierze jeszcze pod uwage wlasnie tych srednich rzeczywistych predkosci na danym typie drogi (bo nie srednia "aktualna" inaczej stajesz na 2 zmiany swiatel i zamiast miec czas przejazdu 10 min wskakiwaloby raczej 55 min :D ) dzis tez uzywalem TT i jak stalem przed swiatlami to co najwyzej doliczal mi do czasu przybycia na miejsce te minuty jakie przestalem czekajac na zmiany swiatel :proud:
-
Edmun zwolnij troche. 180 na autistradzie to chyba troche za szybko..:-)
-
Algorytm ETA w automapie jest banalny.
Po prostu dzieli się ilość pozostałych kilometrów przez średnią prędkość z całej jazdy.
-
U mnie TomTom podaje czas przybycia w miarę dokładnie. W Automapie przewidywanie czasu dotarcia jest tragiczne, bobrze pokazuje kilometr od celu : :))
-
redi 180 to minimum jak sie leci. szef placi na paliwo a pod maska 3.0 turbo na benzynie, przy 140 ma sie dziwne wrazenie ze stoi sie w miejscu
co do automapy chyba jest dokladnie tak jak mowi Reptil3
najgorsze jest to ze automapa liczy ta srednia caly czas podczas jazdy, nawet jak dopiero co sie wyruszylo. dobrze ze ktos zaznaczyl zeby startowac z ETA po 10 km. chyba tak ustawie.
-
TT liczy jak na razie najdokladniej.
-
A ja mam najprostszy na świecie sposób. Programuję trasę i widzę ile kilometrów mam do przejechania. Następnie dzielę tę wartość przez 75 (bo taka wychodzi średnia prędkość). Nie spóźniam się więcej niż 15 minut na jakiejkolwiek trasie (a jeżdżę bardzo dużo - 75tys rocznie).
-
No....... przy takiej średniej 120 nie schodzi z licznika!!
Jeżdżę też sporo po kraju i Europie i nie widzę specjalnie sporych przekłamań na trasach pow 200km tak w AM jak i TT.
Pozdrawiam