PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych

Nawigacja GPS => AutoMapa => AutoMapa Android => Wątek zaczęty przez: ycbo w Styczeń 03, 2013, 14:45:23

Tytuł: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: ycbo w Styczeń 03, 2013, 14:45:23
Czy istnieje jakaś instrukcja jak znaleźć instrukcję do aAM, nawet taką w której nie wszystko jest ?.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: Androider w Styczeń 03, 2013, 16:23:02
nikt z "ortodoksyjnych" ci nie odpowie, bo nie wypada,  więc ja napiszę, że wątek ma złą nazwę, powinien się nazywać, "aAM - czego nie znajdziesz w żadnej nieistniejącej dokumentacji"
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: RUKAT w Styczeń 03, 2013, 17:37:29
nikt z "ortodoksyjnych" ci nie odpowie,
I po co ta złośliwość  :ohreally:  Nie ma i to jest fakt a z faktami się nie dyskutuje.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: ochkarol w Styczeń 03, 2013, 19:52:41
Czy istnieje jakaś instrukcja jak znaleźć instrukcję do aAM, nawet taką w której nie wszystko jest ?.
Istnieje obrazkowa instrukcja interfejsu jedynie (i to też wyprzedzająca czas ;) ) - wiesz to dobrze przecież.
Zatytułowałem wątek, tak aby był przyszłościowy ;)

A poza tym nie bawmy się w ciuciubabkę - wszyscy wiemy o co chodzi.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: Androider w Styczeń 03, 2013, 19:56:26
RUKAT,  a dlaczego nie dyskutować ?  Może jak ortodoksyjni zabraliby głos,  a nie swoim milczeniem dawali przyzwolenie / akceptację takiego lekceważenia klientów,  to może jeden z drugim u producenta zabralby sie do pracy i instrukcje napisał,  bo to nawet chyba prawo polskie tego wymaga,  że instrukcja po polsku powinna być.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: ochkarol w Styczeń 03, 2013, 20:02:19
Pewny jesteś, że dotyczy to oprogramowania?

A Ty co z tymi ortodoksami?
Nie potrafisz się do innych odezwać jak biały człowiek, tylko musisz uciekac się do inwektyw (bo niewątpliwie użyłeś tego słowa w pejoratywnym znaczeniu)?

