PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Nawigacja GPS => AutoMapa => Wątek zaczęty przez: rgr w Styczeń 29, 2010, 19:44:52
-
W sumie pełno jest błędów... ale ten mnie rozweselił :).
To jest zwykły skręt w lewo do hipermarketu. Ale na jak trudny wygląda :)
http://mapa.targeo.pl/,18,17.01359,51.12018?l=2aed7c1e461d63c0 (http://mapa.targeo.pl/,18,17.01359,51.12018?l=2aed7c1e461d63c0)
PS. Z włączonymi komunikatami o zakrętach dochodzi jeszcze jeden "manewr".
-
No co chcesz, po prostu bardzo wiernie odwzorowali rzeczywistość :mrgreen:
ps.
W AM są tylko 3 manewry, w trosce o to, byś nie wjechał w zawrotkę, z której nie da się wjechać do marketu.
-
często w tym miejscu wyłączam już AM bo mam dość słuchania dziwnych komunikatów :)
-
W AM są tylko 3 manewry, w trosce o to, byś nie wjechał w zawrotkę, z której nie da się wjechać do marketu.
Zwłaszcza ten "skręć w prawo" jest wyrazem troski :).
PS. Teraz widzę, że co na targeo domyślnie włączone jest informowanie o ostrych zakrętach. Z tym, że tam jest to "skręć w lewo/prawo", a nie "zakręt w...".
A z zawrotki też da się wjechać do marketu -- następnym wjazdem (widać strzałki na foto).
-
W sumie pełno jest błędów... ale ten mnie rozweselił :).
Jeszcze bardziej Cię rozweseli ten:
http://mapa.targeo.pl/Mapa_Polski,18,16.94556,52.38378?l=afe83cdd5a2c36e2 (http://mapa.targeo.pl/Mapa_Polski,18,16.94556,52.38378?l=afe83cdd5a2c36e2)
AM funduje nam dodatkowe 2 km, zamiast przeciąć Zamenhofa pod 90 stopni i skręcić w lewo. Włącz absurdy, by zobaczyć szczegóły tego miejsca. A wszystko, przez jeden mały babolek - oba trójkąciki kierunkowości na tym skrzyżowaniu, wskazują ten sam kierunek.
-
Nie wspominając o trasie o której pisałem parę miesięcy temu: Rzeszów->Jasło.
AM kieruje wariacką trasą (optymalną). Dodam, ze przy obecnych warunkach pogodowych zupełnie nieprzejezdną.
Odcinek skręt przed Połomią do Glinika to bardzo wąska trasa drogi bardzo lokalnej przez duże górki.
W lecie jest tam problem z płynnym przejazdem...
piona
-
nie wiem czy to babol czy rzeczywiscie tam tak jest Miejscowosc Buczkowice kolo Szczyrku ul. Wyzwolenia i Miodońskiego oraz wszystkie ich odnogi posiadaja numeracje powyzej 1000! Tak wysokich nr nigdzie nie widzialem zwlaszcza na mozna by powiedziec wiosce to mala miescina raczej
-
Odcinek skręt przed Połomią do Glinika to bardzo wąska trasa drogi bardzo lokalnej przez duże górki.
W lecie jest tam problem z płynnym przejazdem...
piona
Ale to nie żaden błąd -- sam wybrałeś optymalną, a tam można natknąć się na takie trasy.
Wrocław-Jelenia Góra, dzięki AM Traffic, wyznaczana jest przez Jawor zamiast DK3 (ten sam problem co tutaj). A bez AM Traffica trasa ta (w wariancie optymalna) potrafi obejść Bolków dołem lokalnymi.
Taki ficzer...
-
Odcinek skręt przed Połomią do Glinika to bardzo wąska trasa drogi bardzo lokalnej przez duże górki.
W lecie jest tam problem z płynnym przejazdem...
piona
Ale to nie żaden błąd -- sam wybrałeś optymalną, a tam można natknąć się na takie trasy.
Wrocław-Jelenia Góra, dzięki AM Traffic, wyznaczana jest przez Jawor zamiast DK3 (ten sam problem co tutaj). A bez AM Traffica trasa ta (w wariancie optymalna) potrafi obejść Bolków dołem lokalnymi.
Taki ficzer...
nalezy sie cieszyc ze nie przez Kowary i przelecz kowarska :)
-
Odcinek skręt przed Połomią do Glinika to bardzo wąska trasa drogi bardzo lokalnej przez duże górki.
W lecie jest tam problem z płynnym przejazdem...
piona
Ale to nie żaden błąd -- sam wybrałeś optymalną, a tam można natknąć się na takie trasy.
Wrocław-Jelenia Góra, dzięki AM Traffic, wyznaczana jest przez Jawor zamiast DK3 (ten sam problem co tutaj). A bez AM Traffica trasa ta (w wariancie optymalna) potrafi obejść Bolków dołem lokalnymi.
