No fakt - co do urządzenia masz rację, cena jest akceptowalna biorąc pod uwagę możliwości. Dobrze widzę: System operacyjny - Symbian?
Ale dalej twierdzę, że TT mając dotychczasowe pokrycie terenu Polski rzędu chyba nieco powyżej 1/2 (i to tylko w tego typu najnowszych urządzeniach) to i wyznaczać trasy będzie lepiej, bo mniej ma możliwości zgubienia się w Wólce Dolnej czy innej pipidówie, której na mapie nie ma i długo mieć nie będzie. Tak więc trasę z jednego dużego miasta do drugiego dużego miasta po głównych drogach wyznaczy sprawnie i szybko. Bez zbędnego analizowania dróg o mniejszym (lokalnym) statusie, bo często takich dróg na mapie nie ma. Co więcej, wyznaczenie nawigacji tym programem np. do Sulęcina do ulicy Wąskiej 2 czy też do Lubniewic na ulicę Piastowską 7, jest dla TT po prostu niewykonalne. Ja do tego się przyczepiam i przyczepiać będę. Nie tylko nie ma tam numeracji, ale wręcz i ulic (oprócz głównych, krajowych dróg przelotowych)!
A co do interfejsu TT to kiedyś się zraziłem i nie przepadam za nim. Może na ogół to łopatologia dla blondynek (no, to rozumiem), ale szlag mnie trafiał przy planowaniu tras z wieloma punktami przelotowymi, łatwiej już było bawić się w wybieranie kolejnych miejsc docelowych, po dotarciu do poprzedniego. Tiaa... Wiem, są kruczki na obejście tego problemu, ale ja nie chcę kruczków, ja chcę "pokazać" programowi którędy chcę jechać a następnie poprosić o wyznaczenie nawigacji poprzez tych kilka (czasem jest tego dużo) punktów. Weryfikuję i jadę. Pod tym względem dla mnie najlepszą funkcjonalność ma (póki co) AutoMapa.