PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Nawigacja GPS => AutoMapa => Wątek zaczęty przez: Moi (Adam Kubicki) w Maj 17, 2005, 19:26:27
-
Proponowałbym rozszerzyć tę kategorię, a właściwie - dokonać jej częściowego podziału. Myślę, że mogłoby to uczynić ją znacznie bardziej czytelną. Nie ukrywam, że jest to koncepcja żywcem wzięta z POI innych programów. Oto propozycja:
- dodać kategorię "Nowe ronda" i umieszczać odpowiednią ikonę na środku skrzyżowań jeszcze nie uaktualnionych przez AM. Wiem, że błąd ten nie jest uciążliwy dla użytkownika, ale nie trzeba będzie zgłaszać takich sytuacji do AM (mam nadzieję, że przeglądają mobilne.net);
- dodać kategorię "Zakaz wjazdu" i umieszczać ikonkę w miejscach, gdzie faktycznie jest zakaz wjazdu, w tym na wylotach ulic jednokierunkowych (na każdym skrzyżowaniu takiej ulicy). Kategoria ta mogłaby także załatwić sprawę nieprzejezdnych odcinków dróg (konieczny opis-komentarz), nieistniejących fargmentów ulic, przegrodzonych ulic, schodów, placów budów, etc. (wszędzie niezbędny komentarz);
- dodać kategorię "Zakaz skrętu w lewo" i umieszczać ikonkę tylko w tych miejscach, w których zakaz ten nie jest związany z wylotem ulicy jednokierunkowej (od tego byłby "Zakaz wjazdu"), np. linia (podwójna) ciągła dla potencjalnego lewoskrętu.
Zastanawiałem się też nad znakami nakazu, ale te zwykle wynikają (są efektem) ze znaków zakazu. Inne sytuacje są chyba dość rzadkie, a można je rozwiązać częściowo powyższymi kategoriami (np. zamiast nakazu w prawo, postawić zakaz w lewo).
-
Ja jestem jak najbardziej ZA! Technicznie jest to możliwe dzięki funkcji przenoszenia puntków między kategoriami. Więc: do dzieła Moi. :)
-
jestem za a nawet przeciw :) nie zapominj o ślepych ulicach ;)
-
Ja wszystkie błędy wysyłam do Automapy, ze świadomością, że oni za to biorą pieniądze, a ja mam z tego tylko zadowolenie - że robię to dla innych, i że inni - wy - robią to samo dla mnie. Bo w mojej okolicy znam wszystkie drogi na pamieć i automapa nie jest mi potrzebna, a wykryte błędy ułatwią jazdę "obcym".
Ja jestem przeciw - niech automapa też się czymś wykaże, a nie tylko liczy na użytkowników, że oni to zrobią za nich.
-
Od momentu zgłoszenia do czasu naniesienia poprawki upływa sporo czasu i głównie chodzi o to żeby ktoś inny nie trafił w ślepą ulice bądź nie został zmuszony do łamania przepisów lub samobójczych skoków z mostu.
Zgłaszanie problemów do AM to jedno a informacja dla innych użytkowników to drugie
-
Od momentu zgłoszenia do czasu naniesienia poprawki upływa sporo czasu <ciach>
No właśnie, ile? Od czasu jak stałem się użytkownikiem automapy zmieniła się wersja na 3.8 ale mapy są wciąż w wersji "m". Zgłosiłem kilka poprawek dotyczących mocno żenujących błędów w Bydgoszczy i czekam, czekam, czekam... Kiedy była ostatnia zmiana wersji map?
-
No właśnie, ile? Od czasu jak stałem się użytkownikiem automapy zmieniła się wersja na 3.8 ale mapy są wciąż w wersji "m". Zgłosiłem kilka poprawek dotyczących mocno żenujących błędów w Bydgoszczy i czekam, czekam, czekam... Kiedy była ostatnia zmiana wersji map?
To jak w autobusie MZK z młodą dziewczyną, która dopominała się, żeby jej ustąpić miejsca, bo jest ciężarna:
- A od jak dawna jest pani w w ciąży?
- Od pięciu minut. Nawet mi jeszcze łydki drżą... :))
AutoMapa istnieje trzy lata, a mamy już bodaj dziesiątą wersję map. To oznacza, że są co najmniej 3 aktualizacje w roku. O ilości upgrade'ów softu nawet nie wspominam.
W innych programach do nawigacji dwie aktualizacje map rocznie, to szczyt marzeń. Statystycznie bywa jedna w roku.
Warto dodać, że ugprade softu (dodanie/poprawienie funkcjonalności), to pikuś w porównaniu z przeróbką map, które są de facto bazami danych, z milionami rekordów i przeróżnych powiązań/zależności między nimi. A jeszcze wszystkie te dane muszą być prawidłowo interpretowane i obsługiwane przez soft, więc trudno się dziwić, że coś gdzieś czasem nie zagra...
Dodanie kilku rekordów do takiej bazy pewnie nie stanowi problemu, ale publikowanie takich drobnych zmian jako nowej wersji map mija sie z celem.
Książka telefoniczna też nie ukazuje się co miesiąc, bo Kowalski (czy nawet stu Kowalskich) dostało/zmieniło numer telefonu.
-
Zgłosiłem kilka poprawek dotyczących mocno żenujących błędów w Bydgoszczy
Witam.
Czy moglibyśmy się spotkać celem przetestowania Twojego zestawu w moim aucie?
-
AutoMapa istnieje trzy lata...
no dwa i trzy miesiace dokladnie :)
pierwszy komunikat prasowy to styczen 2003 roku
http://www.echo.3w.pl/cgi-bin/echo/moto/moto/art/2003/0
-
Co nie zmienia faktu że niektóre zgłaszane błędy nie są usuwane przy kolejnej aktualizacji map więc idąc tym tropem od momentu zgłoszenia mija i 6 miesięcy
-
Po wgraniu nowych map sprawdziłem, jakie błędy usunięto. Z moich prawie wszystkie, chociaż niektóre kierunki ulic zrobiono odwrotnie. Zauważyłem natomiast BEZSENS zgłaszania błędów.
Wyjąłem mapę (Rybnika) z przed kilku lat, ulice z błędami, które ja wyprostowałem są na mapie (kilkuletniej) Rybnika prawidłowo zaznaczone. Kupiłem nową mapę - i tam też wszystko jest prawidłowo. Ślepe ulice są ślepe (nie łączą się z innymi jak w AM), kierunki jednokierunkowych wszędzie zaznaczone, nawet w wycinku śródmieścia zaznaczono numery domów. Ja tego nie rozumię, jak można posługując się "najlepszymi"? mapami narobić tyle błędów?? Skoro gorsze i do tego stare tych błędów nie mają.
Proponuję lepsze rozwiązanie niż zgłaszanie do AM: Niech każdy kupi mapę swojej miejscowości i im wyśle, a oni z niej naniosą poprawki. Ja nie znam adresu (być może, że jest) bo zrobiłbym to. To oczywiście żart z tą wysyłką, ale problem dla mnie jest absolutnie niezrozumiały.
Ja byłem gorącym zwolennikiem zgłaszania poprawek, ale myślę, że oni nas olewają.