Taki ficzer...
Mam nieodparte wrażenie, że wyznaczanie trasy Wrocław-Jelenia G. z traffikiem przez Jawor to moja wina. Jeszce z AM 6.0 pokonywałem tą trasę przez (ok 2 x tygodniowo, przesyłałem dane) Jawor z powodu robót drogowych na trasie przez Strzegom. W efekcie w wersji 6.1 z AM traffic trasa proponowana jest przez Jawor. :)
-
Odcinek skręt przed Połomią do Glinika to bardzo wąska trasa drogi bardzo lokalnej przez duże górki.
W lecie jest tam problem z płynnym przejazdem...
piona
Ale to nie żaden błąd -- sam wybrałeś optymalną, a tam można natknąć się na takie trasy.
Wrocław-Jelenia Góra, dzięki AM Traffic, wyznaczana jest przez Jawor zamiast DK3 (ten sam problem co tutaj). A bez AM Traffica trasa ta (w wariancie optymalna) potrafi obejść Bolków dołem lokalnymi.
Taki ficzer...
Nie przesadzaj. Trasa optymalnie nie powinna prowadzić przez odcinki CAŁKOWICIE NIEPRZEJEZDNE. A tak jest w tym miejscu o tej porze roku. Chyba, że Am jest wyłącznie dla desperatów z smaochodem 4x4 ;)
piona
-
Odcinek skręt przed Połomią do Glinika to bardzo wąska trasa drogi bardzo lokalnej
To nie jest droga lokalna, to jest droga powiatowa.
Trasa optymalnie nie powinna prowadzić przez odcinki CAŁKOWICIE NIEPRZEJEZDNE.
A tak jest w tym miejscu o tej porze roku.
Nie przesadzasz aby? Jakoś nie potrafię uwierzyć, że droga powiatowa może być
całkowicie nieprzejezdna przez dłuższy okres czasu.
Aż z ciekawości poszukałem jej na zdjęciach, wydaje mi się, że z tą wąskoscią drogi też przesadzasz,
znalazłem odcinek z samochodem na zdjęciu:
-
A bez AM Traffica trasa ta (w wariancie optymalna) potrafi obejść Bolków dołem lokalnymi.
Rok temu w styczniu jechałem ze Strzegomia do Jeleniej Góry. AM na optymalnej postanowiła ominąć jakoś Bolków właśnie dołem, sęk w tym, że drogą nieutrzymywaną w zimie (stosowna tabliczka nawet była - nie zawróciłem i pożałowałem). W życiu się tyle strachu nie najadłem i w połowie drogi zawróciłem, co było zresztą nie lada wyzwaniem w tamtych warunkach.
12 godzin później powtóka z rozrywki: Optymalnie ze Szklarskiej Poręby do Karpacza poprowadziła takimi górskimi prawie bezdrożami, że jak wysiadłem z auta na miejscu, to byłem cały mokry.
Od tamtej pory sprawdzam zawsze, co za optymalne wersje AM wyznacza ...
-
12 godzin później powtóka z rozrywki: Optymalnie ze Szklarskiej Poręby do Karpacza poprowadziła takimi górskimi prawie bezdrożami, że jak wysiadłem z auta na miejscu, to byłem cały mokry.
Przesadzasz :). Na pewno jechałeś wojewódzką przez Piechowice i Podgórzyn. A że zima...
PS. W zimie w AM nie warto jeździć z optymalną na takich trasach (chyba że suwak maks. w prawo). Tylko i wyłącznie szybka. Albo wykluczyć z dróg wszystkie miejskie (i niższe).
-
Przesadzasz :). Na pewno jechałeś wojewódzką przez Piechowice i Podgórzyn. A że zima...
PS. W zimie w AM nie warto jeździć z optymalną na takich trasach (chyba że suwak maks. w prawo). Tylko i wyłącznie szybka. Albo wykluczyć z dróg wszystkie miejskie (i niższe).
Właśnie nie. Wyprowadziła mnie z wojewódzkiej jakoś chyba w połowie, wjeżdżałem do Karpacza od tyłu, ulica się bodaj Karkonoska nazywała, czy jakoś tak.
Ale fakt jest faktem, trzeba uważać na optymalną, lub używać optymalnej ze wskazaniem w kierunku szybkiej
-
Właśnie nie. Wyprowadziła mnie z wojewódzkiej jakoś chyba w połowie, wjeżdżałem do Karpacza od tyłu, ulica się bodaj Karkonoska nazywała, czy jakoś tak.
Hmm, jakieś dziwne blokady z miplo? Bo innej trasy niż 366 nie ma, chyba że lokalnymi przez Sosnówkę lub Borowice.