Boli Cię, że nie wszytskim solą w oku jest brak instrukcji?
Mnie tam ona do szczęścia potrzebna nie jest i nie zauważyłem (ani tu, ani na innych forach) jakiejś tęsknoty za nią.
Powiem więcej - dopiero teraz słyszę, że jest to taki wielki problem.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: izaw w Styczeń 03, 2013, 20:40:50
Trzeba by podzielić ten wątek na merytoryczny i dyskusję o aAM i jej instrukcji oraz stosunku AQ do klientów. Teraz w powodzi OT nikt, nigdy nic nie znajdzie.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: RUKAT w Styczeń 03, 2013, 20:46:41
Mógłby mi ktoś założyć bana  :worried:  znowu zapomniałem żeby nie karmić trolla :tongue:
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: ochkarol w Styczeń 03, 2013, 20:48:13
Trzeba by podzielić ten wątek na merytoryczny i dyskusję o aAM i jej instrukcji oraz stosunku AQ do klientów. Teraz w powodzi OT nikt, nigdy nic nie znajdzie.
Dlatego, w "pierwotnym" wątku chciałem, żeby nie było żadnej dyskusji, pytań itp.
Same tipsy.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: Androider w Styczeń 03, 2013, 21:44:09
Mógłby mi ktoś założyć bana  :worried:  znowu zapomniałem żeby nie karmić trolla :tongue:
Kolego, to, że Tobie pasuje wszystko, nie oznacza, że nie ma osób o większych wymaganiach. Ja je mam. Zdaję sobie sprawę, że oczekując tutaj na tym forum czegokolwiek od producenta wystawiam się na pośmiewisko ortodoksyjnych (nożyce się odzywają co nie ? ;-) ) , ale do tego jestem przyzwyczajony i nie robi to na mnie żadnego wrażenia. Dla mnie dziwne jest to, że Ochkarol np pisze, że jemu nie jest potrzebna instrukcja. No ale przecież takie uwagi to w mojej ocenie tylko zachęta dla tych "nierobów", żeby dalej nic z tym nie robić, bo to nie potrzebne. A mi i pewnie nie tylko mi akurat to potrzebne i to oznacza, że jestem kimś gorszym ? Po prostu wydaje mi się, że produkt powinien instrukcję posiadać, jeżeli nie w pdf-ie, to chociaż w formie prezentacji interaktywnej jaką mamy np w NE na ich stronie www. Im się chciało, a tym się nie chce, bo po co , przecież i tak  jesteśmy the best. I to mi się nie podoba i o tym piszę. Użytkownicy AM, to nie tylko RUKAT, NM, OchKarol, Spinnek itp opcja (bez urazy, jeżeli o kimś tu zapomniałem), ale też ludzie , którzy wolą przeczytać instrukcję i z nią uczyć się programu.  A tak na marginesie, widzisz ja ciągle łapię się na tym, że zapominam o tym, że to forum tworzy praktycznie garstka tych samych nicków "od lat", którzy sobie tak wymieniają wzajemnie tylko uwagi i którzy zęby zjedli na tej aplikacji i mogli by z niej się doktoryzować. A dla takich osób jak Wy , to faktycznie instrukcja to jakaś głupota i ja to nawet rozumiem, ale nie popieram :)
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: ochkarol w Styczeń 03, 2013, 22:02:53
Nad tym, czy instrukcja obsługi (w jakiejś ludzkiej formie) byłaby przydatna nie ma co dyskutować.
Bo to aksjomat.

Ale nad tym jak bardzo doskwiera jej brak i jakiej wagi to jest problem już można byłoby podyskutować.

Tylko miło by było podyskutować kulturalnie - rzeczowo, konkretnie, bez tej całej otoczki emocjonalnej i wyzywania tych co uważają inaczej od "ortodoksów".

Bo dla Ciebie brak instrukcji to poważna sprawa a dla mnie małej wagi problem.
I dlatego, że uważasz inaczej nie wyzywam Cię od takich czy innych.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: Androider w Styczeń 03, 2013, 22:14:24
OchKarol, odpisałbym ci na tego posta. ale stwierdziłem, że to nie ma sensu, bo jak się domyślasz NM zbierze te wypowiedzi dziś w nocy do jednego worka pt kosz, więc szkoda czasu na produkowanie się. Dobranoc :)
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: Smerfik w Styczeń 03, 2013, 22:16:46
Tylko miło by było podyskutować kulturalnie - rzeczowo, konkretnie, bez tej całej otoczki emocjonalnej i wyzywania tych co uważają inaczej od "ortodoksów".
Zwróciłeś chociaż raz uwagę tym, którzy innych nazywają trollami :worried:

No ale przecież takie uwagi to w mojej ocenie tylko zachęta dla tych "nierobów", żeby dalej nic z tym nie robić, bo to nie potrzebne.
Z takimi tekstami, to Ty nigdy się nie załapiesz na darmowe przedłużenie subskrypcji :proud:
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: ochkarol w Styczeń 03, 2013, 22:26:04
Zwróciłem uwagę temu, kto usiłował mnie urazić.

Nazwanie kogoś trollem, też nie należy do dobrego tonu ale zwróc uwagę, że było niejako w odpowiedzi.
Co nie znaczy, że ja posunąłbym się do takiej wypowiedzi czy że podobami się taki styl prowadzenia dyskusji.

