@akubit - myślę, ze na tym możemy dyskusję zakończyć, nie wiem czy pracujesz dla AM, czy masz jakieś inne profity w tym, aby zawzięcie bronić produktu który zmierza ku upadkowi - może przesadzam ;P
Widzę, że prześledziłeś moje wątki w dziale TomTom gdzie skarżę się na brak możliwości wyszukiwania ulic - owszem, nie twierdzę, że wszystkie inne nawigacje poza automapą to ideały. Każda ma tą czy inną przypadłość lub błędy, jednak nie doczytałeś do końca - TomTom za darmo udostępnił mi mapy zamienne w ciągu 10 minut po telefonie do supportu. Mam obecnie mapę w której w/w błąd nie występuje. Do Automapy o błędy programu piszę już od miesiąca i dostaję odpowiedź, że błąd jest znany i pracują nad nim.
Nie chcę być złośliwy, ale w te 20 tys. km trochę nie wierzę jeśli jeździsz tylko 'w wakacje', bo miałbyś zupełnie inne zdanie o tym programie. Także używam urządzenia z WCE (Mio S555) - niestety, błędy uniemożliwiają korzystanie z tego oprogramowania.
I nie twierdzę także, że TomTom, Navigon, iGO, etc. etc. nie ma błędów wyznaczania tras, że nie robi numerów i jest super idealne - bo pewnie na tym forum znajdzie się dziesiątki osób, które opiszą przypadki gorsze niż te znane z AutoMapy - mnie jednak narazie nic nie zawiodło i jestem kolosalnie zaskoczony działaniem. Dlatego dopiero teraz widzę straszny kontrast w działaniu TomToma którego kupiłem, a AM której używałem przez ostatnie kilka lat i wszystkim polecałem. Do tej pory myślałem, że takie anomalie znane z AM to 'normalka' w nawigacji i że w AM 'to i tak dobrze to działa - bo w innych to pewnie masakra', przecież to tylko komputer, nie potrafi myśleć. Dopiero jak przesiadłem się na TomToma zobaczyłem, że wcale wyznaczenie trasy 'przez punkt' nie musi kończyć się zjazdem z autostrady żeby zaraz na nią wrócić, bo AM mimo opcji 'przez okolicę' uparcie nawiguje do określonego miejsca, aby zaraz zawrócić, etc.
Koniec, nie chce prowadzić kolejnej świętej wojny. Argumenty w stylu 'jak sobie dobrze skonfigurujesz to będzie działało' przypominają mi pryszczaków wmawiających że Linux jest lepszy od Windowsa w biurze, domu, działce, szwalni, etc. Bo 'jak sie dobrze skonfiguruje' to działa. Nie mam czasu na grzebanine, kupuję produkt 'out of the box' i ma działać. Jak mam się grzebać, to powinno to być wydane na licencji GPL, dla wszystkich, otwarte źródło i wtedy nie miałbym do nikogo pretensji
A nóż sam bym coś ciekawego do programu dopisał
Tyle. Koniec i bomba, a kto czytał ten trąba.
p.s. co do polnych dróg - jadąc od Warszawy z lotniska (przez Janki) w stronę Łowicza, AM wjeżdża do miasta (Sochaczew) zamiast jechać obwodnicą. Rock and Roll.