-
12 godzin później powtóka z rozrywki: Optymalnie ze Szklarskiej Poręby do Karpacza poprowadziła takimi górskimi prawie bezdrożami, że jak wysiadłem z auta na miejscu, to byłem cały mokry.
Pewnikiem przy zalewie z knajpką odbiła Cię na Sosnówkę, pociągnęła na Karpacz Górny i zaliczyłeś piękne serpentyny i przełęcze, a do Karpacza wjeżdżałeś od góry, obok Świątyni Wang. Też tą traskę kiedyś zaliczyłem :ok:. Bałem się, czy mi klocków starczy. :worried:
Od tamtej pory sprawdzam zawsze, co za optymalne wersje AM wyznacza ...
Rozsądna decyzja :)
-
Hmm, jakieś dziwne blokady z miplo? Bo innej trasy niż 366 nie ma, chyba że lokalnymi przez Sosnówkę lub Borowice.
Dokładnie, lokalnymi (bez blokad z miplo)
Drogi jako takie niczego sobie - okolica przepiękna, ale nie autem w zimę i prawie jak na lodowisku :wink:
-
Pewnikiem przy zalewie z knajpką odbiła Cię na Sosnówkę, pociągnęła na Karpacz Górny i zaliczyłeś piękne serpentyny i przełęcze, a do Karpacza wjeżdżałeś od góry, obok Świątyni Wang. Też tą traskę kiedyś zaliczyłem :ok:. Bałem się, czy mi klocków starczy. :worried:
Fakt, okolica przepiękna :ok:
O klocki się nie bałem, bo w tamtych warunkach naciśnięcie hamulca to by było samobójstwo, już bez tego toczyłem ciężką walkę o utrzymanie jako takiej sterowności auta.
Z górki tylko hamowanie silnikiem z wbitym pierwszym biegiem, pod górkę na jak najwyższym biegu, aż do klekotu zaworów i modlitwy, by wciągnął się na górkę zanim koła zerwą przyczepność.
Góry zimą są piękne, ale na drogi trzeba uważać
-
Fakt, okolica przepiękna :ok:
O klocki się nie bałem, bo w tamtych warunkach naciśnięcie hamulca to by było samobójstwo, już bez tego toczyłem ciężką walkę o utrzymanie jako takiej sterowności auta.
Z górki tylko hamowanie silnikiem z wbitym pierwszym biegiem, pod górkę na jak najwyższym biegu, aż do klekotu zaworów i modlitwy, by wciągnął się na górkę zanim koła zerwą przyczepność.
Góry zimą są piękne, ale na drogi trzeba uważać
He he nie jest zle trzeba tylko przywyknac :) jak bys sie urodzil w tych rejonach i jezdzil po tych drogach niemal non stop to nie bylo by takie straszne.
-
He he nie jest zle trzeba tylko przywyknac :) jak bys sie urodzil w tych rejonach i jezdzil po tych drogach niemal non stop to nie bylo by takie straszne.
To prawda, trening czyni mistrza :ok:
Aczkolwiek ja jestem typowy człowiek z nizin, który ma ograniczone możliwości szkolenia się w jeździe po oblodzinych górskich serpentynach, to też jazda w tych warunkach na pewno zmusiła mnie do większego wysiłku (do tego jeszcze odpowiedzialność za ludzi będących na pokładzie), niż miejscowych, obytych z takimi warunkami na codzień.
Niemniej teraz, już po fakcie, wycieczkę wspominam mile :)
-
No niestety tak to bywa... jednak do np. Borowic to proponuje nawet wybrac sie w lecie, fajna i cicha miejscowosc jak chce sie odpoczac :) mimo ze moje rodzinne miasto lezy nie daleko to co roku z znajomymi robimy sobie tam wyjazd...
-
Witajcie! Może już ktoś na taką perełkę trafił?! Wyznaczcie trasę, choćby najkrótszą przez przejście graniczne w Korbielowie. NP z Korbielowa do Oravskiej Polhory. Brawo udało się!!! A teraz w drugą stronę. Nie da się?! No cóż ja też na początku myślałem że coś pokręciłem, ale jednak to wina AM. Błędów w "najnowszej" AM znalazłem jeszcze wiele, ale ten spodobał mi się najbardziej (narazie hehe). Pozdrawiam
PS tak naprawdę to można przez to przejście przejechać w obie strony , nie bójcie się.
-
Tak, wszyscy czytający forum regularnie już o tym babolu wiedzą.
-
NP z Korbielowa do Oravskiej Polhory. Brawo udało się!!! A teraz w drugą stronę. Nie da się?! No cóż ja też na początku myślałem że coś pokręciłem, ale jednak to wina AM. Błędów w "najnowszej" AM
Pisałem już o tym 2x :). Sprawdź sobie też przejścia z Ukrainą (np. Medykę) -- zdziwienie będzie większe.