I znowu robi się więcej postów OT niż w temacie i osobiście uważam, że powinno się wyczyścić ten wątek z tych śmieci.
Bo jak dalej pójdzie w tym tempie, to od zapytania kogoś o coś do odpowiedzi może "upłynąć" tyle nie w temacie postów, że ktoś tej odpowiedzi nie znajdzie.
I dlatego uważam, że powinno się czyścić takie OT bez ostrzeżenia - tak, jak to się dzieje na innych forach.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: RUKAT w Styczeń 03, 2013, 22:47:59
Przepraszam za "trola"  ale oczekuję że będę traktowany jako partner do dyskusji a nie jako  fanatyk  :S Tym bardziej że się nie poczuwam .
Napisałem :
I po co ta złośliwość  :ohreally:  Nie ma i to jest fakt a z faktami się nie dyskutuje.
Nie ma?     ano nie  ma  .  Trudno się z tym nie zgodzić i w przeciwieństwie do ochkarol' uważam że to duża wpadka Aqq.
Nie wiem tylko jak mam rozumieć:
 
nikt z "ortodoksyjnych" ci nie odpowie, bo nie wypada, .....
  Zaczepka?     kij w mrowisko?       a może Ja po prosu nie łapię "przyjacielskich żartów" :ohreally:
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: `mobik` w Styczeń 03, 2013, 23:15:29
nikt z "ortodoksyjnych" ci nie odpowie, bo nie wypada, .....
  Zaczepka?     kij w mrowisko?       a może Ja po prosu nie łapię "przyjacielskich żartów" :ohreally:
Rukat, jak przedszkolak nauczy sie nowego słówka to je potem powtarza aż do znudzenia,
to nic że nie co końca rozumie znaczenie, wazne ze wydaje mu sie ze zablyśnie.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: ycbo w Styczeń 03, 2013, 23:16:40
Nie chciałem moim pytaniem wywołać wojny, po prostu myślałem że coś przeoczyłem i jakaś instrukcja jednak istnieje.
Jej brak właściwie nic nie zmienia bo te kilka funkcji można odgadnąć, być może kiedyś będzie potrzebna.
Pytałem w innym temacie na jaki adres wysyłacie zgłoszenia o błędach lub złym działaniu programu, pytam dlatego że od adresu na który wysyłam nie dostaje żadnej odpowiedzi.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: Smerfik w Styczeń 04, 2013, 00:16:33
Pytałem w innym temacie na jaki adres wysyłacie zgłoszenia o błędach lub złym działaniu programu, pytam dlatego że od adresu na który wysyłam nie dostaje żadnej odpowiedzi.
Widocznie ktoś uznał, że udzielanie odpowiedzi, podobnie jak instrukcja, to elementy zbędne, a zgłaszający jakieś uwagi do programu/mapy, to najzwyczajniej jakiś troll :proud:
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: RUKAT w Styczeń 04, 2013, 08:45:59
smerfik zauważ że troll nie padło bo ktoś zapytał tylko dlatego że ktoś zaczął przypinać innym etykietki
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: vonski w Styczeń 04, 2013, 10:54:08
Nie róbcie kolejnej piaskownicy, proste pytanie o instrukcję a Wy znów wałkujecie to samo. Jeśli NM tu nie posprząta to ja to zrobię, bo nudzą mnie już Wasze wieczne pyskówki, nieważne w jakim temacie.

