Ja myślę, że wiele osób ma duży plik .uam, ten bieżący, z którego korzysta się na codzień lub najczęściej.
Natomiast podejrzewam, że dużo użytkowników nie poprzestaje na jednym pliku Ulubionych, tylko tworzy kilka garniturów z wybranych kategorii.
Ja tak robię na różne okoliczności, np. mam .uam "zakupowe" (sklepy, centra handlowe, etc.), mam "przelotowe" (stacje benzynowe, radary, suszarki, wulkanizacje, warsztaty i ASO), mam regionalne (Wybrzeże, Dolny Śląsk, Płd-wsch Polska, Warszawa), mam turystyczne (muzea, miejsca godne zwiedzenia, punkty widokowe, etc.), czy wreszcie "posiłkowe" (retauracje, fast-foody, kawiarnie) i inne.
Powstaje mi także wiele plików przypadkowych, które nie zawsze usuwam na bieżąco (nowe punkty i nowe kategorie do poi.mobilne.net sa zwykle w osobnych plikach, żeby synchronizacja trwała możliwie krótko).
Tak czy inaczej, jest tego dość dużo i jeszcze łączę te wszystkie pliki w różne kombinacje (funkcją dodaj).
Gdybym chciał cały ten bałagan trzymać w RAM, to pewnie z czasem zabrakłoby mi i 128 MB.
Co jest istotne, to fakt, że owo spowolnienie czytania z SD dotyczy chyba tylko obsługi bazy POI (wyszukiwanie, dodawanie, usuwanie), nie ma zaś wpływu na nawigację w czasie jazdy.
Niewątpliwie masz Cat rację - jeśli ktoś nie ma takiego jak ja "bałaganu" z *.uam, to lepiej trzymać pojedynczy plik w RAM-ie.
Po warunkeim, że nie jest on duży i nie używa się obszernych, innych aplikacji, potrzebujących dużych zasobów pamięci PDA.