Więc rozumiem, że masz spore doświadczenie w tych sprawach. W takim razie Twoim zdaniem jakie zmiany w AutoMapie mogły by się przysłużyć nam rowerzystom ?
Czy raczej uważasz, że nie ma problemu i jest wszystko ok ?
Cytat ze strony AutoMapy: "AutoMapa nie jest tylko nawigacją samochodową To uniwersalne narzędzie, przydatne podczas jazdy na motorze i rowerze, podróży żaglówką jak i na pieszej wędrówce."
Skoro tak to tym bardziej powinni słuchać nas bikerów bo wiemy najlepiej co jest nam potrzebne i tym bardziej ten temat na forum jest potrzebny.
nocnyMarek może i nie ma, ja za to mam - tak jeśli chodzi o zastosowania nawigacji gps z użyciem PPC w turystyce pieszej jak i rowerowej. I powiem Ci - to nie to. Na godzinę - pięć zgoda. Na dodatek posługując się nader ostrożnie i delikatnie... Zresztą, niżej więcej na ten temat...
A te pierdoły o tym, że Automapa jest uniwersalnym narzędziem, to gruba przesada - nikt rozsądny nie brałby PPC na żaglówkę! Kilka kropel wody może załatwić na amen PPC. Nie mówiąc już o przypadkowej kąpieli... Na żagle odbiornik gps musi umieć pływać - a przynajmniej być wodoodporny (o ile nie będzie niebezpieczeństwa, że się utopi jak cegła...) Zresztą nie zauważyłem szlaków wodnych w ostatniej aktualizacji map - czyżbym coś przeoczył?
Źle rozumiesz, pisałem tylko Marcinowi, że dział AM średnio się nadaje do zadawania tego typu pytań:
Czy może ktoś poleci konkretne rozwiązanie, konkretne aplikacje etc???
Np z rodzaju map bitowych skanowanych z map topograficznych, rejestracja trasy w 3D...
A w dyskusji nt. 'AM dla rowerzystów' nie zamierzam brać udziału.
Zupełnie słusznie - dlaczego?
Bo ani PocketPC ani uruchomiona na nim Automapa tak na prawdę nie nadaje się do użycia na rowerze!No może ewentualnie do delikatnej jazdy po drogach publicznych, choć i w to wątpię. A zdecydowanie nie na MTB czy nawet do jazdy po nawet dość łatwym terenie! A piszę to opierając się na własnym doświadczeniu. Mozna dorobić "pancerny" uchwyt do PPC na dodatek wodoodporny - ale jak wtedy obsługiwać pocketa?! Ewentualnie mieć go w kieszeni i kablami słuchać komunikatów. Na dodatek zasilanie - jasne, można wpakować w kieszeń dodatkowe aku lub extendery, ale gdzie tu sens? Brak!
Do zeszłego roku używałem PPC z Russią, mapki robiłem pod siebie i na wlasny użytek. Niby było to pomocne, ale.... Zawsze było jakieś ale. Pewnego uchwytu na kierownicę raczej brak. Trzymanie w kieszeni i sprawdzanie gdzie teraz jechać przed każdym skrzyżowaniem ścieżek leśnych? Niewygodne, bo trzeba się zatrzymać... W tym roku powiedziałem sobie dość! Nazbierałem trochę grosza, zakupiłem garminowską Vistę HCx i znalazłem się w innym świecie. Zasilanie? Standardowe AA wytrzymujące do doby (choć zależy to od używania podświetlenia...), wymienić można baterie w każdej chwili i odbiornik nie gubi ani danych, ani ustawień, ani tracków, ani waypointów... Uchwyt na kierownicy (drogi - niestety... i nie wiem za co to się tak cenią?) spełnia wszystkie wymogi - mocowanie pewne, szybkie, wytrzymałe. Zakładanie jednym ruchem ręki, ściągnięcie również, jednak z naciśnięciem "listka". Nie ma prawa odlecieć, nawet przy najgorszym wypadku (a już zdarzyło się, ze rowerek pofikał sobie kilka ładnych metrów w dół...). Oczywiście wodoodporność zapewniona - deszcz nie straszny...
Na dobrą sprawę, wystarczyłby nawet odbiornik mapowy bez dodatkowej karty pamięci - wbudowana w te odbiorniki pamięć 24 MB jest w większości przypadków aż nadto wystarczająca dla przeciętnego turysty (choć eTrexy są przeznaczone głównie dla piechurów, to jednak sprawują się dobrze na rowerze - jasne, seria Edge jest dedykowana dla rowerzystów, ale jednak ja wolę mieć urządzenie dla piechurów - a właściwie uniwersalne

). Dodatkowo ma się pierwszorzędny komputer podróży, zastępujący z nawiązką prymitywne "komputerki".
Co prawda może wystąpić problem z mapą, jednak jeśli ktoś ma problemy z samodzielnym skleceniem własnej (a nie jest to takie trudne, nawet mapki z routingiem po krzakach są do wykonania), to zawsze można użyć albo darmowej mapy UMP (z pokryciem jeszcze nie jest najlepiej - choc z dnia na dzień coraz lepiej

), albo użyć topograficznej TOPO 100 GpsManiaka (z routingiem - spora część kraju!) albo też kupić GPMapę, choć moim skromnym zdaniem, ten produkt ma służyć nawigacji drogowej...