Swoją drogą po jakiego grzyba Wam instrukcja do programu, którego opcje można policzyć na jednej ręce. Do nowej patelni tez czytacie manuala przed smażeniem placków?
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: Smerfik w Styczeń 04, 2013, 12:30:05
Swoją drogą po jakiego grzyba Wam instrukcja do programu, którego opcje można policzyć na jednej ręce. Do nowej patelni tez czytacie manuala przed smażeniem placków?
Po co instrukcja? Ano po to, że nie każdy jest tak bystry jak Ty, czy wielu tutaj i nie każdy przed zainstalowaniem programu, a tym bardziej jego używaniem ma obowiązek doszkalania się na forach. Natomiast jak zapewne zdążyłeś zauważyć, większość wysoce zaawansowanych w obsłudze AM kolegów piszących tutaj, ma problemy z opanowaniem funkcjonowania aAM i w wielu przypadkach sprawdzają "obecność prądu w gniazdku" wkładając w niego paluchy, tracąc swój czas, pieniądze, nie wspominając o wystawianiu na szwank swoich sprzętów (ździebko droższych od wspomnianej przez Ciebie patelni).
Natomiast porównania obsługi programu nawigacyjnego do patelni, z całym szacunkiem - szkoda komentować.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: ochkarol w Styczeń 04, 2013, 13:00:20
Natomiast jak zapewne zdążyłeś zauważyć, większość wysoce zaawansowanych w obsłudze AM kolegów piszących tutaj, ma problemy z opanowaniem funkcjonowania aAM
A z czymże to są takie problemy z obsługą aAM?  :worried:
Bo jakoś mi umknęły na forum.

Jedyne dwa kłopoty jakie zauważyłem, to "jak usunąć trasę" i "jak usunąć POI".
I to też w śladowych ilościach - nie przesadzajmy. Więcej zapytań o rzeczy, które są w instrukcji jest do wAM.
Niby logiczne, bo funkcjonalność nieporównywalna ale instrukcja jest.  :mrgreen:
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: vonski w Styczeń 04, 2013, 13:17:47
Swoją drogą po jakiego grzyba Wam instrukcja do programu, którego opcje można policzyć na jednej ręce. Do nowej patelni tez czytacie manuala przed smażeniem placków?
Po co instrukcja? Ano po to, że nie każdy jest tak bystry jak Ty, czy wielu tutaj i nie każdy przed zainstalowaniem programu, a tym bardziej jego używaniem ma obowiązek doszkalania się na forach.
Sorry kolego, ale jak ktoś nie potrafi obsłużyć tak banalnego programu jak aAM, to niech się przesiądzie na jakąś Nokię z S40 i nie dotyka smarfona, bo zaraz coś popsuje. Używałem setek programów, w tym kilkunastu nawigacyjnych, i jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy, żebym potrzebował do czegoś instrukcji. Mój prawie 70 letni teść, który ma 2 lewe ręce do elektroniki, powiedział po jednym użytkowaniu, że woli aAM niż windowsową, bo jest "banalna".

Natomiast jak zapewne zdążyłeś zauważyć, większość wysoce zaawansowanych w obsłudze AM kolegów piszących tutaj, ma problemy z opanowaniem funkcjonowania aAM i w wielu przypadkach sprawdzają "obecność prądu w gniazdku" wkładając w niego paluchy, tracąc swój czas, pieniądze, nie wspominając o wystawianiu na szwank swoich sprzętów (ździebko droższych od wspomnianej przez Ciebie patelni).
Jak mi pokażesz jak aAM można uszkodzić mój telefon, to Ci go podaruję w prezencie. A jak ktoś ma problem z obsłużeniem programu nawigacyjnego, to raczej jest "lekko upośledzony" (bez urazy) a nie "wysoce zaawansowany".

