Kompletnie nie rozumiem pewnych blokad, które są na mapie, a powinny być domyślnie,
(właśnie np. prom w Świnoujściu /dla miejscowych/; tu brak blokady), w innych przypadkach blokady domyślne nawet na drodze ślepej (Warszawa, ul. Jutrzenki; sama końcówka /tam nie ma żadnego zakazu rurchu/, to samo w Błonie k. Warszawy, ul. Piłsudskiego /oczywiście zablokowana, ale po co? - jest przejezdna/.