8 miesięcy temu, w poprzednie wakacje, miałem pewną dyskusję z supportem Automapy na temat pewnego fundamentalnego błędu, który wg mnie popełniono przy projektowaniu Automapy, a który wychodzi teraz, gdy Automapy używa się na urządzeniach wielofunkcyjnych - u mnie to wylazło, gdy po wielu, wielu latach korzystania z wAM przeszedłem na aAM.
Jako, że po 8 miesiącach nic się nie zmieniło, opiszę Wam moje uwagi - ciekaw jestem, czy ktoś się z tym też boryka i czy zgadzacie się, że jest to jednak błąd, a nie moja fanaberia...
aAM zasadniczo pracuje w trybie "Nawigacja". Gdy chcemy znaleźć jakiś punkt na mapie (przesuwając palcem), aplikacja przechodzi w tryb "Mapa". I tu pojawia się sytuacja absurdalna - gdy się zamyślisz na chwilę, albo Cię coś na chwilę oderwie od aplikacji - Automapa automatycznie wraca po 15 sekundach do trybu "Nawigacja", do pozycji GPS. I całe nasze szukanie szlag trafia. Co ciekawe, jeśli znajdziesz jakiś punkt i na przykład postanowisz go wpisać do Ulubionych i zapisywanie zajmie Ci dłużej niż 15 sekund, mapa w tle przeskoczy do pozycji GPS i zapiszesz zamiast znaleziony punkt - punkt w którym się obecnie znajdujesz.
Gdy to opisałem supportowi AM, odpisali, że "przecież wystarczy wyłączyć GPS w urządzeniu". Gdy odpowiedziałem, że to absurdalne rozwiązanie, stwierdzili, że przekażą sugestię do odpowiedniego działu...
Dlaczego wg mnie to absurdalne rozwiązanie? Bo absurdem jest zmuszanie użytkownika do wyłączania SYSTEMOWEGO parametru tylko dlatego, że aplikacja tego parametru nie potrzebuje. W wAM wyłączałem GPS z poziomu aplikacji, ale tu muszę wyłączyć na poziomie Androida. To oznacza, że wyłączam GPS/lokalizację wszystkim aplikacjom działającym na androidzie. Wyobrażacie sobie działanie Google Maps, gdy po 15 sekundach zamyślenia aplikacja wspaniałomyślnie wraca do pozycji GPS?
Zapewne przeprojektowanie aplikacji nie jest proste. Ale wg mnie konieczne. Można oczywiście zastosować rozwiązanie tymczasowe: po 15 sekundach pojawia się monit "Aplikacja wróci do pozycji GPS. Tak/Nie". Ale słuszniejsze jest jednak posiadanie możliwości po prostu szybkiego i prostego, ale jednak ręcznego, przełączania w tryb nawigacji/mapy.
Bo w obecnej formie tryb "Mapa" jest jedynie irytującym dodatkiem. Na przeszukiwanie mapy trzeba przeskoczyć na Google Map...
Jakie są Wasze opinie?