Robicie z igły widły i czepiacie się pierdół.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: Smerfik w Styczeń 04, 2013, 13:26:09
@ ochkarol, @ vinski
Właśnie przez takie podejście do sprawy, jakie wyżej zaprezentowaliście, często dyskusja wygląda tak:
http://www.youtube.com/watch?v=5UdYesdXFco#ws (http://www.youtube.com/watch?v=5UdYesdXFco#ws)
Nie rozumiem, w czyim interesie jest obrona za wszelką cenę podejścia producenta ... bo na pewno to co wielu tutaj pisze, nie leży w interesie użytkowników programu.
Miejcie w końcu na uwadze również tych, dla których kontakt z aAM  jest pierwszym w życiu kontaktem z programem nawigacyjnym.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: RUKAT w Styczeń 04, 2013, 16:38:36
Instrukcja jest potrzebna chociażby po to by z czystym sumieniem, na banalne pytanie, móc odpowiedzieć: RTMF  :E :E :E
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: `mobik` w Styczeń 04, 2013, 17:26:48
Nie rozumiem, w czyim interesie jest obrona za wszelką cenę podejścia producenta ...
Tez nie rozumiem po co te insynuacje? Z toba w ogóle nie ma sensu dyskutować, bo ciagle stosujesz takie podłe zagrania. Nie mozesz po prostu przyjac do wiadomosci, że ktoś ma inne zdanie niz ty, ze komuś brak instrukcji wcale nie przeszkadza, bo gdyby była to i tak jej nie przeczyta? Nikogo nie musi bronić nikogo nie atakuje, po prostu wyraża swoje zdanie. To ty do spółki z trekerem ciagle judzisz i zgrywasz rzekomego "obrońce ucisnionych", tylko ze ci biedni uciskani przez Aqurat są taką samą fikcją jak instrukcja aAM. :mrgreen:
Oburzasz hipokryto na nazwanie trola trolem, a jak jakiś cham wyraża się o innych, że to "KOLOSALNE DEBILE I KRETYNI (http://pdaclub.pl/forum/automapa/wizualizacja-zablokowany-odcinek/msg1611506/#msg1611506)." to jakoś wcale ci to nie przeszkadza. Pewnie tylko sie usmiechasz po nosem i myslisz "ale im do@#^$ł'".
Czemu wtedy nie reagujesz i nie lamentujesz nad upadkiem obyczajow? (pytanie retoryczne)
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: hipeck w Styczeń 04, 2013, 18:27:37
Potrzebna, czy nie, to prawo nakazuje sprzedawcy dołączyć instrukcję w języku polskim.  pozdr
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: RUKAT w Styczeń 04, 2013, 19:29:55
Tylko że to co my kupujemy to nie jest program nawigacyjnych ale  licencja na jego używanie a treść licencji jest dostępna w programie i na stronie AM więc formalnie instrukcja jest  :P
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: nocnyMarek w Styczeń 04, 2013, 19:41:37
Potrzebna, czy nie, to prawo nakazuje sprzedawcy dołączyć instrukcję w języku polskim.  pozdr
Ustawę o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, którą masz na myśli
stosuje się do sprzedaży rzeczy ruchomych.
Tu nie kupujesz żadnego przedmiotu tylko 'wartość niematerialną i prawną', a konkretnie
licencję na korzystanie z oprogramowania uregulowaną w ustawie o prawie autorskim
i prawach pokrewnych. A w tej ustawie słowo 'instrukcja' w ogóle nie występuje.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: hipeck w Styczeń 04, 2013, 21:29:54
Marek, przecież nawigacja to rzecz jak najbardziej ruchoma :grin: Logika i szacunek dla kogoś, kto daje zarobić, powinna być wystarczającym powodem.  pozdr
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: izaw w Styczeń 04, 2013, 21:44:51
Tylko że to co my kupujemy to nie jest program nawigacyjnych ale  licencja na jego używanie a treść licencji jest dostępna w programie i na stronie AM więc formalnie instrukcja jest  :P
Licencja to nie instrukcja. Nie odróżniasz prawnych aspektów korzystania z produktu od sposobu użytkowania?
(...)
Ustawę o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, którą masz na myśli
stosuje się do sprzedaży rzeczy ruchomych.
Tu nie kupujesz żadnego przedmiotu tylko 'wartość niematerialną i prawną', a konkretnie
licencję na korzystanie z oprogramowania uregulowaną w ustawie o prawie autorskim
i prawach pokrewnych. A w tej ustawie słowo 'instrukcja' w ogóle nie występuje.
A co z urządzeniami mających zainstalowaną AM fabrycznie (OEM)?

Zresztą instrukcja to również ochrona producenta. Może olewać reklamacje użyszkodników użytkujących produkt niezgodnie z nią. Przy braku musi się więcej nagimnastykować.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: ycbo w Styczeń 04, 2013, 23:06:34
Olejcie temat bo skończy się to dla kogoś zawałem lub wirtualną bójką.
Temat został poprzycinany i teraz wygląda jak bym to ja założył tę kłótnię, a ja chciałem tylko zwrócić uwagę na nie logiczność w nazwie tematu "wpisujmy to czego nie ma w instrukcji" jest tak nie logiczne jak zapewnienie w telewizyjnej reklamie że margaryna firmy X nie ma cholesterolu, a niby skąd miał by tam być, nie ma też w niej baterii litowo-jonowych.
Teraz można się zająć twórczością i poprawianiem, choć wAM ma większe do tego możliwości.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: ochkarol w Styczeń 05, 2013, 00:01:54
Poczułem się wywołany do tablicy ;)

Temat został poprzycinany i teraz wygląda jak bym to ja założył tę kłótnię,
W życiu Leona.  :worried:
Jak dla mnie - normalne zapytanie, jakich wiele i niw widzę powodów do zmartwień. ;)


...a ja chciałem tylko zwrócić uwagę na nie logiczność w nazwie tematu "wpisujmy to czego nie ma w instrukcji"...
Niewątpliwie od strony formalnej masz rację.  :ok:
Ale jak już pisałem - temat wątku chciałem potraktować przyszłościowo a po drugie to taki miał być (też) skrót myślowy.
Wszyscy mamy nadzieję, że taka instrukcja powstanie choćby po to, żeby napisać RTFM (co słusznie zauważył RUKAT). ;)

A żebym wiedział, że się taaaaaaakaaaaaaa dyskusja nad tym zrobi, to bym się pięć razy jeszcze zastanowił nad zatytułowaniem wątku.  :mrgreen:
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: nocnyMarek w Styczeń 05, 2013, 01:15:42
A co z urządzeniami mających zainstalowaną AM fabrycznie (OEM)?
A co ma być? Mają mieć instrukcję obsługi, urządzenia, nie zaistalowanych programów.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: izaw w Styczeń 05, 2013, 01:48:26
Taa, przycisk włącz, wyłącz.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: ycbo w Styczeń 05, 2013, 03:09:04
ochkarol - to może zmienić temat na "Zmiana ustawień których nie można zmienić w programie", wtedy będzie w zgodzie ze stanem faktycznym.
To co jest na stronie Aquratu i nazywa się "krótki opis interfejsu" w zupełności wystarcza dla aAM oraz iAM, pełną i łopatologiczną instrukcję musieli napisać dla posiadaczy wAM być może ze względu na złożoność programu albo po ocenie użytkowników.
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: RUKAT w Styczeń 05, 2013, 08:31:31
Tylko że to co my kupujemy to nie jest program nawigacyjnych ale  licencja na jego używanie a treść licencji jest dostępna w programie i na stronie AM więc formalnie instrukcja jest  :P
Licencja to nie instrukcja. Nie odróżniasz prawnych aspektów korzystania z produktu od sposobu użytkowania?


Nie jestem prawnikiem więc moje wywody mają charakter "chłopskorozumowy" a na chłopski rozum "licencja" to prawo do użytkowania a "treść licencji" to opis tego co konkretnie mogę czyli "instrukcja obsługi licencji"  :E
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: ochkarol w Styczeń 05, 2013, 21:56:48
ochkarol - to może zmienić temat na "Zmiana ustawień których nie można zmienić w programie"...
Żeby było jednak trochę po mojemu ;) zminiłem tytuł feralnego wątku na:
Cytuj
aAM - czego nie znajdziesz w menu programu
.

Mam nadzieję, że i wilk syty i owca cała. ;)
Tytuł: Odp: Instrukcja aAM - czyli dyskusje o rzeczach nieistniejących.
Wiadomość wysłana przez: ycbo w Styczeń 05, 2013, 23:20:13
Lepiej się tego nie da określić. :ok: